90 odpowiedzi w tym temacie

[budo_hombre]

Ty tak powaznie czy jaja sobie robisz?
Sapp nie jest zadnym technicznym zawodnikiem ale to przynajmniej facet co ma kariere zawodnicza za soba, co by nie mowic stawal do ringu z ludzmi pokroju Hoosta - i ty go zestawiasz z mietkiem co ciaga auta na sznurku?

Czy Ty oglądałeś walki Sappa? Owszem, wystawiali go przeciwko dobrym zawodnikom ponieważ Japończycy, jak wiemy, kochają freakshowy, walki typu Dawid vs Goliat. I jak sobie radził? Nie prezentował żadnej techniki, jego taktyka opierała się w 99% na przytłoczeniu przeciwnika swoją masą i uderzeniu go najsilniej jak potrafi (o ile trafi).

Pudzian, co by nie mówić o jego walkach czy przeciwnikach, rozwija się bardzo szybko. Jestem przekonany, że w walce z Sappem zaprezentuje lepszą technikę. Ten "mietek" sporo w życiu osiągnął, odsiedział za swoje, nie był święty, ale mimo to udało mu się wyjść na ludzi. Owszem, ciągnie za kasą jak wiele innych dzisiejszych gwiazd, ale przynajmniej wkłada przy okazji dużo pracy w siebie.

[budo_tw.dziki]

Czy Ty oglądałeś walki Sappa? Owszem, wystawiali go przeciwko dobrym zawodnikom ponieważ Japończycy, jak wiemy, kochają freakshowy, walki typu Dawid vs Goliat. I jak sobie radził? Nie prezentował żadnej techniki, jego taktyka opierała się w 99% na przytłoczeniu przeciwnika swoją masą i uderzeniu go najsilniej jak potrafi (o ile trafi).

Pudzian, co by nie mówić o jego walkach czy przeciwnikach, rozwija się bardzo szybko. Jestem przekonany, że w walce z Sappem zaprezentuje lepszą technikę. Ten "mietek" sporo w życiu osiągnął, odsiedział za swoje, nie był święty, ale mimo to udało mu się wyjść na ludzi. Owszem, ciągnie za kasą jak wiele innych dzisiejszych gwiazd, ale przynajmniej wkłada przy okazji dużo pracy w siebie.

[budo_hombre]

Dziki, rozumiem, że czasem trzeba się wylansować na forum fajnym obrazkiem, ale jeśli masz inne zdanie, to zachęcam do jego przedstawienia. ;-) Wy macie swoje zdanie, ja mam swoje zdanie, piękno dyskusji polega na wymienianiu się argumentami a nie sypaniu obrazkami. Nie róbmy tutaj chana.

[budo_franek kimono]

Sapp jest o wiele lepszy niż udaje i oby nie zechciało mu się nagle tego udowadniać - ruchy, które pokazał w parterze podczas ostatnich kompromitujących walk i tak były lepsze to, niż parter Pudziana, który polegał na leżeniu na plecach i patrzeniu się w sufit. Nie wątpię, że Pudzian zrobił postęp podczas rocznego już chyba razem wyjazdu do ATT, ale powiem szczerze, że każdy przeciętny chłopaczyna z 1/4 tego zaplecza, które ma Pudziao byłby w stanie w tym czasie uzyskać o wiele wyższy poziom od niego. Nie wspominając już o tym, że Mariusz zapewniał wszystkich, że wiele lat boksował i karatekował.

[budo_tw.dziki]

Dziki, rozumiem, że czasem trzeba się wylansować na forum fajnym obrazkiem, ale jeśli masz inne zdanie, to zachęcam do jego przedstawienia. ;-) Wy macie swoje zdanie, ja mam swoje zdanie, piękno dyskusji polega na wymienianiu się argumentami a nie sypaniu obrazkami. Nie róbmy tutaj chana.

Mnie to tam poziom Pudziana i Sappa obchodzi tyle co zeszłoroczny śnieg, ale obstawiam, że nie minie dzień, a lobby antypudzianowe na tym forum rzuci się na ciebie jak wściekłe psy.

[budo_marcin954]

W końcu Sapp wygrał z Ernesto Hoostem, na Ernesto podwórku czyli w K-1.

Franek Kimono poruszyłeś ważki temat - Pudzilla gadała o karatekowaniu i boksowaniu czego jednak w jej walkach nie widać.

Dopinguję Pudzillę, ale nie przekreślałbym Sappa.

Na pewno Najman ma większe szanse z Hardcorowym Koksem, któremu zaczyna się jebać w deklu niż Pudzilla z Sappem.

[budo_saku]

Nie wierzcie w jakieś mega postępy u Pudzianowskiego. Jak ktoś stawia pierwsze kroki w mma to nie wazne czy będzie ćwiczył w att czy u mirka o czy ze szkoleniówek w necie.

