Nie zrozumiałeś.
Eh ... Spróbuję najprościej jak się da.
Na rynku masz kilka rodzajów broni do wyboru:
Iaito - miecz aluminiowy - używa się ich w iaido. przez ponad 50 lat, od kad powstały, ludzie się do nich przyzwyczaili i traktują jak coś koniecznego w treningu iaido. A był to tylko substytut miecza, na czas zakazu używania po II WŚ.
Ale, jest to bardzo popularne rozwiązanie. Nie ma wstydu pokazać sie z takim mieczem na treningu.
Tyle, że ceny iaito zaczynają się od 1000zł ( używane, wybrakowane, w super promocji) .
Nie ma nowych, seryjnych iaito znanych firm za 500zł.
Dobry miecz tego typu kosztuje ok. 2500zł. To już jest profesjonalny przyrząd do ćwiczeń, który zwykle starcza na całe życie.
Przykład

Nihonto- prawdziwe miecze kute w Japonii, przez Japończyków zgodnie z wymogami sztuki. Produkowane współcześnie, lub historyczne.
Historyczne można znaleźć na ebuy, czasem nawet za 1000zł uda się dostać przyzwoite ostrze, ale trzeba mieć ogromne szczęście. Na allegro niezmiernie rzadko, i jeśli już to bardzo drogie, a nie koniecznie warte swojej ceny.
Cena kutych współcześnie - myślę że za 10-15 tys można by było coś dostać.
Przykład

Gunto- miecze wojskowe, produkowane seryjnie w czasie II WŚ. Jako miecz nie mają wartości. Jako przedmiot historyczny tak. Stąd mogą osiągać wysokie ceny. Nadają się do stępienia. Ale to tak jak by tępić polska szablę z Kampanii Wrześniowej.
Miecze notorycznie podrabiane przez chińczyków. 99,5% mieczy na allegro to właśnie podrobione shin gunto.

Miecze
w typie japońskim. Współcześnie wykonywanie przez różnych mieczników na całym świecie. Wiele osiąga poziom wykonania równy japońskim. Ale z racji wykonania przez nie-japończyka i /lub poza granicami kraju, nie zaliczaja się do nihonto.
Aczkolwiek, poziom wykonania jest najróżniejszy. Od koszmarków po dzieła sztuki. Z racji ręcznej produkcji, nawet najgorsze, są dość drogie.
W Polsce są kowal zajmujący się produkcja takich mieczy. Ceny są naprawdę różne. Ale raczej, poniżej 500zł za głownie bez oprawy nikt nie zejdzie.
Miecze
chińskie w typie japońskim. Czyli ... podróbki. Chociaż są rodziny/firmy np. Lonquan które produkują miecze naprawdę na bardzo wysokim poziomie.
Rozstrzał cenowy jest tak samo ogromny, od mieczy za 30 dolarów po miecze za parę tysięcy dolarów.
Jakość idzie w parze z ceną. Zatem można sobie wyobrazić jakiej jakości są najtańsze.
...
Druga kategoria mieczy chińskich, są miecze z blachy.
Tutaj idealny przykład:

Szkoda o nich wspominać.
Miecze
seryjne, firmowe np. Cold Steel, Hanwei itp. Są to miecze najczęściej kute w chinach. Maja lepsze parametry od bezimiennych chińskich producentów. Maj też serie niedrogich produktów np. Hanwei Practical.
Bardzo ważna uwaga, mówiąc o mieczy japońskim trzeba wiedzieć ze cena wynika z dwóch elementów:
głowni i oprawy
Oprawa, szczególnie okucia, może przekraczać koszt samej głowni. Okucia same w sobie są towarem kolekcjonerskim.
Zatem, produkcja głowni i wielu elementów oprawy kosztuje. Stąd ceny mieczy. Im niższa cena tym miecz gorszej jakości, zarówno głownia, jak i, co ważniejsze oprawa.
Przy założeniu, ze miecze nadające się do użycia kosztują od 1000 zł wzwyż, zastanów się, co otrzymujesz za 300zł?
Fatalne drewno rękojeści i saya. Paskudne odlewy okuć. Tsuka ito zrobione ( autentycznie) ze sznurówki.
Takim mieczem jest po prostu wstyd trenować. I żadne szanujący siebie, sztukę i współćwiczących, nie powinien pokazywać się z takim mieczem w dojo.
To w ramach pobieżnej charakterystyki mieczy.
Dalej. Niema czegoś takiego jak namiastka miecza. Jest bokken, tępe iaito. Potem ostry miecz stalowy.
Jeśli cie nie stać, a chcesz ciąć, pozostaje ci odkładać na ostry miecz. Bo dwóch na pewno finansow nie udźwigniesz, skoro masz problem z jednym.
Sensownym wyborem w twoim przypadku będzie poszukać ostrych mieczy Hanwei. Mają znośny wygląd, przyzwoite wykonanie i markę która odpowiada za ich jakość.
Recenzja miecza Hanwei Practical Plus Wakizashi kolegi:
"Byłem, kupiłem. Waki całkiem dobrze wykonane, bez luzów, nieźle wyważone. Ponoć hartowane selektywnie. Widać hamon i na pewno nie jest zrobiony szczotką drucianą. Ale ja się aż tak nie znam, żeby wyczuć, czy jest rzeczywiście prawdziwy.
W każdym razie miecz jest dość ostry, choć nie super ostry. Nie zaszkodzi mu doostrzenie."
Instruktorzy są niechętni ( nie spotkałem takich ) ponieważ sami nie maja mieczy. Albo miecz tragicznej jakości. Moi nauczyciele aikido mieli miecze "blaszane". Nabyli je w czasach gdy nie było takiej dostępności jak dziś, wiec brało się cokolwiek. Ale mimo wszystko, miecze te są po prostu tragiczne. nauczyciel kenutsu ma miecz chiński ze średniej półki. Ale dalej widać po nim "chińska estetykę".
Dobrze by było gdyby w tym miejscu głos zabrał, jako instruktor, Mr Smail.