Rola miecza na polu walki w XIX wieku
Napisano Ponad rok temu
wszystko masz wyjasnione w podanym tekście
taki przebieg inwazji potwierdzają takze ksiązki pisane przez historyków
...ale, ze tobie nie chce się czytać...
no tak" " nikt nam nie wmówi , ze czarne jest czarne a białe jest białe"
Napisano Ponad rok temu
Szczepan,Kogan i Akahige,
Dzieki za wysilki majace na celu edukacje Morta. Mysle jednak ze wasz wysilek pojdzie na marne, bo swoja wiedze o Japonii opiera on na jakichs smiesznych zrodlach typu strony internetowe.To jest ponad moje sily korygowac jego bledy.
Nie poddawaj się, nie bądź miętka faja! Tu nie chodzi o edukację Morta. Tu chodzi o coś poważniejszego - o to, żeby Mort kogoś czasem nie wyedukował. :wink:
Napisano Ponad rok temu
Przeciez on sam sie przyznal ze trollujeSzczepan,
Nie poddawaj się, nie bądź miętka faja! Tu nie chodzi o edukację Morta. Tu chodzi o coś poważniejszego - o to, żeby Mort kogoś czasem nie wyedukował. :wink:
Napisano Ponad rok temu
Lol kiedy już wszystko zawiodło to do inwektyw. Troll!...nieuk...
Napisano Ponad rok temu
rozumem, ze takaocena moze zabolec ale inwektywa byloby gdybym nop robil sugestię co do prowadzenia sie mamusi lub sprowadzał byt Szczepana jedynie do pojęć zwiazanych ze strefą genitalną
wy naprawdę nie rozumecie pojec ktorych uzywacie.
akurat moje posty zawierają więcej merytoryki niż kazdego z rozmowców nazywających mnie trollem
w przeciwnieństwie do was podałem żródła i przedstawiłem spójne poglądy
a prowokacja byla rowniez merytoryczne, wiec gdzie drogi moderatorze przyznałem się do rzekomego trollowania?
Napisano Ponad rok temu
nieuk- to ktoś kto się nie uczył
wy naprawdę nie rozumecie pojec ktorych uzywacie.
akurat moje posty zawierają więcej merytoryki niż kazdego z rozmowców nazywających mnie trollem
w przeciwnieństwie do was podałem żródła i przedstawiłem spójne poglądy
Drogi Kolego,
Aby rozumiec pojecia nalezy przede wszystkim je znać. Poznanie polega na zdobyciu wiedzy. Wiedza bierze się z analizy porównawczej róznych żródeł . Żródła te powinny byc dobrane tak aby zapewniać jak najwyzszy poziom wiarygodności.
Niestety Internet to w znacznej objetości śmietnik. Jesli swoja wiedzę opierasz na przypadkowych wynikach wyplutych przez wyszukiwarke np. dot. historii czy kultury Japonii to taka baza informacji jest bardzo ryzykowna dla publikacji stanowczych twierdzeń. Przytoczone przez Ciebie żródła to skrawki powyrywane z kontekstu a powołanie sie na jedną , wybrana pozycję literatury i adresy internetowe , wybacz, sa mało wiarygodne.
Proponowałbym, jesli Cie to interesuje na poczatek nastepujace lektury:
1. Jolanta Tubielewicz " Historia Japonii" - pozycja obowiązkowa ( oraz wszelkie inne utwory nieodżałowanej pani parofesor)
2. Conrad Totman " Historia Japonii" - nieco trudna i czasochłonna ale bardzo bogata pozycja
3. Niśmiertelna ksiązeczka Ruth Benedict "Chryzantema i miecz"
a po tym wstepie coś bardziej specjalistycznego jak np.
Clive Sinclair " Samurai - the weapons and spirit of the japanese warrior"
albo moze byc tez po polsku Stephen Turnbull " Samuraje. Dzieje japońskich wojowników"
Gdybys poczuł niedosyt w warstwie zrozumienia zachowań i żródeł postepowania Japończyków polecam chocby pobiezne przejrzenie :
1. Estetyka japońska. - antologia pod red. Krystyny Wilkoszewskiej
2. Estetyka i sztuka japońska. Beata Kubiak Ho-Chi
Nastepnie przydatne moga byc także teksty żródłowe i opracowania z biblioteczki Diamond Books , w szczegolności np. autorstwa Serge Mola.
Po tej wstepnej lekturze chętnie pogadam z Tobą na temat merytoryki w Twoich postach.
