8 odpowiedzi w tym temacie

[budo_sd]

Zapraszamy wszystkich na otwarte seminarium Muay Thai, które odbędzie się w Łodzi 19-Czerwca w klubie sportowy Mongkom. Seminarium w dwóch odsłonach 10-12 i 14-16. Rafał Simonides, WMC champion , Mistrz Europy IFMA , jedyny Polak który walczył dla Króla Tajlandii oraz na prawdziwych zasadach Muay Boran. Zapisy do 10 Czerwca tel 798-639-042

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_blt]

(...) jedyny Polak który walczył (...) na prawdziwych zasadach Muay Boran(...)

czyli na jakich?

[budo_bushii3]

Sam jestem ciekaw

Kilka lat juz tu mieszkam a jeszcze nie widzialem walk na zasadach muay boran. Jak swiat swiatem a tajlandia tajlandia Oprocz nielicznych "bialych" nikt tutaj chyba tego nie praktykuje

[budo_sally]

walka bez rekawic w bandazach.
wg zasad że jeżeli nie ma KO to jest remis, przewaga punktowa się nie liczy

mało kto praktykuje bo niebezpieczne i kontuzyjne, ale za jakis czas w polsce tez bedzie pare walk w MB

[budo_blt]

walka bez rekawic w bandazach.
wg zasad że jeżeli nie ma KO to jest remis, przewaga punktowa się nie liczy

(...)

Kiedyś się spotkałem z taką formą walki ale to wówczas nazywało się burminese boxing (boks birmański?) widać dla jednych to BB dla drugich MB. Generalnie panuje pogląd że MB jest sztuką wymarłą. Poza tym to nie było tak, ze MB to zbiorcza nazwa kilku faz rozwoju MT?
Pytanie Simi naprawdę stoczył walkę na tych zasadach?

[budo_blt]

dubel

[budo_sally]

tak naprawde stoczył walke

jeśli chodzi o odmiany muaythai, to one róznią się niewielkimi szczegółami w birmie, kambodzy, Tajlandii,
boks birmański to Letwhay (Bama Lethway), tajski to Thai lethwai - po birmańsku, Muay Thai po tajsku, był jeszcze boks monów, szanów, kmerów itp poczatkowo były walki toczone bez rękawic, potem część sie usportowiła czasami az do karykaturalnych form (kubraki w IFMA)
Muay Boran to odmiana Muay Chaiya starożytnej sztuki walki (samoobrony) bez formy sportowej tzn bez ochraniaczy z dużym naciskiem na rozwój umysłowy-duchowy, etyczny nie tylko sport

[budo_bushii3]

Nie wypowiadam sie w sprawie Rafala Simonidesa bo nie znam dokladnie jego przebiegu kariery.

Niemniej jednak w wiekszosci wypadkow nazwa Muay Boran jest od pewnego czasu naduzywana i wrzuca sie do tego komercyjnego koszyka coraz wiecej nieporozumien.

Teoria jest ludziom znana. A w praktyce jak to wyglada? Czy walki promowane w tajlandii jako muay thai na gole piesci to juz muay boran? W teorii wychodzi na to ze tak. W praktyce? Jest to widowisko podobne do walki ulicznej ludzi posiadajacych wyszkolenie sportowe w muay thai ze skupieniem sie na cepach piesciami. Widzialem kilka takich pojedynkow 'muay boran' i czytalem nieco na temat tej sztuki i ja widze bardzo nikle powiazania.

Kiedys bylem malym dzieckiem i tluklem sie w szkole myslac ze to co robie to teraz full contact karate (bo troche karate tez liznalem tradycyjnego). Na upartego moze i mialem racje. Ale to naprawde na upartego.

Nie zmienimy jednak rzeczywistosci - muay boran jest pojeciem chwilowo bardzo komercyjnym i chwytnym wiec bedzie naduzywane ono regularnie przez dluzszy czas.

ps. box burmijski charakteryzuje to ze dozwolone sa uderzenia glowa, co w MB zdaje sie jest zabronione. to tak na marginesie

pozdrawiam
Piotrek

[budo_sally]

podstawowa róznica jest to że MB to sztuka walki, i jest to dośc istotne bo nauka MB zakłada inne cele niz sportowe muay thai.
Nie ma idei uproszczenia technik dla większej skuteczności sportowej chociażby dlatego że walki realne nie sa rozgrywane wagowo i dlatego konieczne jest znajomość dużo bardziej rozległego arsenału technik.
Pozatym idea jest tutaj tez rozwój duchowy, emocjonalny, rytuały i bliski związek z religią, celem głównym nie jest obic komuś ryj i wygrac tylko cele sa bardziej subtelne i złożone.
Sama zasada że jeżeli walka nie skończy się przez KO to jest remis, juz wiele zmienia

czy sprowadzają się często do walki cepami, podobnie jakby oceniać walki muay thai na podstawie kilku to zapewne tak

w MB uderzenie głowa jest dozwolone, podobnie jak wysokie rzuty, dźwignie, i wiele innych zabronionych w sportowych MT
to jest sztuka samoobrony a w samoobronie z założenia nie eliminuje sie najbardziej destrukcyjnych i skutecznych technik

komercja jak wszędzie, generalnie w naszych czasach mało jest ludzi rozumiejących ze sztuki walki nie jest produkt , do powszechnej świadomości to wniknęło do tego stopnia że nawet bez namysłu używają słowa " skuteczny marketing" i myślą że wszystko jest ok
inna sprawa że bez kasy nie zrobi sie niczego, co nie znaczy ze można traktować SW jako produkt handlować nim do woli, nadawać sobie samemu stopnie, kupowac i sprzedawać uprawnienia, podszywac sie pod instruktorów muay boran znając ten termin z internetu i paru ksiązek

tajlandczycy sa juz zamerykanizowani ( zdebililowaceni) jak i cała europa, podejrzewam że tak naprawde to już niewielu z nich rozumie o co w tym faktycznie chodziło