Ponieważ Shouryu napisał przymierza się do egzaminu na mistrza kowalskiego, to wnioskuję, że nie przymierza się do egzaminu czeladniczego. To jak? Kto tu się zna na czytaniu postów w internetach?Są dwa :Egzamin jest na mistrza kowalskiego. Sorry ludzi, ale jak się nie znacie, to nie zaczynajcie tematu. :roll:
1 - egzamin czeladniczy
2 - egzamin mistrzowski
Oba obejmują swoim zakresem wiedzę z dziedziny : technologii , maszynoznawstwa oraz materiałoznawstwa . I kto tu się nie zna ?.
WWM - Wolna Walka Mieczem
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
W internetach to z całą pewnością ty najlepiej potrafisz czytać .To jak? Kto tu się zna na czytaniu postów w internetach?
Ale widzisz napisał że jest egzamin mistrzowski . Więc ja napisałem że są dwa stopnie egzaminu . Bez egzaminu na czeladnika nie można zdawać na mistrza . A niestety wspomniany Shouryu nie jest czeladnikiem kowalskim , bo sama nauka klepania pod bokiem innego samouka , to nie papier czeladnika czy mistrza kowalskiego . Na pytanie Kendoki "czy jest kowalem " , wykręcił się ściemą o nieznajomości tematu przez wszystkich czytających .
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie ma to jak nabić sobie 3 posty po roku nieodzywania się.
A, zapomniał bym pogratulować wszechwiedzy. Bo przecież t. z gliwic znasz mnie doskonale.
Warhead, w razie wątpliwości, pisz na priva.
Wracając do tematu, WAR', nie uważasz że walka plastikiem różni się jednak od walki stalą?
dla przykładu :
i
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Problem w tym, że różnice są tylko w sposobie prowadzenia walki, spowodowanym właśnie odmienną bronią. Natomiast podstawy są te same.
I zaryzykuję stwierdzenie, że dobry zawodnik poradzi sobie w odmiennej konwencji i przy innej broni, natomiast ktoś, kto przejmuję się tylko konwencją, bedzie bezradny.
Dodatkowo, waga plastikowego miecza treningowego to ok. 0.85kg, waga treningowego federa, to ok. 0.7kg.
Trochę się więc różni od tych pałeczek z pierwszego linka, prawda ?
Napisano Ponad rok temu
Oczywiści, że podstaw są te same. Tylko, jeśli ćwiczymy walkę mieczem, to "docelowo" po to by władać mieczem. Nie plastikową albo drewniana pałką. Co nie znaczy że umiejętności z jednej dziedziny nie można przenosić do drugiej.
Z drugiej strony wątpię, żeby "z biegu" przedstawiciel jednej dyscypliny mógł się przerzucić na drugą i od razu wygrywać. Decydują o tym różnice w specyfice broni.
Vladius, z tego co napisałeś, wnioskuje ze sekcja ma raczej charakter rekreacyjny. Bez parcia na osiągnięcie np. wyników sportowych? :-)
WAR', treningowy feder ważący 0,7 kg. ??
I o jaki plastikowym mieczu piszesz? Chodzi o ten ?
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
tu już widzę waga nieco większa, ale to wciąż ta sama kategoria wagowa co plastiki CS.
Wiesz, myślę, że bardziej chodzi tu o "formę" niż o "treść". Po prostu używanie plastików wydaję się "niestylowe" i stąd się czepiacie. No i głupio dostać w sparringu od kogoś, kto się "bije plastikiem" :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Vladius, z tego co napisałeś, wnioskuje ze sekcja ma raczej charakter rekreacyjny. Bez parcia na osiągnięcie np. wyników sportowych? :-)
Witam
Ciężko nas w obecnym składzie nazwać sekcją. W obecnej formie jest to trening niekompletny ale na pewno nie rekreacyjny. Broń i ochraniacze oraz sam ring (bokserski) mają docelowo służyć (może kiedyś) walce sportowej.
W Polsce są ludzie w ruchu rycerskim którzy chcą prowadzić "profesjonalne walki rycerskie" (drobna część wzorowana na naszym pomyśle) ale obawiam się, że ze względu na używane ochraniacze (zbroja) i broń (miecze stalowe) nigdy nikt nie pozwoli zrobić z tego typowego sportu jak boks czy MMA (względy bezpieczeństwa).
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Vladius, z tego co napisałeś, wnioskuje ze sekcja ma raczej charakter rekreacyjny. Bez parcia na osiągnięcie np. wyników sportowych? :-)
W Polsce są ludzie w ruchu rycerskim którzy chcą prowadzić "profesjonalne walki rycerskie" (drobna część wzorowana na naszym pomyśle) ale obawiam się, że ze względu na używane ochraniacze (zbroja) i broń (miecze stalowe) nigdy nikt nie pozwoli zrobić z tego typowego sportu jak boks czy MMA (względy bezpieczeństwa).
A co jest bezpieczniejsze niż zbroja?
Szczególnie jak nie używasz pchnięć które mogą(teoretycznie) wejść w wiziurę i nie atakujesz na dłonie?
