23 odpowiedzi w tym temacie

[budo_ninja_usuniety]

[budo_ninja_usuniety]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] - relacja

[budo_mr smail]

czytam, czytam i sam nie wiem co myśleć o tym tekscie
na pewno przekombinowany, i dość sztuczny
ale czy w sumie pochwalny dla aikido, czy nie tez nie mam pewności...
za to czuję jakąś taka pychę aikidocką...
może mylę się we wszystkich odczuciach...

a co autor miał na myśli jeśli można zapytać?

[budo_ninja_usuniety]

Sie autora zapytaj. Widać nie rozumiesz tekstu. :nie:

[budo_akahige]

Widać nie rozumiesz tekstu.

A co tu, Bracie, rozumieć? Teks prosty jak czytanka z podstawówki. I równie głęboki... ;-)
Ale rozumiem, że początkujący doświadczają tego rodzaju emocji zwłaszcza, jak im się wodę z mózgu robi ( np. tekst o "niepodlegającej dyskusji kontroli" ).

[budo_ninja_usuniety]

heh ja pierdole. No wlasnie widać nie bardzo rozumiecie, pomimo że prosty. o_O
Przecież to nie ja pisałem tylko pewien gość ktory nie jest juz początkującym. Nikt na tym seminarium nie mowił o żadnej "niepodlegającej dyskusji kontroli" - tym samym nikt mu wody z mózgu nie robił. To są jego przemyślenia - tak jak każdy ma swoje własne. Jego własny punkt widzenia. Po to sie zakłada blogi wyobraź sobie.

[budo_kristof]

Strasznie jesteś przewrażliwiony. Jak wrzucasz link na forum, to należy się liczyć z krytyką i ew. z nią dyskutować, a nie strzelać fochem.

[budo_mr smail]

Sie autora zapytaj. Widać nie rozumiesz tekstu. :nie:

widac nie, co raczyłem zasugerować na wstępie mojej wypowiedzi :-)

[budo_ninja_usuniety]

Strasznie jesteś przewrażliwiony. Jak wrzucasz link na forum, to należy się liczyć z krytyką i ew. z nią dyskutować, a nie strzelać fochem.

Tak, masz racje. Jestem strasznie przewrażliwiony na głupotę ludzką.

[budo_warhead]

Fajny tekst


Aikido jest jedno ale Boksow jest wiele

[budo_deszczowy]

Dzięki za wszystkie opinie. Odpowiadam zbiorczo
* Mr Smile –

na pewno przekombinowany, i dość sztuczny

– będę wdzięczny za rozwinięcie tematu, bo to ważna opinia.

jakąś taka pychę aikidocką...

– jeśli wyszło trochę pysznie ;-) to sorki – nie miało. Pisanie to, jak widać, wcale nie taka prosta sprawa.

co autor miał na myśli

– pytanie pokazuje, że czytelnik nie pasuje do tekstu albo tekst do czytelnika. Biorę więc winę na siebie i wyjaśniam: chodzi oczywiście o otwartość. O to, żeby nie zamykać się w swoim myśleniu, żeby mieć otwartą głowę, żeby dopuszczać inne rozwiązania.
* Akihage – hmm... Może tak – zapraszam [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]. Pokontrolujemy się troszkę, a potem, przy piwie, pogadamy o kontrolach... ;-)
* Ninja – głupota jest jak choroba. A człowiekowi choremu raczej współczujemy i chcemy nieść pomoc niż przypierdalać za to, że jest chory. Więcej luzu

[budo_warhead]

O to, żeby nie zamykać się w swoim myśleniu, żeby mieć otwartą głowę, żeby dopuszczać inne rozwiązania.
------------------------------

Ale dalej tylko w kregu Aikido ? Lub za pomoca Aikido ?

[budo_mr smail]

na pewno przekombinowany, i dość sztuczny.

będę wdzięczny za rozwinięcie tematu, bo to ważna opinia.

nie ma co rozwijać, proste sprawy można opisać prosto, jednak aikidocy lubią prostym sprawom nadawac wielkie znaczenia i opisywac to jakos tak "przekombinowanie" :-)

jakąś taka pychę aikidocką...

jeśli wyszło trochę pysznie ;-) to sorki – nie miało. Pisanie to, jak widać, wcale nie taka prosta sprawa.

nie m aproblemu, możesz pidać jak chcesz i jak umiesz przecież :-)

co autor miał na myśli

– pytanie pokazuje, że czytelnik nie pasuje do tekstu albo tekst do czytelnika.

Pytanie pokazuje że czytelnik nie zrozumiał intencji autora, lub,zeby watpliwosci w zrozumieniu nie bylo zwyczajnie pyta - tylko tyle, nie nadawaj temu znowu innych znaczeń bo wracamy do pkt 1...