[budo_hombre]

To, że wybrał akurat MMA to tez wynika z dzisiejszej mody w sporcie. Ja bym go prędzej widział np. w K1. Ewentualnie w tańcu na lodzie. :razz:

[budo_tw.dziki]

Na pewno Najman ma większe szanse z Hardcorowym Koksem, któremu zaczyna się jebać w deklu niż Pudzilla z Sappem.

Z tym, że Najman kompletnie nie ma jaj, co pokazały 3 walki które stoczył.

[budo_mags]

on zwyczajnie nie umie się bić. to nie jest kwestia ikry ani jej braku choć żeby tak sam przeciw wszystkim to jednak trochę cojones trzeba mieć... gubi go IMHO to że ma psychę kiepskiego showmana, wiecznie zwalającego na innych a nie zawodnika z odpowiednią dozą pokory wobec własnych braków. nie widzę go zresztą jako zawodnika w żadnej dyscyplinie wymagającej mocnego charakteru.

Ad rem: odnoszę wrażenie że Sapp zbiera na emreyturę jeżdżąc i pozwalając się obijac na jakichś mniejszych galach. Ma nazwisko które ściąga publikę i zarabia na nim. gdyby był taki dzik jak w najlepszej formie, to by go nie zapraszali i nie bulili kasy ze strachu o swoich zawodników. więc myśli o domku na Hawajach, pozwala się obijac, ma to w dupie i liczy spływającą flotę.

Franek Kimono poruszyłeś ważki temat - Pudzilla gadała o karatekowaniu i boksowaniu czego jednak w jej walkach nie widać.

rekreacyjnie poboksował lub pokopał parę lat potem to odstawił. potem kiedy stał się sławnym strongmanem i kandydatem na Mistrza Świata MMA ludzie zaczęli na wyścigi się przyznawać do niego że u mnie robił bosk, u mnie karate i był zawodnik że hoho! sukces ma wielu ojców, a sławny strongman ma wielu fanbojów-laików w sporcie (vide: małyszomania, kubicomania) którzy ślepo w to wierzą i rozdmuchują każdy taki mit. powtórzy to jeden i drugi dziennikarz sportowy z łapanki i sprawa zaczyna żyć własnym życiem.
błogosławione MMA i K1 że umożliwiają przekłuwanie i weryfikowanie takich rozdętych do absurdu baniek różnych "miszczów" !
Bajzelak też miał być mistrzem karate jakiegośtam, trenował tsunami potem seido czy cuś i wystarczyła minuta żeby nadęta bańka jest "miszczostwa" pękła z hukiem w zestawieniu z początkującym zawodnikiem MMA, którego można spokojnie nazwać materiałem na solidjnego rzemieślnika.

[budo_cypis]

...Jak ktoś stawia pierwsze kroki w mma to nie wazne czy będzie ćwiczył w att czy u mirka o czy ze szkoleniówek w necie.

Z tymi szkoleniówkami, to trochę pojechałeś :roll:

[budo_marcin954]

Natchnęło mnie aby Pudzilla spełnił moje marzenie i wyszedł do walki przy porządnej muzie ;-)

[budo_dealer]

Walka od 3:45

[budo_hombre]

Natchnęło mnie aby Pudzilla spełnił moje marzenie i wyszedł do walki przy porządnej muzie ;-)

Spokojna Twoja, odpowiedni remiks zostanie wykonany autorstwa Krystiana.

[budo_ry-you]

kiedy on miał tą walkę ?:>

[budo_szczena]

na Pudziana ta stójka w zupełności wystarczy, cardio też.

[budo_dealer]

22 kwietnia 2012

Po walce z Mariem lecie prosto do Australii a później ma jeszcze 2 albo 3 walki pod rząd.

EDIT:
Oto rozkład jazdy Sappa:

22 kwietnia, rywal Rok Strucl, Słowenia
12 maja, rywal Mariusz Pudzianowski, Polska
16 lub 18 maja, rywal nieznany, Australia
26 maja, rywal nieznany, Serbia
17 czerwca, rywal nieznany, Korea
20 czerwca, rywal nieznany, Holandia

źródło[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_saku]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_szczena]

Pudzian ma szanse pokonać renomowanego rywala :peace:

[budo_torpedo]

Bobik bardziej do Najmana by się nadał. Nie było by dyskusji kto wygra,tylko który jest szybszy i szybciej odklepie.
Pudzian dalej walczy tak,jak Jego brat śpiewa,ale na Bobika w zupełności wystarczy.
Facet ma napięty harmonogram i nie może sobie pozwolić na kontuzję podczas walki- klepnie za pewnie kilkadziesiąt tysięcy w matę i wszyscy szczęsliwi- fani Pudziana szaleją i rozmyslają nad zakontraktowaniem Lesnara,Bobik szczęśliwy bo zarobił, Krystian pracuje nad nową piosenką... Żyć nie umierać.