Napisano Ponad rok temu
wiem ,że te ksiązki rzuciki teraz w taniej książce więc nie zgrywaj specjalisty ;P
ja również podałem pozycje ksiązkowe
strona internetowa, ktora wskazałem po prostu powiela info z ksiązek, ktore zdarzyło mi sie czytać
chryzanetema i miecz- ksiązka z 1946 r. pisana przez kobiete, ktora tylko czytała o japonii, i nigdy przed napisaniem ksiązki tam nie była
w ksiązce zaś przyjęła odgórnie tezę o integracji kultury swojego mentora
polecam zwłascza ostatnie zdanie recenzji z Uniwersytetu Wrocławskiego
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
wyyyybacz- ale trudno zeby ktoś taki był w stanie wiarygodnie cokolwiek powiedziec o sposobie patrzenie przez Japończyków na sztuki walki- ksiązka dotyczyła przede wszystkim szeroko pojetej kultury i mentalności japończyków.
charakterystyczne jest jednak to ,zę japonczycy maja potrzebe hierarchizowania wszystkiego i kompletnie nie rozumieją potrzeby podweazania razprzyjetej hierarchi-
nie weryfikują jej sensu, skutecznosci, sprawiedliwości.
ksiązka prof. Tubielewicz raczej potwierdza to co ja pisałem
a poza tym to co nazywasz pozycja obowiązkowa przez historyka recenzowane jest:
"historię nowożytną, od epoki Meji w zasadzie, traktuje tak pobieżnie, nie niezorientowany czytelnik kończy lekturę z wiedzą w sam raz trochę więcej niż licealną. Całe szczęście, że monografię tego okresu, całkiem dobrą zresztą, napisała Pałasz-Rutkowska…
Na koniec dla relaksu monografię o zabytkach Nary i Kioto (przy czym na pierwszy rzut oka widać, że cytowane fragmenty są z „Zarysu sztuki Japonii” Kotańskiego, nawet przypis niepotrzebny), taka sobie książczynka, w sam raz na jedno popołudnie, ale tak naprawdę temat jest na tyle rozległy, że upychanie ogromu informacji na marnych dwustu stronach zakrawa na barbarzyństwo. "
czyli drogi aikia słabo, co z tego, że na papierze
Napisano Ponad rok temu
aikia- facepalm -
wiem ,że te ksiązki rzuciki teraz w taniej książce więc nie zgrywaj specjalisty ;P
ja również podałem pozycje ksiązkowe
[ciach]
chryzanetema i miecz- ksiązka z 1946 r. pisana przez kobiete, ktora tylko czytała o japonii, i nigdy przed napisaniem ksiązki tam nie była
[ciach]
a poza tym to co nazywasz pozycja obowiązkowa przez historyka recenzowane jest:
"historię nowożytną, od epoki Meji w zasadzie, traktuje tak pobieżnie, nie niezorientowany czytelnik kończy lekturę z wiedzą w sam raz trochę więcej niż licealną. Całe szczęście, że monografię tego okresu, całkiem dobrą zresztą, napisała Pałasz-Rutkowska…
czyli drogi aikia słabo, co z tego, że na papierze
1. Specjalisty nie zgrywam. Daleko mi do tego. Zajmuje sie amatorsko historia i sztuka Japonii od kilkunastu lat i to nie codziennie.
2.Chryzantema jest bardzo dobra analizą. To, ze ma 60 lat a Benedict nie mieszkala w Japonii nie umniejsza jej wartości. Oczywiscie, w zadnym przypadku nie może byc jedynym zrodlem wiedzy.
3. Historia Japonii prof. Tubielewicz, faktycznie okres od Meiji w góre traktuje pobieznie, ale tez ten okres jest z punktu widzenia spełecznosci samurajów ( o którym tu rozprawiamy) jest zupelnie niestotny.
" Japonia" Pałasz Rutkowskiej i Katarzyny Stareckiej ( zreszta bardzo dobra) z kolei poswieca 7 stron ( na ok. 400) całej historii Japonii do okresu Meiji. Ale takie tez było jej załozenie.
4. Nadal twierdze, ze w sieci, na informacje o tym temacie ze 100 stron internetowych może na 3 sa cos warte. I nie mając dostatecznej orientacji, nie wiesz, na których trzech.
Wierz w co chcesz. Mi to wisi, bo to Twoja sprawa. Jednak jak chcesz miec szacunek i wiarygodnosc nie poprzestawaj na googlach i wikipedii, bo np. dla mnie to za mało.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
WWM - Wolna Walka Mieczem
- Ponad rok temu
-
Rola miecza na polu walki w XIX wieku
- Ponad rok temu
-
AKADEMIA BRONI Warszawa
- Ponad rok temu
-
Fechtschule Gdańsk 2010
- Ponad rok temu
-
Grupa fechtunku traktaowego Lublin
- Ponad rok temu
-
Keisaku
- Ponad rok temu
-
Freifechter Wrocław
- Ponad rok temu
-
Katori Shinto Ryu w Polsce
- Ponad rok temu
-
Spotkanie Miłośników Dawnego Fechtunku 2010
- Ponad rok temu
-
Międzystylowe treningi i sparingi
- Ponad rok temu