Karate a pieniadze
Napisano Ponad rok temu
Z jednej strony kazdy instruktor chce posiadac klub ktory bedzie stowarzyszeniem, poniewaz chce miec mozliwosc otrzymywania dotacji, chce rowniez podejmowac wszystkie decyzje dotyczace klubu i oczywiscie otrzymywac za swoj wysilek dobre pieniadze. Duza ilosc cwiczacych zawsze kojarzy sie z dobrym klubem, (czesto to prawda).
Juz dosyc dawno temu zadalem sobie pytanie, czy ja na prawde lubie karate? czy sa inne powody dla ktorych to robie. Okazalo sie ze ja to po prostu lubie, oczywiscie jest fajnie jezeli moja pasja przynosi takze jakies dochody, (a jeszcze lepiej duze dochody).
Przez dlugi czas w Australii prowadzilem swoje dojo jako dzialalnosc gospodarcza, potem tak samo przez jakis czas Polsce a teraz robie to tak samo w U.K. W Polsce bylem naciskany przez przedstawicieli wtedy ze mna wsplolpracujacych klubow aby stworzyc stowarzyszenie o zasiegu ogolnokrajowym i ostatecznie polska organizacje.
Musze powiedziec iz bardzo zaluje iz uleglem i zarejestrowalem stowarzyszenie.
Mushin Dojo prowadzone przez sensei Roberta W. 3 dan, ktory teraz reprezentuje IKO Matsushima w Polsce jest zarejestrowane jako dzialalnosc gospodarcza.
Teraz Polska to kraj gdzie kazdy moze robic prawie wszystko, rowniez karate. Niema przeskod oczywiscie aby pozyskac sponsorow.
Ani ja ani Robert nie mamy zamiaru budowac struktur organizacyjnych typu roznorakich stowarzyszen, po prostu uwazamy iz klub powinien sie sam utrzymac, a najwazniejszym wykladnikiem pozycji danej osoby w organizacji jest stopien i oczywiscie uprawnienia nadane przez honbu dojo w naszym przypadku przez prezydenta Yoshikazu Matsushima, w pierwszej kolejnosci: dojo operator nastepniepnie branch chief. Country representative zostaje przewaznie najstarszy stopniem co z regoly wiaze sie z doswiadczeniem.
Zadna swiatowa organizacja nie jest zainteresowana struktura organizacyjna dojo w danym panstwie, jest to sprawa wewnetrzna poszczegolnych przedstawicieli, branch chief zas ma za zadanie kontaktowania sie z honbu i przeprowadzania egzaminow zgodnie z sylabusem danej organizacji.
Czytam z zazenowaniem rozne fora gdzie "karateka" obrzucaja sie nawzajem blotem wyciagaja jakies brudy i po prostu sobie ublizaja. Wszystko to z zazdrosci i zawisci i oczywiscie pieniedzy, pieniadze sa w tym przypadku chyba najwazniejsze.
W temacie kyokushin (karate co to jest) udalo misie chyba w pewnym stopniu obalic pewne nazwijmy to mity o kyokushin ktore niektorzy uwazali za ograniczone do sportu wzajemne obijanie.
Teraz chyba przyszedl czas na to aby zdaz sobie sprawe iz karate (dojo) to nie stowarzyszenia wieksze czy mniejsze nalezace do IKO, WKO czy innej IKF ale czlowiek ktory mianuje sie instruktorem. Tak wiec poziom karate jakie jest prezentowane w danym dojo zalezy tylko i wylacznie od instruktora a nie od jego umiejscowienia w danej organizacji.
Kiedys aby uczyc sie karate w Japonii dany delikwent musial przykladowo pracowac na farmie u pane Y i w ten sposob placic mu za instruktaz, teraz poprostu placi instruktorowi powiedzmy 10 pln na godzine. Pas sluzyl tylko poto aby podtrzymywal spodnie, teraz jest noszonym z godnascia jest symbolem poziomu wyszkolenia danego osobnika (z regoly ale nie zawsze)
Ni zapominajmy rowniez iz egzaminowanie i nadawanie stopni jast tez zwiazane z czasem sporymi pieniedzmi, dla egzaminatora.
