Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ważne oswiadczenie HONBU IKO Sosai


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
28 odpowiedzi w tym temacie

budo_sake5
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 277 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:U.K.
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Ważne oswiadczenie HONBU IKO Sosai
Karate nie jest odizolowane od swiata zewnetrznego, tak wiec sposob myslenia przecietnego czlowieka przenosi sie w kazda plaszczyzne jego dzialania nie wylaczajac karate lub SW jako colosci.
Instant gratification czyli nastychmiastowe spelnienie czy wynagrodzenie to jest to czego wszyscy teraz oczekuja.
Nikt niechce na nic czekac, czesto cwiczacy przychodzacy do klubu SW chca od pierwszego dnia walczyc a najlepiej wygrywac. Czyli jakies tam techniki podstawowe, pozycje czy jakies zasady to sa niepotrzebne bzdety, nie nalezy generalizowac ale tak coraz czesciej mysli nowy adept przychodzacy do klubu.

Ci ktorzy juz maja jakas pozycje np, wysoki stopien lub udalo im sie zajac wysoka pozycje wykorzystujac nadarzajaca sie sposobnosc takze uwazaja iz im nalezy sie cala gloria i chwala. Nawet zmiana organizacji czy stylu nic tu nie zmienia z momentem przejscia w nowe miejsce natychmiast staja sie ekspertami w tym nowym wlasnie, to stare nagle staje sie skostniale i w ogole bylo strata czasu.

Teraz przychodzacy (np. do mnie) zainteresowany przystapieniem do organizacji praktycznie w 100% zdecydowaliby sie gdyby z marszu mogli dostac tytul B.C. Dotyczy to zarowno Polski (Polski z przed paru lat) jak i UK mowie tu o instruktorach.
Kiedy uslysza ze chcialbym zobaczyc klub, jak cwicza, zaczynam dopytywac o szczegoly, np. kto im nadal stopnie rozmowa jakos dziwnie sie rozmywa i konczy. Zawsze wystarczy ze oznajmie klientowi iz na tytul B.C. w naszej organizacji nalezy poczekac 12 miesiecy poniewaz, nalezy danego czlowieka poznac, pozwolic mu sie wykazac przedstawic w szerszym gronie nastepuje nagly brak dalszego zainteresowania u danej osoby.

Otoz taki jest teraz Swiat i taka rzeczywistosc czy nam sie podoba czy nie, my tego nie zmiwnimy, nie zmienimy sposobu myslenia innych, mozemy tylko sami sie dostosowac lub nie.

Kiedys bralem udzial w spotkaniu z Dalai Lama, jeden z obecnych zadal mu pytanie: jak ma sie ustosunkowac przecietny czlowiek do wszechobecne przemocy, wyzysku, chorob i wszelkiego zla na Swiecie, odparl on krotko trzeba temu wszystkiemu powiedziec tak, poniewaz jest to wszystko jest czescia rzeczywistosci w ktorej wszyscy sie znajdujemy.
  • 0

budo_poul sepek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 977 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dojo Enshin Karate United Kingdom

Napisano Ponad rok temu

Re: Ważne oswiadczenie HONBU IKO Sosai
Nie wszyscy ,Sake, nie wszyscy. Ja przystapilem do Enshin Karate bo jako jedyna organizacja nie zaproponowala mi nic po za nauka i dobrym treningiem.
  • 0

budo_shindojo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 573 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Ważne oswiadczenie HONBU IKO Sosai

Nie wszyscy ,Sake, nie wszyscy. Ja przystapilem do Enshin Karate bo jako jedyna organizacja nie zaproponowala mi nic po za nauka i dobrym treningiem.

Poul po obejrzeniu z Tobą Mistrzostw Świata Enshin w Warszawie specjalnie zachwycony nie byłem. Nie moja bajka. Jeden woli baraninę, inny drób ;-) I tak powinno być, ze kierują nami w życiu osobiste odczucia i upodobania.
W dobrym karate nie da się do czegoś dojść na skróty...
  • 0

budo_poul sepek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 977 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dojo Enshin Karate United Kingdom

Napisano Ponad rok temu

Re: Ważne oswiadczenie HONBU IKO Sosai
Shindojo to nie byly Mistrzostwa Swiata ( odbywaja sie w Denver w USA )tylko regionalny turniej z gosciem honorowym kancho J. Ninomiya ;-)
  • 0

budo_death-wish
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2867 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:UK
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Ważne oswiadczenie HONBU IKO Sosai

Nie jesteśmy japończykami, nie rozumiemy ich kultury. Proste odniesienia można traktować jak japońskie disco-polo. Kopiujemy to co widzimy ale zrozumienia zero.