Napisano Ponad rok temu
Większa siła bezwładności, przez co nie da się "śmigać".
Sedno jest takie, że gdyby walczyć na ostre miecze, na śmierć itd. nie majtało by sie na prawo i lewo bez sensu, licząc na łud szczęścia. Bo przy wadze prawdziwej broni, było by to samobójstwo - nietrafione machnięcie - osłona - zbyt długi czas powrotu broni, by parować lub kontrować.
A skoro sie ćwiczy walkę mieczem to niech to będzie walka mieczem.
A nie walka gumową pałką, bo to co innego.
W szkołach kenjutsu jest wszystko co można wymyślić w walce "kataną". W traktatach, to co można w mieczu europejskim. W wu shu, jianem , dao itp. Nic nowego się nie wymyśli.
Czepiamy się, ponieważ dążymy do ujednolicenia standardu sprzętu. Po to, by nie było problemu ze sparringami.
Może być plastik, byle by miał odpowiednie parametry (np. waga ).
Ten jest za lekki, ale "kierunek słuszny".
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Tharfin, ale pacnięcia i ataki na dłonie to 50% technik. :?
Vadius, pisałeś o znudzonych biznesmenach, stąd taki mój wniosek.
Kurczę, FEDER właśnie robi wszystko żeby dawna szermierka uzyskała rangę sportu. Tak jak np. boks.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Dlatego, Vladius, wywarzacie "z bara" drzwi, które ktoś inny szturmuje taranem. :roll:
Lepiej połączyć siły. O to chodzi.
Napisano Ponad rok temu
Różnice w sposobie walki są naturalne, zresztą pisałem o tym w poście wcześniej. Sęk w tym, żeby uczyć się walczyć, a nie "rozwijać duchowo","odtwarzać historię" czy wymyślać inne bzdury.
Chcesz się bawić mieczem, baw się mieczem.
Chcesz ćwiczyć walkę, walcz.
P.S. Kilka szkół kenjutsu ćwiczy walkę drewnianym bokkeniem, waga chyba nie powala, a jednak walczą.
Napisano Ponad rok temu
Tharfin, ale pacnięcia i ataki na dłonie to 50% technik. :?
Nie gadaj, na prawdę??????
Tharfin out, permanently.
Napisano Ponad rok temu
Vladius, z tego co napisałeś, wnioskuje ze sekcja ma raczej charakter rekreacyjny. Bez parcia na osiągnięcie np. wyników sportowych? :-)
Witam
Ciężko nas w obecnym składzie nazwać sekcją. W obecnej formie jest to trening niekompletny ale na pewno nie rekreacyjny. Broń i ochraniacze oraz sam ring (bokserski) mają docelowo służyć (może kiedyś) walce sportowej.
W Polsce są ludzie w ruchu rycerskim którzy chcą prowadzić "profesjonalne walki rycerskie" (drobna część wzorowana na naszym pomyśle) ale obawiam się, że ze względu na używane ochraniacze (zbroja) i broń (miecze stalowe) nigdy nikt nie pozwoli zrobić z tego typowego sportu jak boks czy MMA (względy bezpieczeństwa).
Pozdrawiam
Walki w systemie PWR już się odbywają. Cięzko powiedzieć, że to twój pomysł. Pomysł systemu PWR to idea Marcina Waszkielisa, który jest w tej chwili najlepszym walczącym w RR.
Nie wiem co za różnica uzywania plastikowych czy stalowych ochraniaczach. po prostu albo umie sie w tym walczyc albo nie. Stalowe uzbrojenie nie przeszkadza w stosowaniu typowych technik dla sztuk walk jak kopnięcia czy rzuty. czy Ci się to podoba to już jest sport. na pewno o wiele popularniejszy niż twój pomysł, o którym mało kto słyszał.
O sporcie mówimy kiedy mamy jednolite przepisy obowiązujace zawodników, system sędziowania i ustalania wyniku.
Poza tym generalnie to trudno mówić o waszym pomyśle, skoro w zasadzie wasz system to walka identyczna z escrima, tylko broń zmieniona.
Napisano Ponad rok temu
Walki w systemie PWR już się odbywają. Cięzko powiedzieć, że to twój pomysł. Pomysł systemu PWR to idea Marcina Waszkielisa, który jest w tej chwili najlepszym walczącym w RR.
Nigdy nie powiedziałem ani nie napisałem, że walki PWR to mój pomysł.
Nie wiem co za różnica uzywania plastikowych czy stalowych ochraniaczach. po prostu albo umie sie w tym walczyc albo nie. Stalowe uzbrojenie nie przeszkadza w stosowaniu typowych technik dla sztuk walk jak kopnięcia czy rzuty.
Różnica w używaniu stalowych czy plastikowych ochraniaczy jest taka sama jak w używaniu stalowej czy plastikowej broni.
"Broń" której używamy jest z polipropylenu.
czy Ci się to podoba to już jest sport. na pewno o wiele popularniejszy niż twój pomysł, o którym mało kto słyszał.
Zapewniam Cię, że PWR nie jest jeszcze sportem i jeszcze dużo mu brakuje (chociaż chłopaki robią wszystko aby tak się stało) czy Ci się to podoba czy nie.