Jezeli ludzie walcza w ramach danycj organizacji o wladze lub zakladaja nowa wszyscy chyba wiedza poco.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie wiem czy to na temat, ale zapytam. Zakładając klub jakie są + i - gdy zarejestrujemy go jako stowarzyszenie, a jakie gdy zdecydujemy sie na działalność gospodarczą?
Aby zarejestrowac stowarzyszenie nalezy znalezc 15 zainteresowanych osob, wybrac zarzad oplacic oplate rejestracyjna, oczywiscie przygotowac statut, otworzyc rachunek bankowy, wystapic po regon itd, stowarzyszene to osoba prawna, wszystkie decyzje powinny byc podejmowane przez zarzad, pieniadze pobierane przez 2 osoby z 3 wybranych.
Wszyscy to chyba wiedza. Mozna starac sie o dotacje i sponsorow.
Do zarejestrowania dzialalnosci gospodarczej potrzebna jest 1 osoba, tez mozna starac sie o sponsorow i nie trzeba nikomu sie tlumaczyc z kazdego wydanego (zarobionego) grosza. Mozna wystepowac o dotacje np. z U.E. tak jak moze kazdy inny zaklad produkcyjny, wlasciciel piekarni czy rolnik. Dla mnie odpowiedz jest prosta - dzialalnosc gospodarcza wygrywa, i jeszcze jedno mozesz zatrudniac ludzi i uzyskiwac na nich dofinansowanie z urzedu pracy, jezeli sie nie myle to na 6 miesiecy. np prace interwencyjne, napewno o wszystkim niewiem za dlugo jestem za granica. Jezeli chodzi o Organizacje do ktorej nalezysz, to napewno nikt Cie nie spyta czy masz stowarzyszenie czy dzialalnosc.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
VAT kazdy placi, wiec niema znaczenia, w niektorych przypadkachmozna go odliczyc od dochodu.Więc jakie są minusy działalności w przypadku klubu karate? VAT?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Bo 50zł za godzinę to raczej nie są rzeczywiste koszty utrzymania przeciętnej salki.
Napisano Ponad rok temu
Mając działalność gospodarczą wszystko możemy wrzucać w koszta, dojazdy, wydatki na sprzęt, zawody etc.
Co miesiąc wystawiam rachunek za prowadzenie zajęć mojemu UKS, więc nie tracę np. możliwości wrzucania różnych rzeczy w koszta.
Mając klub sportowy będący stowarzyszeniem masz większe szanse na pieniądze z gminy, starostwa, z firm i od prywatnych sponsorów. Poza tym możesz wejść z takim klubem w większe struktury: organizacje, związki stowarzyszeń, związki sportowe.
Trzeba rozważyć co się opłaca i czego chcemy.
W tym roku szkoły, w których prowadzę zajęcia bezpłatnie użyczają mojemu UKS salę.
Dzięki temu mogliśmy obniżyć składki klubowe i więcej ludzi może sobie teraz pozwolić na opłacenie tych zajęć. Trzeba trafić na otwartą dyrekcję i szczerze dobrze porozmawiać. Warto.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Hmm ciekawe, ostatnio wynajmowaliśmy salę i zdarli z nas jak za zboże :?
Bo 50zł za godzinę to raczej nie są rzeczywiste koszty utrzymania przeciętnej salki.
Ale gdzie wynajmowaliście ta salę. Ja piszę tylko o Radomiu i o wynajmowaniu sal na potrzeby prowadzenia treningów.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Mistrzostwa Świata w Karate i Ju-Jitsu w Łodygowicach 2010
- Ponad rok temu
-
Seminarium Enshin Karate w U.K.
- Ponad rok temu
-
Obóz gojo ryu?
- Ponad rok temu
-
Wado-kai Wrocław
- Ponad rok temu
-
Polskie kluby karate w Wielkiej Brytanii.
- Ponad rok temu
-
NOWA ustawa o sporcie.
- Ponad rok temu
-
mecz Polska vs Litwa
- Ponad rok temu
-
Goju Ryu, sensei Morio-wywiad
- Ponad rok temu
-
Goju-Ryu Anichi Miyagi
- Ponad rok temu
-
OMK - zawody eliminacyjne - Grudzień 2010
- Ponad rok temu