Tak, tak. Taką gadkę to ja słyszałem tysiące razy na uczelni. Nieprzekraczalne bariery kulturowe, niemożliwość porozumienia... Stąd to już otwarta droga do ezoteryki. Skąd niby wiesz, że "my" nie rozumiemy japońskiej kultury? Po pierwsze czy na drodze mistycznego treningu doznałeś oświecenia i uzyskałeś wgląd w moje stany wewnętrzne? Po drugie: co tutaj właściwie jest do zrozumienia? Język? Każde dziecko może zostać nativem, a dorosły nauczyć się mówić płynnie. Potwierdzone w badaniach empirycznych. A więc nie język. Normy zachowań? To samo. Jeśli jesteś w stanie wykazać jakąkolwiek sprzeczność, różnicę lub niemożliwość przekładu kulturowego to znaczy, że znalazłeś się na metapoziomie i zaprzeczasz twierdzeniu wyjściowemu. Jest tylko jedno wytłumaczenie: mistyczny trening sprawił, że doznałeś oświecenia i uzyskałeś nadludzką perspektywę. Domyślam się też, że z góry założyłeś, że ja takiego mistycznego treningu nie przeszedłem i być może nie jest to dla mnie możliwe ze względy na blokadę czakr, spowodowaną nadmiernym racjonalnym sceptycyzmem.

W tym rzecz, że nie ma żadnej mistyki. Mistykę uprawiają japońcy dla maluczkich. W ten sposób próbują odwrócić nasza uwagę od ich niewiedzy dotyczącej treningu jako takiego i tego ze nie potrafią wymyślić czegoś nowego. Zatrzymali się lata temu i myślą że wiecznie będą mieć z tego kasę.
Metapoziomy pozostawiam oświeconym "inaczej".

Mam dwie wiadomości: złą i dobrą. Z jednej strony gadkę taką sprzedawali mi studenci, magistrzy, doktorzy a nawet profesorowie takich kierunków jak: etnologia, socjologia, kulturoznawstwo, filozofia i politologia. Niezłe towarzystwo jeśli lubisz tytuły. Z drugiej strony jak jeden mąż krytykowali oni jakiekolwiek empiryczne podejście do nauki, żonglując argumentami logicznymi kiedy było wygodnie, a kwestionując logikę kiedy przestawała być wygodna. Żaden z nich nie stworzył nic ambitnego, rozpisywali się o sekciarstwie, mistycyzmie, objawieniach i literaturze pięknej, niektórzy nawet należeli do rozmaitych sekt religijnych, a Komisja Akredytacyjna zmiażdżyła ich w raporcie, rozpędzając sporą część tej bandy na cztery wiatry. To ta zła wiadomość, chociaż w sumie jest to dosyć śmieszne.

Dyskusja akademicka. W tym momencie robisz dokładnie to samo.
  • 0

budo_shindojo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 573 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Ważne oswiadczenie HONBU IKO Sosai

Shindojo to nie byly Mistrzostwa Swiata ( odbywaja sie w Denver w USA )tylko regionalny turniej z gosciem honorowym kancho J. Ninomiya ;-)

Mówili i pisali, że są to Mistrzostwa Świata, ja się nie znam. :-)
  • 0

budo_lukew
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 467 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano Ponad rok temu

Re: Ważne oswiadczenie HONBU IKO Sosai
nikt mi nie powie ze karate nie cwiczy sie rownierz dla "tego klimatu" :) Jak ktos lubi sie tylko napierdalac idze na MMA jak ktos lubi tanczyc czy robic inne ruchy idzie na tai chi albo capoeire :) Mnie wlasnie to wciagnelo w kyoku ze takie same ruchy (kata, kihon) robil jakis koles 200lat temu przy blasku ksiezyca nad morzem na Okinawie a i kumite bardzo lubie obojetne w jakies formie :)

osu!
  • 0

budo_poul sepek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 977 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dojo Enshin Karate United Kingdom

Napisano Ponad rok temu

Re: Ważne oswiadczenie HONBU IKO Sosai
Shindojo nie wierze ze ktos mowil ze to Mistrzostwa Swiata :nie: wystarczy zobaczyc na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] (zakladka events) tam sa wypisane turnieje na dany rok z data i ranga ;-) Pozdrawiam
  • 0

budo_kogan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1008 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Ważne oswiadczenie HONBU IKO Sosai

Instant gratification czyli nastychmiastowe spelnienie czy wynagrodzenie to jest to czego wszyscy teraz oczekuja.

