
Teraz prysznic, lekko coś na ruszt i trzeba jechać na stadion dopingować drużynę. Dobrze, że jutro ostatni dzień pracy i wolne 9 dni. Podkręci się tempo - aeroby, siłownia... i efekty przyjdą same

Późnym wieczorem rozpiszę trening, suplementację, diete