O sporcie mówimy kiedy mamy jednolite przepisy obowiązujace zawodników, system sędziowania i ustalania wyniku.
Zgadzam się, ale brakuje jeszcze kilka czynników, nie uważasz?
Poza tym generalnie to trudno mówić o waszym pomyśle, skoro w zasadzie wasz system to walka identyczna z escrima, tylko broń zmieniona.
Hmm... do Escrimy jeszcze nikt nas nie porównywał, to komplement czy przytyk?
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Witam
Walki w systemie PWR już się odbywają. Cięzko powiedzieć, że to twój pomysł. Pomysł systemu PWR to idea Marcina Waszkielisa, który jest w tej chwili najlepszym walczącym w RR.
Nigdy nie powiedziałem ani nie napisałem, że walki PWR to mój pomysł.
Twój wasz, na jedno wychodzi.
Nie wiem co za różnica uzywania plastikowych czy stalowych ochraniaczach. po prostu albo umie sie w tym walczyc albo nie. Stalowe uzbrojenie nie przeszkadza w stosowaniu typowych technik dla sztuk walk jak kopnięcia czy rzuty.
Różnica w używaniu stalowych czy plastikowych ochraniaczy jest taka sama jak w używaniu stalowej czy plastikowej broni.
Dokładnie dlatego stal ma ta przewagę nad platikiem że wymusza bardzo specyficzną taktyke, obawiam sie że przy platiku to raczej bedzie mało sensowne napieprzanie się na zasadzie kto szybciej.
"Broń" której używamy jest z polipropylenu.
podejrzewam że mogą być problemy z trwałością.
Związki federacje i tym podobny bullshit? Nie , to nie jest wyznacznikiem sportu. Chyba ze masz na mysli tzw sport kwalifikowany ale to zupełnie inna bajka.czy Ci się to podoba to już jest sport. na pewno o wiele popularniejszy niż twój pomysł, o którym mało kto słyszał.
Zapewniam Cię, że PWR nie jest jeszcze sportem i jeszcze dużo mu brakuje (chociaż chłopaki robią wszystko aby tak się stało) czy Ci się to podoba czy nie.O sporcie mówimy kiedy mamy jednolite przepisy obowiązujace zawodników, system sędziowania i ustalania wyniku.
Zgadzam się, ale brakuje jeszcze kilka czynników, nie uważasz?
Tu Cię boli. Ani jedno ani drugie. Chodziło mi o zasady walki sportowej.Poza tym generalnie to trudno mówić o waszym pomyśle, skoro w zasadzie wasz system to walka identyczna z escrima, tylko broń zmieniona.
Hmm... do Escrimy jeszcze nikt nas nie porównywał, to komplement czy przytyk?
Napisano Ponad rok temu
Witam
Walki w systemie PWR już się odbywają. Cięzko powiedzieć, że to twój pomysł. Pomysł systemu PWR to idea Marcina Waszkielisa, który jest w tej chwili najlepszym walczącym w RR.
Nigdy nie powiedziałem ani nie napisałem, że walki PWR to mój pomysł.
Twój wasz, na jedno wychodzi.
... nie mój ani nasz, pomysł na PWR wyszedł od ... właściwie to nie mam pewności czy od Marcina, możliwe, że od któregoś z chłopaków z Torunia a właściwe z Toruńskiej Szkoły Fechtunku ale jak już pisałem pewności nie mam. Jeżeli chodzi o samego Marcina to nasz rację, nie znam żadnego lepszego od Niego "zawodnika" w "walkach rycerskich".
"Broń" której używamy jest z polipropylenu.
podejrzewam że mogą być problemy z trwałością.
Kilka linków z opiniami użytkowników tych "broni"
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
... oczywiście jak każda "broń" treningowa i ta ma słabe punkty, po bardzo długim i intensywnym treningu w katanie pękła tsuba więc reklama producenta o prawie niezniszczalnej "broni" jest jak najbardziej uzasadniona
Tu Cię boli. Ani jedno ani drugie. Chodziło mi o zasady walki sportowej.
Spokojnie, nic mnie nie boli, nie mam ani mani wyższości ani żadnych kompleksów.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
sam jestem zwolennikiem otwartosci, jednak to trudna droga...
ogladajac zdjecia w Waszej galeri mam mieszane odczucia, ale moze kiedys uda sie spotkac i popracowac razem
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Rola miecza na polu walki w XIX wieku
- Ponad rok temu
-
AKADEMIA BRONI Warszawa
- Ponad rok temu
-
Fechtschule Gdańsk 2010
- Ponad rok temu
-
Grupa fechtunku traktaowego Lublin
- Ponad rok temu
-
Keisaku
- Ponad rok temu
-
Freifechter Wrocław
- Ponad rok temu
-
Katori Shinto Ryu w Polsce
- Ponad rok temu
-
Spotkanie Miłośników Dawnego Fechtunku 2010
- Ponad rok temu
-
Międzystylowe treningi i sparingi
- Ponad rok temu
-
buhurt
- Ponad rok temu