Każdy człowiek podejmuje się działań ze względu na rezultat, inaczej by się ich nie podejmował. Arystoteles pisał o tym książki, więc nie jest to rzecz nowa. Właściwe pytanie to czemu uważasz, że na wynagrodzenie trzeba czekać?

Jest taki wymiar osobowości, nazywa się neurotyzmem. Istnieją różne definicje neurotyzmu, a jedna z nich określa go jako częste występowanie pewnego korelatu zachowań. Należy do nich m.in. wspomniana przez Ciebie nieumiejętność odraczania gratyfikacji. "Instant gratification" jest synonimem zachowań impulsywnych, szczególnie takich, które charakteryzują osoby niespokojne lub wręcz cierpiące z powodu zaburzeń emocjonalnych lub chorób psychicznych. Stąd archetyp neurotyka jako osoby, która nie potrafi cieszyć się życiem, która przeżywa głównie negatywne emocje, jest "niedojrzała emocjonalnie", społecznie dysfunkcjonalna.

Na szczęście w rzeczywistości psychologiczne archetypy nie występują. O ile w szerokiej skali można ryzykować stwierdzenia o "neurotyzacji" społeczeństwa, to tak naprawdę nie jest możliwe, żeby "wszyscy" nagle zamienili się w neurotyków. Istnieje inna, o wiele bardziej funkcjonalna koncepcja, którą stosuje się w sporcie zamiast neurotyzmu. Jest to próg pobudzenia. Każdy człowiek lubi funkcjonować w pewnych granicach napięcia emocjonalnego: jeśli będzie ono zbyt niskie lub zbyt wysokie to będzie mu przeszkadzać w osiąganiu optymalnych rezultatów. Istnieją dobrze znane i udokumentowane przykłady najwyższej klasy sportowców, którzy mieli zarówno niski niż przeciętny, jak i wyższy niż przeciętny poziom pobudzenia. Okazuje się więc, że zdolność do osiągania sukcesów sportowych nie jest zależna od cech temperamentalnych czy wyników kwestionariuszy osobowych, zależna jest wyłącznie od umiejętnego zarządzania zawodnikiem.

Jeśli człowiek jest zmuszany przez czynniki zewnętrzne do funkcjonowania powyżej swojego optimum pobudzenia emocjonalnego to będzie intensywnie poszukiwał sposobu na natychmiastowe rozładowanie napięcia. To tłumaczy wszelkie reakcje impulsywne i "instant gratification". Trening sportowy, w tym trening sztuk walki, jak wskazują badania, może zostać zaplanowany tak, żeby tymczasowo obniżać napięcie i co ważniejsze: uczy technik obniżania napięcia. W sensie terapii behawioralnej trening karate jest bardzo skuteczny, właśnie dlatego że obfituje w dużą ilość "małych nagród". Sens jest następujący: nagroda nie musi być duża, musi być natychmiastowa i niezawodna by była skuteczna. Występowanie niewielkich i osiągalnych nagród po drodze odwraca uwagę od celu (odsunięta gratyfikacja), zaś orientacja na cel jest korelatem silnego napięcia emocjonalnego. To są żelazne podstawy psychologii behawioralnej. To nie jest przypadek, że na wyborowych filmach trener nadzoruje zawodnika pod kątem optymalnej pracy, a pod koniec ćwiczenia mówi mu zawsze: "Good".

Jeśli narzędziami pracy senseia jest: kara ("10 seiken za brak okrzyku!"), wymagania ("100 seiken!"), jeśli brakuje skutecznej komunikacji (po co robimy seiken?), brakuje doraźnej nagrody warunkującej właściwe zachowania i nieustannie się demotywuje poprzez odsuwanie gratyfikacji (=frustracja), to nie należy oczekiwać pozytywnych rezultatów, w tym długofalowego sukcesu.

Dobre zarządzanie treningiem sportowym obniża wyniki na skali neurotyzmu. Trening karate może być narzędziem kształtowania osobowości.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024