Rola miecza na polu walki w XIX wieku
Napisano Ponad rok temu
Calkowita fikcja!!!!Wtedy naprawde juz sie nie bili na miecze :
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
jesli tak to widac zdecydowanie wiecej mieczy niz ognistych rur :-)
pron palna dotarla do japoni chyba w 16 czy 17 wieku, fachowcy zaraz mnie poprawia
i byla tam caly czas, jednak znaczaco nie wplynela na wynik starc, gdyz byla marnej jakosci, nie nadawala sie do uzycia w deszczu oraz przez wojownikow byla uwazana za niehonorowa :-) dopiero 19 wiek i to koncowka to zmienila, kiedy wprowadzono nowoczesna bron palna.
z tego co pamieam to film Ostatni Samuraj oparty jest na histori prawdziwej, oczywiscie odpowiednio filmowo przedstawionej
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Specjalnie dla Smaila:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
dzieki, nie wiedzielm o tej ksiazcze, poczytam chetnie
co do reszty, przeciez nie chodzi o to ze fil mial byc dokumentalny, ale obrazowal pewna historie bardziej lub mniej bajkowo,
jednak na pewno nie dowodzi prawdy tezy Szczepana
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
na potrzeby filmu fabularnego nie ma znaczenia czy to niemcy, amerykanie czy australijczycy, wazne ze biali kogo mieli amerykanie obsadzic, przeciez nie anglikow :-)
za serio podchodzicie do zabawy
Napisano Ponad rok temu
To nie my zaczęliśmy.za serio podchodzicie do zabawy
Napisano Ponad rok temu
Tymczasem, co szerokie pojete spoleczenstwo otrzymalo jako przekaz? - ze samuraje z mieczami atakowali muszkiety i armaty. Co za bzdura, skoro historycy doskonale wiedza jak bylo naprawde. Zupelnie jak z ulanami polskimi co niby szarzowali z szablami na czolgi niemieckie...
Rozumiem ze film nie byl scisle historyczny, ale PODSTAWOWE fakty powinien przedstawic prawidziwie.
Napisano Ponad rok temu
Wiadomo przecież że w Japonii nie ma armii. Są tylko siły samoobrony
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
tak, byly to karabinaki odprzodowe, potem jednostrzalowe, na jakis naboj i potem te "reczne maszynaowe" na korbke o armatach nie wspomne
przecietny czlowiek nie odroznia muszkiety od brykietu :-)
wszystko co ladowane od przodu to poprostu "RUMCAJSÓWA"
Szczepan, film to film, zwlaszcza fabularny, pokazuje co chce i jak chce, oczywiscie to ze jest oparty na faktach, czli ze byli samuraje, ze gineli za ide itp, a co jak gdzie i kiedy jest mniej istotne w takich filmach.
dla ludzikow zajmujacych sie SW czy Japonia wogole, oczywiscie ma to jakies znaczenie, jak dla fanow Tolkiena zgodnosc ekranizacji z ksiazka
ale dla reszty swiata to bez znaczenia, jak ET
Napisano Ponad rok temu
Właśnie nie pamiętam już co oni tam w filmie mieli
Możesz sobie przypomnieć _ dziś w TVN , godz. 20,00.
Napisano Ponad rok temu
1 Winchester Model 1873
2 Colt 1860 Army Richards-Mason Conversion
3 Colt Single Action Army
4 Smith & Wesson Schofield
5 Springfield Model 1861
6 Enfield 1853
7 Mauser M1871/84
8 Howitzer
9 Gatling Gun ( kartaczownica Gatlinga )
Tu macie "fachowcy" od uzbrojenia dobrą ściągę ze sprzętu używanego w "Ostatnim Samuraju":
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Polecam zresztą całą te stronę, na której bardzo dokładnie omówiona jest broń palna, użyta w kilkudziesięciu albo więcej ( raczej więcej ) filmach ( sensacyjnych, westernach, filmach historycznych, a nawet melodramatach). Są tam znakomite zdjęcia ( screeny ) wyłapywane chyba przez jakichś pasjonatów/fanatyków broni palnej, jak również omówione wszystkie błędy, np. broń, która z przyczyn historycznych w danym filmie nie powinna się znaleźć.
