Skocz do zawartości


Zdjęcie

Taki misz masz - czyli w głowie dużo wątpliwości


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
9 odpowiedzi w tym temacie

budo_vicente
  • Użytkownik
  • Pip
  • 18 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Taki misz masz - czyli w głowie dużo wątpliwości
Witam,
sztuki walki trenuje od stycznia 2011. Zaczynałem od kickboxingu - z którym ostatecznie pożegnałem się po 14 miesiącach. Sport walki bardzo dobry, jednakże pokochałem coś innego. Wraz z KB trenowałem seido karate - bardzo ciekawy styl, pełen tajemnic. Po pewnym czasie jednak treningi 2x w tygodniu - okazały się niewystarczające. Początkowo szkoliłem się w domu, ale jak wiadomo młokos z mlekiem pod nosem - doświadczenia nabierze głównie podczas pracy w klubie. A że mieszkam w małej mieścinie - to i sztuk mam nie wiele do wyboru. Ogólnie z racji tego iż lubię filozofię w SW - postanowiłem dorzucić styl chwytany - czyli ju jitsu. Teraz jednak czuje że znów czegoś mi brakuje.

Trenuje 3x w tygodniu (pon/śr - seido, czw - j-j). Chciałbym dorzucić coś we wtorek i piątek. Weekend mam zarezerwowany na walkę z bronią (sobota, uczę się posługiwać nunchaku, bokenem, tonfą - wkrótce może zapisze się na jakieś 'coś' z bronią - ale ciężko dorwać w Krakowie taką sztukę, bo o mojej mieścinie nawet nie wspomnę) a niedzielę na akrobatykę (taki cel osobisty - nigdy nie byłem jakimś dobrym gimnastykiem, a chciałem pokazać że umiem).

We wakacje zarówno seido jak i j-j nie będą funkcjonować i wrócą we wrześniu. Na całe 2 miesiące zaplanowałem wyjazdy do Krk i tam treningi ju-jitsu (pon/śr) i jakieś SW (wt, czw, pt) - myślałem o MT w Am Nat.

Ale mniejsza o to - we wrześniu jednak wróci to co ma wrócić a z tym mój problem. Nie za bardzo roztropne będzie dodawanie kolejnej SW - już 2 to i tak dużo. Niestety chciałbym się uczyć i zbierać doświadczenie dalej, jednakże u nas istnieją następujące kluby: karate oyama (wt/pt - idealnie pasuje - ale jest sens łączyć?), mma (pon/śr), seido i j-j.

W Krk (mieszkam 50km od - ale busem mógłbym dojeżdżać) - mógłbym coś wybrać. Myślałem o j-j - ale nie znam sekcji co trenuje we wtorki i piątki (jest sekcja co trenuje we wt - ale znów koszta, bo pt byłby wolny). Natomiast seido chyba odpada (trening w 2 klubach? Nie wiem czy nie miałbym jakiś problemów np. podczas egzaminów). Choć z drugiej strony seido np. w Bielsko-białej mógłbym trenować we wt i pt (mam nawet blisko do B-B). Nie wiem jak jest w Krk (tu studiuje i byłoby lepiej).

Ale wracając do planów.
Myślałem o bjj (jako dodatek do jj) i w piątek boks (takie urozmaicenie dosyć skuteczne) w klubie grappling. Byłoby spoko z dojazdami i nawet z ceną. Ewentualnie aikido. Fajną opcją jest MT bo treningi od pn do pt ale z drugiej strony nie chce mieszać z karate. Co myślicie?
  • 0

budo_dar75
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3410 postów
  • Pomógł: 1
1
Neutralna
  • Lokalizacja:kiedyś z O, teraz z P.
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Taki misz masz - czyli w głowie dużo wątpliwości
Myślimy, że nikt za Ciebie nie wybierze, gdyż stwierdzenie "czegoś mi brakuje" nie pozwala na określenie czego potrzebujesz.
Zajrzyj tu, zajrzyj tam i wybierz to, co Ci się spodoba.
  • 0

budo_jet
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2606 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Taki misz masz - czyli w głowie dużo wątpliwości
Myślę, że BJJ i karate lub boks dobrze się uzupełniają. Trenując jednak odrębnie te sztuki nikt Ciebie nie uczy ich łączenia, a to jest często niedoceniana umiejętność. Oczywiście jeśli trenujesz np. karate długie lata to jesteś w stanie mniej więcej sam określić w którym miejscu mógłbyś zastosować technikę z innej SW. Jeśli myślisz o mieszaniu sztuk walki, np. bjj z boksem i karate to pomyśl też, czy nie chciałbyś od razu zapisać się na trening MMA.
  • 0

budo_mort
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1215 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Taki misz masz - czyli w głowie dużo wątpliwości
a ja tam mysle, ze w tym wieku, jak się wszystko robi naraz to niewiele umiejetności się z tego wynosi.

