Jako, że z wielką pompą reaktywujemy forum, o czym pewnie nie jeden z Was już o tym wie - zwracam się prośba o doradztwo.
W lutym miałem poważną kontuzję na treningu BJJ - skręcenie i naderwanie stawu łokciowego przy przeciągniętej kimurze. Coś okropnego. Do tej boli nadkłykieć boczny kości ramiennej mnie boli. Czy znacie zatem jakieś żele czy sposoby leczenia takiej kontuzji? Aktualnie - coś tam ćwiczę ale nie na 100% obrotach tylko na takich na jakie łokieć mi pozwala - ale czy w ogóle zalecany jest jakikolwiek trening czy lepiej całkiem odpuścić na czas regeneracji stawu? Dodam, że lekarz ortopeda stwierdził, że powinno samo się zaleczyć w ciągu roku - nic nie zaoferował zastrzykami z własnego osocza, czy innymi zastrzykami. Tylko przytulił 200 zł za 5 min wizytę
![;)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/wink.png)