Napisano Ponad rok temu
A czy to czasem nie jest po prostu swojska "haubica"?8 Howitzer
Napisano Ponad rok temu
Haubica, haubica. :wink:A czy to czasem nie jest po prostu swojska "haubica"?
Warto dodać, że pod koniec bitwy pod Shiroyamą samuraje Saigo Takamori'ego/Katsumoty rzeczywiście walczyli za pomocą mieczy i łuków, głównie z powodu braku amunicji do broni palnej. Opisy tej bitwy, jakie znalazłem, są bardzo pobieżne. Wynika z nich, że zaczęła się 24 września 1877 roku o godzinie 3.55. Samuraje Saigo bronili się na górze Shiroyama do 5.30, kiedy to armia cesarska zniszczyła fortyfikacje, przetoczyła działa w nowe miejsce i rozpoczęła ostrzał doliny. Saigo miał już tylko około czterdziestu ludzi. Około godz. 7 rano wszyscy zbiegli ze zbocza i zaatakowali po raz ostatni. Saigo otrzymał postrzał w prawe biodro ( kość udową ) i upadł. Zgodnie z legendą zdołał usiąść i poprosić przyjaciela ( Beppu Shinsuke ) aby pomógł mu popełnić samobójstwo.
Końcówka bitwy rzeczywiście mogła wyglądać tak, jak na filmie, tym bardziej, że armia cesarska dysponowała kartaczownicami Gattlinga. Od faktów historycznych ważniejsza okazała się legenda Saigo, która narodziła się niemal natychmiast po jego śmierci.
Częstym zarzutem wobec filmu był udział amerykanów w szkoleniu japońskich żołnierzy.
To, że siły zbrojne Japonii organizowane były wg wzorów brytyjskich, niemieckich i francuskich nie oznacza, że nie mogło tam być jakichś amerykańskich, prywatnych kontraktorów z szarej strefy. Nawet bym się zdziwił, gdyby nie było. Najlepszym przykładem może być amerykański kapitan John Capen Hubbard. Wynajęty przez kompanię okrętową Mitsubishi do transportu oddziałów i sprzętu cesarskiej armii był naucznym świadkiem rebelii Saigo, między innymi zidentyfikował jego zwłoki zaraz po bitwie. Skoro mógł tam być jakiś kapitan z marynarki, to dlaczego nie miałby się pojawić inny kapitan z 7 Pułku Kawalerii? :wink:
Oprócz bitwy pod Shiroyamą odbyła się wcześniej inna bitwa, która mogła zainspirować twórców filmu. W marcu 1877 roku pod Tabaruzaką walczyło po kilka tysięcy ludzi z obu stron. Zginęło ponad 8000. Armia cesarska posiadała ogromną przewagę w sile ognia. Rebelianci borykali się z brakiem amunicji i fatalną pogodą. Ciągłe ulewy moczyły proch i większość ładowanych przez lufę karabinów nie nadawała się do użycia, więc walczono mieczami po kolana w błocie.
Moim zdaniem film nie przekłamuje w rażącym stopniu historycznych realiów ( to, co było fikcją w rzeczywistości mogło się wydarzyć ).
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
AKADEMIA BRONI Warszawa
- Ponad rok temu
-
Fechtschule Gdańsk 2010
- Ponad rok temu
-
Grupa fechtunku traktaowego Lublin
- Ponad rok temu
-
Keisaku
- Ponad rok temu
-
Freifechter Wrocław
- Ponad rok temu
-
Katori Shinto Ryu w Polsce
- Ponad rok temu
-
Spotkanie Miłośników Dawnego Fechtunku 2010
- Ponad rok temu
-
Międzystylowe treningi i sparingi
- Ponad rok temu
-
buhurt
- Ponad rok temu
-
pokazik
- Ponad rok temu