mam w rodzinie przypadek osoby ktora treanuje pomimo brania psychotropow a konkretnie "zalasta" zanim zaczal to brac wazyl 60 kg 183 wzrostu a teraz 97kg ale glownie to sam tluszcz pewnie to jest spowodowane tym ze zalasta podnosi poziom prolaktyny, i od niedawna zaczal trenowac zeby zbic troche wage ale narazie ze srednim skutkiem. generalnie z jego wypowiedzi wnioskuje ze iezko sie na tym trenuje przez to ze ciagle jest ospaly i uposledzone lekko sa ruchy ale jak ja kiedys odstawil to choroba szybko wrocila ale nie chodzi tutaj o (CHAD) tylko Schizofrenie.
Dzięki bardzo mordo.Też brałem olanzapine (Zalasta) ważyłem 75kg po 3 miechach miałem już 94 teraz mam tyle co facet z twojej rodziny.Pamiętam jak ćwiczyłem na niej to przy robieniu klaty z głową w dół na ławeczce jak się podnosiłem to jak bym dostał obuchem w łeb bo ciśnienie waliło do głowy nawet przy wstawaniu zwykłym.No ten lek tuczy niesamowicie ale przy ćwiczeniach i tak to większość fatu jest.Dzięki za sugestie