Biorę więc winę na siebie i wyjaśniam:

no i znowu pkt 1 :-)

chodzi oczywiście o otwartość. O to, żeby nie zamykać się w swoim myśleniu, żeby mieć otwartą głowę, żeby dopuszczać inne rozwiązania.

czyli prosta podstawowa sprawa, której i tak spora część nie chce tak naprawdę wdrożyc bo po co? hahahah :-)
w tym i Ninja... bo jak pisał "ma w dupie międzystylowe spotkania"

do Akihage - hmm... Może tak – zapraszam [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]. Pokontrolujemy się troszkę, a potem, przy piwie, pogadamy o kontrolach... ;-)

nie wywołuj wilka z lasu :-)

do Ninja - głupota jest jak choroba. A człowiekowi choremu raczej współczujemy i chcemy nieść pomoc niż przypierdalać za to, że jest chory. Więcej luzu

no nie u Ninjy :-)

[budo_ninja_usuniety]

Tomasz , pieszczotliwie to ujmę bo Cię lubie - przestań pierdzielić
Ja miedzystylowe? Człowieku, a co ostatnio zrobilem jak nie miedzystylowy. A co bede robił w listopadzie jak nie miedzystylowy...
To ze na Twoj staz nie przyjechalem to widocznie : raz że nie chcialem a dwa ze wyjezdzalem akurat do Paryza...
Poza tym znow nie pojąłeś kontekstu. Nie lubie mieszania tak jak Ty to robisz. Wole czyste aikido bez domieszek boksu czy czegośtam co obecnie robi Steven Seagal. Idziesz w jego ślady. Ja nie musze

[budo_kiod]

Według mnie wstęp w artykule Deszczowego o innych SW jest całkowicie bezsensowny i w ogóle go nie rozumiem w kontekście całej reszty.
Natomiast dalsza cześć artykułu o treningach intersekcyjnych, daje radę ;-)

[budo_ninja_usuniety]

hmmm...no trudno
Ja rozumiem. Może przeczytaj to pare razy. Ale ważna jest twa uwaga, że to Ty nie rozumiesz a nie tekst jest głupi.

[budo_mr smail]

Tomasz , pieszczotliwie to ujmę bo Cię lubie - przestań pierdzielić

a dziękuję, tez Cie lubie, co nie zmienia faktu że nie oceniam Twoich wypowiedzi :-)

Ja miedzystylowe? Człowieku, a co ostatnio zrobilem jak nie miedzystylowy. A co bede robił w listopadzie jak nie miedzystylowy...
To ze na Twoj staz nie przyjechalem to widocznie : raz że nie chcialem a dwa ze wyjezdzalem akurat do Paryza...

nie chodzi o to co zrobiłeś, ale o to co napisałeś, że masz w tyłku takie staże, nie chce mi się szukać i cytować, ale chyba wiesz co pisałeś?

Poza tym znow nie pojąłeś kontekstu. Nie lubie mieszania tak jak Ty to robisz. Wole czyste aikido bez domieszek boksu czy czegośtam co obecnie robi Steven Seagal. Idziesz w jego ślady. Ja nie musze

Nie przeczę, że nie pojąłem, właśnie wręcz o tym mowa, a co to ma wspólnego z moim mieszaniem czy SS tego już nie rozumiem w ogóle...
w czyje ja idę ślady, trudno powiedzieć, ale żebyś to mógł określić musiałbyś ciut więcej potrenować, ne tylko Tissier aikido, bo tak są to tylko puste słowa które inni mogliby odebrać jako zaczepkę :-)
Ponadto proponuje abyś skupił się na dyskusji na temat tekstu ewentualnie mojego jego zrozumienia lub nie, a nie innych tematów, niebędących tematem tego tematu.

[budo_ninja_usuniety]

ale żebyś to mógł określić musiałbyś ciut więcej potrenować, ne tylko Tissier aikido, bo tak są to tylko puste słowa które inni mogliby odebrać jako zaczepkę :-)

kulą w płot kolego, bo Tissier aikido to już 4-ty "styl" jaki trenuję.
Mało jeszcze o mnie wiesz, ale nie sądze że sie dowiesz, bo nijak Ci to potrzebne
Nie ważne kolego. Wyszczególnij dokładniej proszę, czego nie rozumiesz w tekscie Deszczowego. Dla mnie jest on jasny jak słońce. Szczerze mowiac nie wiem czego tam można nie rozumieć

[budo_warhead]

No, ze Aidkido jest jedno a boksow jest wiele

[budo_mr smail]

zaraz kula wplot :-)
moze w powietrze :-)

malo wiem o Tobie ale licze ze niedlugo bede wiedzial wiecej, bo bedzie okazja :-)
czy mi to potrzebne, nie wiem Ninja, okaze sie, ale ogolnie lubie nowe doswiadczenia