moskit

Właśnie o taką odpowiedz mi chodziło mistrzu MaC406, co od treningu to staram sie jak moge. Czyli efedryna ma podobne działanie jak amfetamina.

Co do diety to troszke mi komplikuje miszkanie czasowe w Kopenhadze, przyjechałem tu szybko zarobić nie znam jezyka i trudno mi poruszac sie po sklepach

No sorki 4 razy w tygodniu, pomyliło mi się, co do brzucha no to chyba tak zrobie tzn bede robił szybko zeby spalic trochę. Mój główny post jest poto abym uzyskał informacje co i jaki środek przyspieszy mi mój cel. Może ktoś sie wypowie na temat efedryny, czy mi pomoze i ogólnie ... Chciałem zrobić cylk winko i efa

Jestem aktywny fizycznie i to nawet bardzo, duzo pływam. Co do siłki to chodze teraz 4 razy w miesiacu. Trening wygląda tak iż zaczynam w poniedziałek i robie klatę i bica, wtorek robię plecy i trica, sroda to dolne partie mieśni, czwartek wolne, piatek bic i klata. W sobote uczęstrzam na basen. Co do diety to jako takiej nie mam ułorzonej przestrzegam zeby nie jesc tłusto i obejsc sie bez fastfoodów. Wcinam warzywa tylko gotowane, jem raczej normalnie około 4 lub 5 razy dziennie małe porcje.

Mi własnie chodzi o spadek masy i lepsze zobrazowanie mięśni bo teraz czuje ze jest siła ze miesień jako taki jest ale zalewa go tkanka tłuszczowa której nie mogę sie pozbyć. Myślałem więc ze pomoze mi winko i efedryna. Winko na mięśnie a efedryna pozbawi mnie kilku kilo tylko jestem ciekaw czy nie bedą z sobą kolizować te dwa koksy. Najgorzej jest z "mięśniem piwnym" czyli brzuchem hehe wykonuje cwiczenia na mięsnie brzucha i to intensywne ale tkanka nie chce sie spalać, miesień rośnie ale co z tego jak jest pod pierzynką z tłuszczu. Co do koksu to niepotrzebuje przyrosnąc nie wiem jak w masę raczej pozbyc sie jej i zostawić miesień.

NIe robie sobie jaj, napisałem ze ćwicze 1,5 roku z przerwami lecz od 2 miesiecy przygotowuje sie solidnie do wejścia na cykl bo nie chce wejść w niego tak z łapaniki, przez 1,5 roku chodziłem 2/3 dni w tygodniu na siłke. A co do efedryny i winstrolu to tylko sie pytam czy dobrze podziałały by mi na ciało.

Cwicze z 1,5 roku tak lajtowo od czasu do czasu a tak sie spręzyłem w ostatni miesiąc, pozatym pracuje fizycznie. Mi sie wydaje ze jestem strasznie zbity, moje ciało jest bardzo twarde. Co do diety to nie mam jako takiej, mieszkam w Kopenhadze i praca itp niepozwalaja mi na dietę ksiązkową;
Nie miałem też zadnych cykli, kiedys sobie metki podjadłem bo kumplowi zostało ale nic pozatym