An4kin

Jeżeli mogę doradzić... FBW, ponieważ:

- chcesz trenować 2 razy w tygodniu siłowo,

- trenujesz także sporty walki,

Po drugie... jeżeli biorąc krete, aminokwasy i dieta jest dobra (a raczej b.dobra!),czyli dostarczasz organizmowi witamin, śpisz wystarczająco długo i po tygodniu jesteś " wyje**** ", to musisz z czegoś zrezygnować.

Wszystko zależy od paru aspektów: 1) jak ciężko pracujesz (praca, trening), 2) czy zapewniasz organizmowi dobrą regenerację, 3) czy ma dobre paliwo.

Pamiętaj!!! Bardzo łatwo jest się przetrenować w SW, a to będzie tylko pogarszało Twoją sytuacje, a nie jak wszyscy chcemy - odwrotnie. Pozdrawiam

Bóg zapłać. Jednak jabłczan to nie mono. Poza tym... jeden cykl mnie nie zabije myślę i ocenię co dalej. Jeszcze raz dziękuję, pozdrawiam, dobranoc

aaaa jeszcze jedno, jak z pobudzeniem w tym spalaczu?

Dziękuję za konkretną odpowiedź. Jeszcze jedno małe pytanko bo myślę, że jestem przewrażliwiony. 2 lata temu gdy przerwałem współprace z siłownią byłem całkiem pokaźnej masy 84 kg na jak juz pisałem 173cm. Dodam, że nie byłem "zalany". Długo trwało zanim moje mięśnie zaczęły pracować dobrze nie na ciężarach a na worku. Bardzo mnie ciągnie do kreatyny, ale czy aby to nie wróci? Wiadomo, mięśnie nie zapominaja, ale czy nei stanę sie znowu "zawalaty"? Proszę o wyrozumiałość i szybką odpowiedź.

P.S. Tylko proszę mnie nie pytać czy Mike Tyson był jak to napisałem "zawalaty" bo nigdy nim nie będę  :-)

O beta alaninie jeszcze nie myslałem i przyznam sie szczerze, że raczej (po doinformowaniu sie) "zaryzykuje" tylko czy to aby na pewno będzie diobre na długą mete?