4 odpowiedzi w tym temacie

[budo_jakub]

Nikt nie pisze o tym wydarzeniu???

-Chris Weidman pokonał Anderson Silva by Knockout (Punches, 2nd Round)
-Frankie Edgar pokonał Charles Oliveira by Unanimous (30-27, 29-28, 30-27)
-Tim Kennedy pokonał Roger Gracie by Unanimous Decision (30-27, 30-27, 29-28)
-Cub Swanson pokonał Denis Siver by TKO (Punches, 3rd Round, 2:24)
-Mark Munoz pokonał Tim Boetsch by Unanimous Decision (30-26, 30-27, 29-28)

Preliminary Card (Live on FX, 8 p.m. ET)
-Andrew Craig pokonał Chris Leben by Split Decision (29-28, 28-29, 30-27)
-Norman Parke pokonał Kazuki Tokudome by Unanimous Decision (30-27, 30-27, 29-28)
-Edson Barboza pokonał Rafaello Oliveira by TKO (Kicks, 2nd Round, 1:44)
-Gabriel Gonzaga pokonał Dave Herman by TKO (Punches, 1st Round, 0:17)

Preliminary Card (Live on Facebook, 7 p.m. ET)
-Brian Melancon pokonał Seth Baczynski by KO (Punches, 1st Round, 4:59)
-Mike Pierce pokonał David Mitchell by TKO (Punches, 2nd Round, 2:55

[budo_tharfin]

Main event zakończył się po mojej myśli.
Podobnie Edgar z Oliveirą

Innych walk jeszcze nie widziałem.

[budo_jerz]

Uważam że spider jest fenomenalnym zawodnikiem ale dawno się tak nie cieszyłem jak po tym nokaucie.
Nie bardzo da się go lubić jak w ten sposób podchodzi do walki.
Munoz zniszczył Boetsch-a a szkoda bo pierwsza runda była naprawdę fajna.
Frankie zasłużenie wygrał w swoim stylu - szybkością i kondycją.
Roger niestety nie ma czego szukać w UFC moim zdaniem, w ogóle z jego dynamiką nie wiem czy ma czego szukać w MMA na wyższym poziomie. Pod koniec walki miał zdaje się 16 trafionych uderzeń rękoma, na jakieś 100 przeciwnika :-/ przy jego przewadze zasięgu raczej tak być nie powinno. Swoją drogą narożnik Rogera też był dość dziwny, nikt nie rozluźniał mu rąk a po pierwszej rundzie musiał być spięty jak cholera, rozcięcia i krew ścierane koszulką, generalnie wyglądało to na amatorkę ...
Cub pięknie zawalczył z Siver-em, chodź w pierwszej rundzie po sprowadzeniu Sivera było bardzo ciepło.
Edson jest straszny, te lowkicki masakra

[budo_czarny msciciel]

ciezko sie nie zgodzic, obejrzalem wczoraj to 2 raz (rogera i silve) , wydaje mi sie ze Silva mial ogromna przewage w timingu i szybkosc, po porstu sie nacial - i dobrze.
Troche mnie smiesza te wywiady z kolesiem tuz po walce, pytanie sie Silvy o jakies plany karierowe kiedy kilka minut wczesniej stracil przytomnosc to paranoja:) Mysle ze bedzie rematch na bank:)
Nie skreslalbym jeszcze Rogera, wowi sie tez ze za bardzo zbil wage do UFC, wygladal jak kartka papieru. Troche tez bylo widac jak zle mistrzostwo w gi sie przeklada na zasady MMA bez gi, mam nadzieje ze UFC da mu jeszcze szanse i sie lepiej przygotuje.

[budo_matee]

Nie skreslalbym jeszcze Rogera, wowi sie tez ze za bardzo zbil wage do UFC, wygladal jak kartka papieru. Troche tez bylo widac jak zle mistrzostwo w gi sie przeklada na zasady MMA bez gi, mam nadzieje ze UFC da mu jeszcze szanse i sie lepiej przygotuje.

ja rozumiem, jakby to była pierwsza walka Rogera w MW, ale on tam walczy od roku, więc bliżej mi do zdania Jerza.
a co do Andka - zdaje mi się, że to faktycznie jego sposób na wejście do głowy przeciwnika. Z Belfortem sobie na tyle nie pozwalał, tu myślał, że ma większą przewagę w stójce. Pomimo tego, że cymbała nie lubię to nie uważam, że można jego zachowanie nazwać zwykłym pajacowaniem.