33 odpowiedzi w tym temacie

[budo_mr smail]

oka, a teraz zabawy z technikami
np randori z jedna reka, zawiazanymi oczami, albo ikyo, nikyo na lezaco?
robicie cos takiego ?

[budo_kiod]

Ja nikyo z dosiadu

[budo_mr smail]

bez perwersji mi tu :-) powaznie pytam

[budo_mr smail]

rozumiem ze milczenie odpowiada ze nie cwiczycie w taki sposob

to napiszcie może DLACZEGO tak nie cwiczycie? tylko jakos wiecej niz "nie, bo nie" lub "po co" :-)

[budo_shawnee]

to napiszcie może DLACZEGO tak nie cwiczycie? tylko jakos wiecej niz "nie, bo nie" lub "po co" :-)

To ja to jakoś może połączę: nie, bo nie, bo niby po co i dlaczego?
Wydaje mi się, że spełniłem Twoją prośbę - moja odpowiedź jest dłuższa. :wink:

[budo_mr smail]

tak, właściwie spełniłeś, w sumie daje mi to dość jasną odpowiedź na moje pytanie
jeśli pozostali myślą tak samo, to sprawa jest całkowicie jasna :-)

przyznam szczerze że mimo iż sam jestem aikidoką i utożsamiam się z tym światem, to aikidoków rozumiem coraz mniej, trudne to ...

[budo_irimi reborn]

oka, a teraz zabawy z technikami
np randori z jedna reka, zawiazanymi oczami, albo ikyo, nikyo na lezaco?
robicie cos takiego ?

Czemu Smailu takie dziwne zabawy miałyby służyć?

Ja też coraz mniej rozumiem niektórych aikidoków...

[budo_mr smail]

a choćby wyjściu poza schemat, zabawie w poznanie, w odkrywaniu granic, zwyklej frajdzie z innosci niz codziennosc
wszystko to wplywa na tzw doswiadczanie, a tym jest dla mnie nauka SW, ciagle doswiadczanie roznorodnosci

oczywiscie moje pytanie bylo skierowane po to zeby wlasnie dowiedziec sie na ile to wyjscie poza schemat jest aikidokom potrzebne, wygalda na to ze wogole :-)

i to jest odpowiedz na moje pytanie
zadalem je w sumie nie bez powodu..
w tym roku jak wiecie dosc mocno "eksperymentowalem" z treningami aikido :-)
co osiagnalem - Ci ktorzy zalapali bakcyla poszli na inne SW, ci co zaostali powiedzieli ze chcieliby powrotu do tradycyjnych treningow...

to doświadczenie pokrywa się z tym z forum, wniosek - aikido jest niereformowalne gdyz ludzie ktorzy wybieraja aikido reform nie oczekuja, ba wrecz sa im przeciwni :-)

pozdrowionka

[budo_shawnee]

to doświadczenie pokrywa się z tym z forum, wniosek - aikido jest niereformowalne gdyz ludzie ktorzy wybieraja aikido reform nie oczekuja, ba wrecz sa im przeciwni :-)

A próbowałeś, może znasz instruktora jakiegoś, który wprowadza do bjj (sorki) walkę na noże? Taki jakiś wycinek filipińskich mistrzów. A może ktoś próbuje nauczać wykonania balachy na stojąco ze stojącym partnerem? Tak dla poznania i posmakowania nowości jakichś. A może jakiś zaprzyjaźniony instruktor karate kontaktowego próbuje przemycać zapasy lub bjj do treningów i każe uczniom ushiro mawashi geri tobi na leżąco robić?

Ale szukaj, szukaj swojej drogi. Pierwsze śliwki robaczywki, jak to mówią.

Pozdrowionka.

[budo_mr smail]

ja do aikido nie przemycalem ani nie wkladalem zadnych "obcych" technik :-)

co do kopniec na lezaco - sa takie w karate
balacha na stojaco - jest taka technika :-)

ba sa szkoly jujutsu ktore maja techniki w pozycji lezacej, rzadna nowosc :-)

naprawde nigdy nie miales ochoty pocwiczyc inaczej? chocby leżac? nigdy? jesli tak to ja jakis inny jestem widac... nie neguje Waszego podejscia tylko nie rozumiem :-)

[budo_prorock]

co do kopniec na lezaco - sa takie w karate

Zmieniasz temat.
Shawnee celowo wybrał bardzo precyzyjnie zupełnie absurdalny przykład kopnięcia: "ushiro mawashi geri tobi na leżąco".

[budo_mr smail]

nie zauwazylem "tobi" :-)
fakt to dosc absurdalny przyklad, mysle ze ikkyo "na leżąco" nie jest aż tak absurdalne :-)

niemniej nie zmieniam tematu, ale się z niego wycofuję, gdyż nie widze już sensu kontynuacj zwlaszcza gdzy zaczynamy rozbijac sens na poszczegolne wyrazy, innymi slowy mowiac jezykiem prawnikow - rozbijac gowno na piane :-)

p.s - o co chodzi z tym paznokciem?

[budo_shawnee]

co do kopniec na lezaco - sa takie w karate

Zmieniasz temat.
Shawnee celowo wybrał bardzo precyzyjnie zupełnie absurdalny przykład kopnięcia: "ushiro mawashi geri tobi na leżąco".

Dokładnie. Nie załapałeś, Smailu. Tak jak mojego żartu z "długą, wyczerpująca" odpowiedzią. Generalnie chodzi mi o to, że jeśli człowiek wybiera sobie jakąś formę aktywności ruchowej, to chciałby otrzymać właśnie ją, bez dodatków. Tak sobie myślę. Jeśli brakowałoby mi parteru w aikido, to poszedłbym sobie, w ramach uzupełnienia, na to przysłowiowe bjj. Uogólniam, ale to oddaje moją myśl. Nie neguję Twoich poszukiwań - sebol świadkiem :wink: . Wymieniłem kiedyś z nim uwagi na temat podejścia do aikido różnych osób z forum.

I żeby nie było, żem beton - w tym tygodniu zakończyliśmy sezon treningowy przed wakacjami. Zakończyliśmy wspólnym treningiem klubów bjj, karate kyokushin i aikido. Po godzinie dla każdego instruktora dla wszystkich grup. Podobało się i pewnie po wakacjach będziemy kontynuować takie spotkania. Ale, powtarzam, były to treningi typowe da każdego stylu, żadnego misz-masz.

Pozdrówka.

[budo_mr smail]

rzeczywiście chyba nie załapałem, ale jak tu załapać w takiej sytuacji :-)
po raz siedemsettrylionmilion dwudziesty - nie robie żadnego misz maszu :-)
moje aikido mozna zobaczyć na YT albo FB - jak znajdziesz tam misz masz to normalnie nie wiem :-)

cieszę się że jednak macie otwarte spojrzenia :-)
super