248 odpowiedzi w tym temacie

[budo_adis]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ciekawe gdzie Robercik przygotowuje się do tej walki...

[budo_hellfire]

W studiu Radia Koks

[budo_mags]

a ska ty wiesz, skoro go nie znasz?
Burneika w sumie naturalnie wyszedł, ale jego koledze te bluzgi nie wychodzą jakoś ;-)

[budo_hellfire]

a ska ty wiesz, skoro go nie znasz?

Nie wiem, nie wiem i żebym wpierdol nie obskoczył od niego jako 3 w kolejce

[budo_alexia]

czy ktos jeszcze ma nadzieje w polskie mma? :twisted:

mma w Polsce będzie kojarzone wyłącznie z walkami dziwolągów
Nic dziwnego, że zawodnicy z osiągnięciami nie chcą być tłem dla Koksa i Najmana. Wkrótce będą też mieli dość bycia tłem dla Pudziana.

[budo_matee]

Nic dziwnego, że zawodnicy z osiągnięciami nie chcą być tłem dla Koksa i Najmana. Wkrótce będą też mieli dość bycia tłem dla Pudziana.

dopóki dzięki niemu dostają 2x tyle siana to myślę że z braku lepszej alternatywy ( proszę, nie wyjeżdzajcie z ufc ) nikt nie będzie odmawiał.

[budo_szczena]

czy ktos jeszcze ma nadzieje w polskie mma? :twisted:

mma w Polsce będzie kojarzone wyłącznie z walkami dziwolągów
Nic dziwnego, że zawodnicy z osiągnięciami nie chcą być tłem dla Koksa i Najmana. Wkrótce będą też mieli dość bycia tłem dla Pudziana.

skoro nikt nie zna tych zawodników to nie rozumie, co jest złego w tym, że dzieki walkom tego typu szersza widownia zapozna się z ich umiejetnosciami? Wiekszosc polskich zawodników MMA jest tak rozpoznawalna jak reprezentacja Polski w bilardzie albo w ping pongu.

[budo_jakub]

Wiekszosc polskich zawodników MMA jest tak rozpoznawalna jak reprezentacja Polski w bilardzie albo w ping pongu.

No co ty, Grubbe kazdy swego czasu kojarzyl. Mamed czy blachowicz nie maja szans na osiagniecie takiej popularnosci

[budo_szczena]

no fakt, Andrzej Grubba był słynny swego czasu, większość gówniarzy w podstawówce pamiętam wiedziała kto to.

[budo_marchew]

Tylko dlatego, że miał nadruk swojego nazwiska na piłkach do pingla. Jak kogo było stać na lepszą "paletkę" to mu wciskali też takie piłeczki w sklepie.

[budo_szczena]

Grubbe pamiętam bardzo dobrze i napewno nie chodziło o "paletki".

[budo_mags]

zgódźcie się, że jak dzisiejsza reprezentacja w bilard albo pingla i jeszcze w parę innych sportów. albo koledzy Grubby z tamtych czasów.

bo tak to działa - polska szkoła treningu to czekanie na mesjasza, a polska szkoła promowania sportu w mediach to wyciskanie z niego co się da i ewentualne zajmowanie się po łebkach jego kolegami z reprezentacji/otoczenia, kiedy temat mesjasza chwilowo stanie się zbyt ograny; :wink:
mma? przeciętny zjadacz chleba (spoza naszego środowiska) zna Pudziana, Najmana, Saletę i jeszcze eee, jakiegoś Czeczena który eee szybko wygrał i został zapamiętany tylko dlatego że nazwiskiem odróżniał się od reszty.
im więcej takich medialnych dojnych krów, tym większa szansa że komuś w jakiejś redakcji się spodobają inne walki na danej gali i zrobi o nich materiał.

[budo_cypis]

...zawodnicy z osiągnięciami nie chcą być tłem dla Koksa i Najmana. Wkrótce będą też mieli dość bycia tłem dla Pudziana.

Tylko że ci drudzy mogą obyć się bez tych pierwszych. Niestety w drugą stronę to nie działa.

[budo_dealer]

zgódźcie się, że jak dzisiejsza reprezentacja w bilard albo pingla i jeszcze w parę innych sportów. albo koledzy Grubby z tamtych czasów.

Kolegą Grubby był Lucjan Błaszczyk. Znana i utytułowana wtedy postać. Często pokazywali twarz w telewizorni.
Jeżeli ktoś osiąga sukcesy nawet w niszowym u nas sporcie będzie kojarzony przez osoby, które interesują się sportem 9Warunek konieczny). Przykłady? Rugby - Kacała, 5bój - Skrzypaszek, podnoszenie ciężarów - bracia Dołęga, Kołecki, strzelectwo - Mauer, biathlon - Sikora, hokej - Czerkawski, kickboxing - Piotrowski. To wszystko nie są sporty masowe, z dużą oglądalnością w PL, rugby i hokej nie mają sukcesów drużynowych.

Ale fakt faktem, że łatwiej zaistnieć tańcząc/śpiewając/jeżdżąc na lodzie/gotując itp w tv niż przez profesjonalne uprawianie sportu, którego nie ma na szerszą skalę w tv. Dodatkowo kojarzy się z brutalnością (te klatki ) itp. Kibice MMA często wolą obejrzeć walkę w tv niż kupić bilet a w takiej Warszawie gdzie różnych imprez jest sporo ciężko jest zapełnić w sumie mały Torwar.

Do tego mamy kulturę masową a dla wielu gwiazdą jest ten czy inny pajac. Poziom rozpoznawalności MMA jest żaden, dla ludzi MMA, KSW i UFC to to samo, a o Pride nie słyszeli. Kiedyś na siłce 3ch typów rozmawiało o walce Fiodora i jeden pochwalił się, że ogląda MMA i Uefce. MMA pojawiło się w mediach dzięki Nastuli ale oglądalność jego walk w TVN wyleczyła stacje z szerszego wejścia w ten sport. Ci, którzy siadają przed tv nie robią tego często dla samych walk tylko dlatego, żeby zobaczyć jak X czy Y sobie poradzi - w końcu, duży jest, silny i piszą o nim na kundelku więc musi być kimś. Co znaczy polskie MMA pokazały wyniki gali KSW bez super mario czy słupki MMAAtack, które były równie mocne jak te z transmisji gali boksu "zawodowego" w sali gimnastycznej miejscowości X czy Y na kanale sportowym. Dlatego KSW w Płocku będzie ważnym testem dla środowiska.

[budo_szczena]

to KSW ma w sumie dobrą rozpiske, brakuje tylko Mameda i jakby nie było dla zwiększenia oglądalności Pudzilli vs TBA.

[budo_jakub]

obok Grubby byl jeszcze Kucharski ale juz nie tak utalentowany i utytulowany

[budo_bjj attack]

http://bjjattack.blogspot.com/2012/02/nie-ma-wspopracy-na-linii-drysdale.html ciekawe gdzie Robercik przygotowuje się do tej walki...

Może to być tylko przykrywka i Robert zaskoczy nas jakąś latającą balachą.



Żart oczywiście.

[budo_dealer]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] i tu jest jakaś sprzeczność.

[budo_franek kimono]

to jest właśnie ostatni trening, o którym mówi Drysdale

[budo_mags]

http://www.mmatv.pl/aktualnosci/robert-burneika-trenuje-mma-w-drysdale-academy i tu jest jakaś sprzeczność.

stare wideo, nie ma żadnej sprzeczności