Christian Tissier Shihan - 7dan (Kraków 5-6 paźdz. 2012)
Napisano Ponad rok temu
Christian Tissier
7. Dan, Aikikai Shihan
5 - 6 PAŹDZIERNIKA 2012
KRAKÓW
Rozkład zajęć:
Piątek:
20:00 - 21:30 (aikido)
Sobota:
12:00 - 14:00 (aikido)
15:00 - 17:00 (aikido)
Miejsce:
Hala TS Wisła
Kraków, ul. Władysława Reymonta 22
Cena:
Całość:
150 zł
2 treningi:
120 zł
1 trening:
100 zł
Informacja:
Mail: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Tel: +48 (012) 26 23 040
Tel: + 48 602 58 17 31
Staż jest organizowany we współpracy z Kraków Aikikai Polska: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Aikido to nie sport czy też jakaś inna forma współzawodnictwa, lecz szacunek, współpraca i przyjaźń między ćwiczącymi.
A co? Sport to kurwa nie szacunek, współpraca i przyjaźń? Ja pierdzilele... ręce opadają...
Już nie wspomnę o reszcie jak, np: bezbronny napastnik, itp.
ps. Moja wypowiedź nie ma nic nic wspólnego ze stażem Tissiera. Ale to już pewnie zauważyliście ;-)
Napisano Ponad rok temu
Szczepan, wywal oba posty. (mój i jego)
A Ty jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia to zamilcz...przynajmniej w tym temacie...
To jest informacja o stażu z Tissier a nie pieprzenie po raz kolejny o skuteczności i innych głupotach...
Napisano Ponad rok temu
A co? Sport to kurwa nie szacunek, współpraca i przyjaźń?
Napisano Ponad rok temu
Wracając: frekfencja dopisała, sala pękała w szwach, nie było się gdzie przewrócić. Poprzdni staż w Krk był organizowany na sali o wil większej i było pod tym wzgledem przyjemjniej. Lecz nic to, na stażu to się człowiek bardziej musi napatrzeć niż potrenować
Był to dla mnie drugi staż z shihanem. Jest to człowiek niezwykle miły i sympatyczny, uśmiech nie znikał z jego twarzy, potrafi wprowadzić pozytywną atmosferę. Jednym słowem nauczyciel dla mnie super!
Co do technik, dla mnie ciekawy był sposów na rozpraszanie i zmianę kierunku działania siły, początkowo sprawiało mi to nieco problemów lecz w miarę upływu czasu było corac lepiej , Myślę że Tissierowcy z krwi i kości goszczący na forum mogą to precyzyjniej to opisać.
Utwierdziłęm się w przekonaniu że w zasazie pomimo różnic federacyjno- nauczycielskich aikido jest takie samo (w zasadzie). Różni nauczyciele posługują się przy tym innym zestawem wypracowanych przez siebie ćwiczeń w kihonie. Zauważyłem że shihan dużą wagę przywiazywał do odzyskiwania rónowagi, skracania pozycji, prostowania sylwetki kiedy tylko w technice jest to możliwe.. Nie wiem czy to ostatni trend czy też zawsze tak nauczał. Popdczas prezentacji, początkowo uke dość długo pozostawali głusi na jego sugestie w tej sparwie lecz z upływm stażu było coraz lepiej. Nie wiem czym to było podyktowane, może trema przed występami na środku ;-)
Co mi się podobało na stażu? Wszystko! Zwałszcza to że Ch. Tissier robił też meguri i yoko irimi po kobayashowemu!
Jak ktoś ma zdjęcia to dawać! ;-)
Napisano Ponad rok temu
tania sofistykaA co? Sport to kurwa nie szacunek, współpraca i przyjaźń?
mów mi jeszcze że na aikido nikt krzywo nigdy nie poleciał albo nikt nie skończył u rehabilitanta z urazem stawu czy kości.
wypadki chodzą po ludziach.
Napisano Ponad rok temu
Tania manipulacja.mów mi jeszcze że na aikido nikt krzywo nigdy nie poleciał albo nikt nie skończył u rehabilitanta z urazem stawu czy kości.
wypadki chodzą po ludziach.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
W aikido nie trzeba uciekać się do faulu, ponieważ nie chodzi w nim o rywalizację i zwycięstwo. Kontuzje w nim wynikają z głupoty, braków technicznych, braku świadomości u początkujących, przypadkowych zderzeń... Jeśli ktoś świadomie dąży do uszkodzenia partnera w aikido, to jest to patologia, która powinna być tępiona. Nikt nikogo nie chce pokonać, więc powodów do takich zagrywek nie ma.
Miłego.
Napisano Ponad rok temu
Jak ktoś ma zdjęcia to dawać! ;-)
Zdjęcia - [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Mało chodziliśmy i robiliśmy zdjęcia (stąd mało fotek) bo w wiekszości próbowaliśmy ćwiczyć.
Potem (na ost. zajęciach) przewiało mi korzonki (SKS ) i polatałem chwile z aparatem.
Wiadomo, że "polowałem" z aparatem na swoich adeptów i shihana.
Yoko irimi znaczy po "naszemu" - naname kokyu nage zapewne
P.S. Przestańcie pitolić o kontuzjach etc. Nie o tym topic przecież...
Napisano Ponad rok temu
Yoko irimi znaczy po "naszemu" - naname kokyu nage zapewne
Gyaku hanmi i wejście przed partnera do rzutu na plecy lub na zenpo kaiten. To chyba to?
To Ty dostałeś papier?
Napisano Ponad rok temu
Tak ja dostałem.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Między Pawłami a Darkiem nigdy nie było żadnego dis-unity, my chadzamy do nich, oni do nas, a seminarium było na Wiśle z przyczyn raczej organizacyjno-finansowych.no no, czyżby nastąpiło jakieś unity pomiędzy Pawłami a Darkiem ?
Napisano Ponad rok temu
Między Pawłami a Darkiem nigdy nie było żadnego dis-unity, my chadzamy do nich, oni do nas, a seminarium było na Wiśle z przyczyn raczej organizacyjno-finansowych.no no, czyżby nastąpiło jakieś unity pomiędzy Pawłami a Darkiem ?
no dobra, nazwijmy to lekką niechęcią
tak z 10 lat temu, Darek raczej nie pojawiał się na seminarium Tissiera, a Pawłów też nie widziałem jak pierwszy raz przyjechał Yamada, w każdym razie dobrze, że się to zmieniło
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
czy ktoś wie...?
- Ponad rok temu
-
Warsztaty Aikido - 29 września 2012
- Ponad rok temu
-
E. Horii Shihan we Wrocławiu. Staż BP i PFA, 19-21. X. 2012
- Ponad rok temu
-
Jak cwiczyc atemi w aikido i po co?
- Ponad rok temu
-
Jacek Wysocki 8 dan !!!
- Ponad rok temu
-
Po co ćwiczymy Aikido?
- Ponad rok temu
-
Seminarium Shinkage ryu kenjutsu - Warszawa
- Ponad rok temu
-
Arikawa sensei
- Ponad rok temu
-
AIKIDO pod Samoobronę
- Ponad rok temu
-
Kolega Voivod 4 dan... :)
- Ponad rok temu