Cześć, mam taki problem;
Pierw JA:
wiek - 23
wzrost - 180
waga - 92
Powoli sobię tam chudne (kwiecien 113kg aktualnie 92kg - dąże do 80/85), po prostu mniej, lepiej jem i więcej się ruszam, żadnych specjalnych diet. Ogolnie to pospadały trochę tam obwody klatki itp, ale problem jest w masywnych nogach. Jakoś od 74cm uda 44 łydki zszedłem do 67,5 uda, ~42,5 łydki.
Ogólnie dużo w życiu grałem w noge i kosza, więc jakaś część tych nóg to pewnie mięśnie, no ale i tak są o wiele za duże. Najbardziej przeszkadza mi to w doborze ubran oraz obcieraniu się ud.
Jak będę robił jakieś siady, wykroki czy inne ćwiczenia typowe na nogi to jest większa szansa na to, że te nogi zrobią się większe czy może mniejsze? Jakieś porady? Wiem, że nie można schudnąc z konkretnego obszaru, ale może jest coś co może mi pomóc?