9 odpowiedzi w tym temacie

[budo_mksuhy]

W księgarniach jest nowa książka:
Sztuka samoobrony. Na podstawie technik walki wręcz stosowanych przez żołnierzy elitarnych jednostek specjalnych
Widział ją ktoś?
Jakie wrażenia?

[budo_dublet1]

też na nią trafiłem,ale niestety jeszcze nie kupiłem!
Może być ciekawa! 8O

[budo_akahige]

Właśnie przed chwilą stałem się posiadaczem rzeczonej książki autorstwa Martina J. Dougherty, Sztuka samoobrony; Na podstawie technik walki wręcz stosowanych przez żołnierzy elitarnych jednostek specjalnych.
Cóż, tytuł mówi w zasadzie wszystko. A że współcześni żołnierze trenują obecnie techniki MMA, BJJ, muay thai tudzież krav maga, taka jest też zawartość techniczna książki. Dużo ciekawych informacji z zakresu unikania zagrożeń, deeskalacji konfliktu i takich tam.
Ciekawostką jest, że książka nie zawiera zdjęć tylko fajne, ekspresyjne rysunki Pana Tony'ego Randella, tego samego który ilustrował inną książkę, Podręcznik walki wręcz dla jednostek specjalnych Rona Shillingforda, wydaną przez Bellonę w 2004 roku. Część ilustracji ( te w mundurach ) się powtarza, ale oprócz tego są też ilustracje "cywilne"i ogólnie - dużo wyraźnych obrazków.
Jak do tej pory nie dopatrzyłem się w książce pierdół więc mogę ją z czystym sumieniem polecić.
Stron 320, cena w Empiku 27,99 PLN.

Pozdrawiam tych, co czytają książki :wink:

[budo_quelq'un]

to moze ktos wrzuci w internet?

[budo_thufir hawat]

Bardzo dobra książka, polecam wszystkim. Nareszcie ukazała się pozycja całkiem nieźle przedstawiająca podstawy realnej samoobrony. Jestem jak na razie w połowie i do tej pory dopatrzyłem się tylko dwóch błędów:
- na rysunkach na stronach 39 i 47 potencjalny napastnik grozi osobie broniącej się, a ta rozładowując sytuacje stoi w pozycji z rękoma założonymi na piersi. Jest to poważny błąd, gdyż jeśli napastnik przejdzie od gróźb do ataku, splecione na klatce piersiowej ręce nie zdążą się rozplątać wystarczająco szybko. W takiej sytuacji powinno się przyjąć opisaną w książce postawę odgradzającą (z ang. fence, zwana tez pozycja pasywną lub de-eskalacji [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] . Jeśli sytuacja jest niepewna, osoba która do nas podchodzi nam nie grozi, ale jej nie znamy i nie wiemy czego się możemy spodziewać, możemy stać w pozycji, która przypomina ręce splecione na klatce piersiowej, ale nią nie jest
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] zdjęcie po lewej). Znacznie lepsza jest jednak "Jack Benny stance": [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] pozwalająca na większe możliwości ataku i obrony w sytuacji gdy jesteśmy niepewni czy jest zagrożenie
- na stronie 95 błędnie narysowano pozycje odgradzającą/płot/ the fence- co jest tym dziwniejsze, ze wcześniej rysowano prawidłowo. Przednia ręka powinna być bardziej wysunięta w stronę przeciwnika, a tylna cofnięta (patrz film), gotowa do uderzenia. Na rysunku pozycja przypomina pozycję po uderzeniu tylna ręką, moze pomylili sie w opisie

Poza tymi dwoma błędami książka znakomita, zawiera mnóstwo użytecznych informacji. Bardzo polecam

Pozdrawiam, Thufir

[budo_lukewpl]

ksiazka bardzo fajna i dziwne ze nie kosztuje wiecej:) ale to na plus oczywiscie

Pozdro

[budo_osadnik]

Zaciekawiła mnie jedna rzecz(nie chodzi ściśle o samoobronę,ale że tu jest jako taki temat o książce to tu zadam pytanie),
na stronie 72 pisze że przy robieniu pompek kobiety powinny opierać się na kolanach a nie na palcach stóp aby uniknąć powikłań wewnętrznych,
oczywiście spotkałem się wcześniej z opinią że kobiety powinny robić pompki na kolanach ale myślałem że chodzi po prostu o tym,że mają za słabe ramiona do normalnej pompki,
a tu się dowiaduję że grożą im "powikłania wewnętrzne" :roll: co mnie zaskoczyło prawdę mówiąc,wie ktoś coś więcej na ten temat?

[budo_thufir hawat]

Może błąd w tłumaczeniu

Pozdrawiam, Thufir

[budo_dublet1]

ja też nabyłem tą książke i wydaje mi się ok!!! :wink:

[budo_mksuhy]

Też już ją mam.
Taka poglądowa, miła książeczka w podręcznym formacie. Ogólnie OK.