monkwkapciach

Nie wie ktoś czasem czy mąka kukurydziana w surowym stanie jest dobrze przyswajalna? Chodzi mi głównie o węglowodany, bo muszę czymś zastąpić ryż, bo już nie mogę go jeść, a ze względu na uczulenie na gluten nie mogę jeść makaronu ani chleba. Chodzi mi o to , czy jakbym mąkę kukurydzianą rozpuścił w wodzie i wychlał to węglowodany z niej przyswajały by się. Jak ktoś wie to będę wdzięczny za pomoc.

Przeczytałem właśnie w internecie parę artykułów na temat zapotrzebowania kalorycznego i chyba zaraz mnie ch..j strzeli. Wszędzie jest napisane co innego. Ile białka, węglowodanów i tłuszczy trzeba wpier.... żeby przytyć, bo w artykułach które przeczytałem rozbieżności są duże. Białko wacha się między 2 a 3-5 grama na kg, ww 5-8g na kg a tłuszcz 0,5-1,5 na kg. Z kaloriami jest jeszcze lepiej. Z jednego wyliczenia wyszło mi 2900 a z innego 4000 kcal. Zaraz zwarjuję . Ważę jakieś 65 kg przy wzroście 171 cm, jestem ektomorfikiem, ćwiczę 4 razy w tygodniu, a oprócz tego codziennie pracuję fizycznie i chciałem sobie wszystko wyliczyć i ułożyć sobie dietę, ale widzę że to nie jest takie proste. Może ktoś mi pomoże bo ja już nie mam siły do tych wszystkich super artykułów.

Czym można zastąpić wyciskanie sztangielek na ławce płaskiej na klatkę? Można sztangą w wąskim uchwycie, czy to nie będzie to samo?

Jakie jest dobre ćwiczenie na wypchnięcie klatki do przodu? Chodzi o to, żeby nie była taka płaska, bo jak na razie to bardziej mi brzuch odstaje, a ważę tylko 65 kg i nie mówię tutaj że mi odstaje niewiadomo jak, tylko po prostu chyba mam taką budowę, że ta klatka jest taka jakby wklęsła. Ma ktoś jakieś pomysły?

Chciałem się was zapytać czemu panuje takie przekonanie wśród osób chodzących na siłownie , że jak przerzucają ciężary to od razu potrafią się bić i nie ma na nich mocnego. W lato zaczepił mnie taki jeden nabity typek bez karku, bo mu coś się nie podobało we mnie i się prężył wymieniając co to mi zaraz nie zrobi ( ważył z 85 kg, miał gdzieś ze 175 cm, ja mam 170 i ważę 65) Nasza walka trwała z minutę, czego efektem był mój but na jego mordzie po czym musiałem uciekać bo zaczął piłować mordę na całą ulicę POLICJA POLICJA. Mnie trafił ze dwa razy w gardę, a ja mu pół gemby rozj....bałem. Więc się pytam: kiego ch...ja? Co to, siłownia zwiększa umiejętności bicia się? Z całym szacunkiem do was, ale chodzicie i sie prężycie a uwalić was (oczywiście nie wszystkich) nie ma większego problemu. Trochę zdrowego rozsądku bo można się zdziwić