oczywiscie to kwestia celów- jak ktos chce się wyżyć fizycznie - to to moze być świetny sposób- plus jest taki ,ze taka przekrojówka pozwala uniknąć jednostajności ćwiczeń- np pięd razy w tygodniu stac godzinami i nawalac mae kage w powietrze to moze być zabójcze dla stawów i układu nerwowego ;-)
  • 0

budo_tw.dziki
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 364 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Taki misz masz - czyli w głowie dużo wątpliwości
MMA wydaje się dobrą opcją, bo nauczyłbyś się lepiej łączyć to co już umiesz.
  • 0

budo_martius
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4483 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Piastów / Wa-wa - EUROPA od ZAWSZE
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Taki misz masz - czyli w głowie dużo wątpliwości
Pochodz po roznych sekcjach wybiez sobie jeden system najlepiej z wlasnymi zasadami nie mieszany i opanuj to na przyzwoitym poziomie potem bedziesz dolaczal do tego inne style. Czy tez zmienial.
Chwytajac od razu kilka srok za ogon nie pozostaja nawet w reku piora.
Chcac od razu mieszac nic dobrze nie opanujesz - bo zasady czesto sie wykluczaja.
  • 0

budo_vicente
  • Użytkownik
  • Pip
  • 18 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Taki misz masz - czyli w głowie dużo wątpliwości

Pochodz po roznych sekcjach wybiez sobie jeden system najlepiej z wlasnymi zasadami nie mieszany i opanuj to na przyzwoitym poziomie potem bedziesz dolaczal do tego inne style. Czy tez zmienial.
Chwytajac od razu kilka srok za ogon nie pozostaja nawet w reku piora.
Chcac od razu mieszac nic dobrze nie opanujesz - bo zasady czesto sie wykluczaja.


Wiem o tym, dlatego trenuje seido. Ju jitsu jest ciekawym urozmaiceniem, bo notabene wiele uderzeń mam wziętych bezpośrednio z karate. Mówiłem sihanowi o tym że trenuje karate i niejednokrotnie mamy uderzenia typu mawashi czy zuki - i skuteczne sposoby obrony przed nimi.

Od września być może będzie dodatkowy trening j-j we wtorek, a w piątek będę ćwiczył karate (głównie techniki i lekkie sparingi) z kolegą, który trenuje już kilkanaście lat. Jednakże na okres wakacji wypadałoby coś znaleźć. Bo nie chce wypaść z 'formy'.

MMA mnie nie interesuje, pasjonuje się wsch. SW i niech tak zostanie. Byłem w różnych sekcjach - dla ciekawości sprawdziłem capoeirę (nie podoba mi się, choć klimat jest fantastyczny), MT (wysoki poziom, dużo sparowania).
  • 0

budo_tw.dziki
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 364 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Taki misz masz - czyli w głowie dużo wątpliwości

MMA mnie nie interesuje, pasjonuje się wsch. SW i niech tak zostanie.

Nikt ci nie każe przestać się interesować, a MMA + wschodnie sztuki walki potrafią zaowocować ciekawymi efektami, np. pasem mistrzowskim w LHW.
  • 0

budo_franek kimono
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 433 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Taki misz masz - czyli w głowie dużo wątpliwości

MMA mnie nie interesuje, pasjonuje się wsch. SW i niech tak zostanie.


Nie jesteś w stanie tego wiedzieć, dopóki nie spróbujesz. Poza tym jedno nie wyklucza drugiego, można trenować wschodnie sztuki walki i poszerzać horyzonty w czysto usportowionych "zachodnich". Jest inne podejście, równie ciekawe. Moim zdaniem warto spróbować, sprawdzić samemu. Tym bardziej, że tam naprawdę nauczysz się łączyć i wykorzystywać swoje umiejętności, oddzielnie trenowanie różnych rzeczy Ci tego nie zapewni.
  • 0

budo_vicente
  • Użytkownik
  • Pip
  • 18 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Taki misz masz - czyli w głowie dużo wątpliwości

MMA mnie nie interesuje, pasjonuje się wsch. SW i niech tak zostanie.


Nie jesteś w stanie tego wiedzieć, dopóki nie spróbujesz. Poza tym jedno nie wyklucza drugiego, można trenować wschodnie sztuki walki i poszerzać horyzonty w czysto usportowionych "zachodnich". Jest inne podejście, równie ciekawe. Moim zdaniem warto spróbować, sprawdzić samemu. Tym bardziej, że tam naprawdę nauczysz się łączyć i wykorzystywać swoje umiejętności, oddzielnie trenowanie różnych rzeczy Ci tego nie zapewni.


Owszem, masz rację. Ale 'nasza' sekcja MMA jest słaba - po znam opinie kolegów. Zresztą 2h tygodniowo to niezbyt dużo, a cena również jest dość wygórowana.

Ogólnie to postaram się pochodzić po różnych sekcjach i zobaczę jak to wygląda. Myślałem o łączenie seido z oyamą/kyokushin. Ale z drugiej strony to już za duży misz-masz. Przejdę się na boks/bjj i zdam relację.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024