1 odpowiedź w tym temacie

[budo_tlk]

Naszym zawodnikom znowu nie za bardzo wyszly ME i mam kilka pytan.
Dotyczy to PZMT.
Ja juz kilka lat nie mieszkam w Polsce, zeby sledzic co sie dzieje na polskiej i europejskiej scenie pozostaje mi internet, no i jeszcze raz na czas zadzwonie do trenera, ale nie ma mnie tam, nie jestem na biezaco i sie z tym nie stykam oraz nie rywalizuje z polskimi zawodnikami, wiec jestem ubogi w wiedze i nie moge bezposrednio porownac. jeszcze pare lat temu ( '04 - 07 ) wydawalo mi sie, ze nasz poziom jest dosc dobry i caly czas sie podnosi. rywalizowalismy z obcokrajowcami na polskich ringach, byly dobre walki i czesto wygrane, na MS, czy Pucharach Europy medale, dobre wyniki, wieksza liczba polskich zawodnikow. w MS nawet jak Polak przegral to z pozniejszym medalista.
Teraz to nie wyglada tak kolorowo, powidzialbym nawet, z tego co moge wyszukac na necie, ze wyglada to bardzo zle.
I wlasnie moje pytanie - czy tych kilka lat temu poziom naszych zawodnikow byl lepszy, czy po prostu poziom swiatowego MT byl gorszy? moze inne kraje mialy slabsze reprezentacje? Jak pisalem wczesniej nie ma mnie w Polsce i nie jestem w stanie tego porownac.
Bardzo prosze podzielic sie swoimi przemysleniami.
NIE PISZE TEGO, ZEBY ROZPETYWAC NASTEPNA INTERNATOWA WOJNE MIEDZY PZMT i PZKB. nie interesuje mnie slowne przepychanki i obrzycanie sie blotem. Takze byloby super podyskutowac jak ludzie bez wytykania palcami wad konkurencji.
dzieki z gory.

[budo_blt]

Brak kasy, nieznany - egzotyczny sport dla statystycznego Kowalskiego, brak współpracy między organizacjami, a poza tym brak kasy, brak kasy brak kasy.
Co do medali na imprezach międzynarodowych tu myślę przyczyna leży w tym iż z najważniejszymi międzynarodowymi organizacjami amatorskimi współpracuje PZMT a z tą organizacją z różnych przyczyn zaprzestało współpracę wiele klubów, któcyh zawodnicy stanowili filar reprezentacji. Poza tym nalezy pamiętać, ze nasze medale w MŚ MT zdobywaliśmy w klasie C, gdy wielu z najlepszych naszych zawodników nie miało wystarczającej ilości walk międzynarodowych zeby startować w wyższej klasie - w obecnej dobie jest trudniej.
Choć generlanie nie ma co dramatyzować - muay thai istnieje na polskiej scenie, jakoś po mału brnie do przodu choc na pewno nie tak bardzo jak życzyliby sobie tego miłośnicy tego sportu. Lecz moim zdaniem jest to rozrywka dla pasjonatów - ci co cchą uszczknąć coś więcej pójdą w k1 (które amatorsko jest "lepiej" wspierane) lub w mma.