wapax

Hej. Mam 23 lata, jestem troche zalany, nic nie trenuje, praca powiedzmy biurowa - operator maszyn, wiekszosc zmiany siedze i pisze papiery. W tym roku ide na studia, szczesliwie sie sklada, ze bede mial przedmioty, ktore wymagane sa w rekrutacji do szkol oficerskich, mat-fiz-ang-inf.

Zauwazylem, ze jest coraz latwiej dostac sie do SO, ale mimo wszystko zalezy mi na sprawnosci a uczyc sie po prostu lubie.

Wiek 23, waga ~85, wzrost ~170, bf pewnie okolo 20-22%, super byloby miec okolo 12-15. Co do maxow - nie wiem. Chce wyrobic sprawnosc na poziomie umozliwiajacym mi przejscie sprawdzianu wf do SO, moze i do JS jak GROM czy FORMOZA - sam wf tam nie jest wiele trudniejszy od SO(gdzie pragne podkreslic, ze mowie o samym wfie - nie chce glupich dyskusji - nie bagatelizuje sprawnosci oficerow/komandosow WP).

Chce plywac, biegac, trenowac silowo i SW (boks lub karate - jeszcze mam czas na rozwazenie). By te treningi byly efektywne chce wyrobic sobie jakies podstawy, np.do konca wakacji. Nie wiem czy podciagnie sie aktualnie 3 razy..

Czy polaczenie Armstronga(5x/tydzien) + Marszobiegow(3x/t) + Roweru stacjonarnego(3x/t) +  abs ii (2x/t) bedzie okej, by wyrobic sobie podstawy pod trening silowy, plywanie, sw i trening biegowy, z poczatku stalym tempem, nastepnie z wlaczeniem interwalow?

Odzywianie bedzie stopniowo ulepszane, planuje tez suplementacje - bialko, w ramach uzupelnienia brakow, makro bede liczyl +/- zwazajac na odpowiednia podaz bialka, ograniczenie cukrow prostych i NKT - przynajmniej takie zalozenie na poczatku.

Prosze o pomoc. Pozdrawiam!