70 odpowiedzi w tym temacie

[budo_yoshi]

Szkoda Ninja, że nie doczekasz się przedstawienia Dokładnie takiej odpowiedzi się spodziewałam od Miszcza Randalla. Nie zawiódł mnie ani o milimetr. Są jednak rzeczy stałe na tym świecie, jakie to pocieszające w sumie.
Dalej - no comments:)

[budo_randall]

Ano Ninja takie życie. Dokładnie takiej odpowiedzi się spodziewałem od Miszczyni Yoshi. Nie zawiodła mnie ani o milimetr. Są jednak rzeczy stałe na tym świecie, jakie to pocieszające w sumie.
Dalej - no comments

[budo_ronin bastard]

Szkoda Ninja, że nie doczekasz się przedstawienia Dokładnie takiej odpowiedzi się spodziewałam od Miszcza Randalla. Nie zawiódł mnie ani o milimetr. Są jednak rzeczy stałe na tym świecie, jakie to pocieszające w sumie.
Dalej - no comments:)

Ano Ninja takie życie. Dokładnie takiej odpowiedzi się spodziewałem od Miszczyni Yoshi. Nie zawiodła mnie ani o milimetr. Są jednak rzeczy stałe na tym świecie, jakie to pocieszające w sumie.
Dalej - no comments

Normalnie jak w Starym Dobrym Małżeństwie 8)

[budo_ninja_usuniety]

ależ w zadnym wypadku mnie nie zawiedliście...brnijcie dalej coraz to głebiej i głebiej...tfu...faktycznie jak w małżeństwie
P.S. dokladnie takiej odpowiedzi się spodziewałem Randall :twisted: :roll:

[budo_randall]

Wujek Ninja, Mistrz Ciętej Riposty

[budo_mags]

w sumie zwyzywałeś Yoshi więc nie dziwię się że się jej nie chce

[budo_randall]

Zacytuj proszę.

[budo_mags]

nie chce mi się szukać... w każdym razie było coś niezbyt grzecznego o jej osobie

[budo_aikia]

...wiesz...jakby, jestem na tym forum bardzo długo i nie zauważyłam, żeby ktoś się zbytnio tym przejął, że kolega Randall psuje atmosferę na całym forum, bo przecież nie tylko w tym topicu. .

No wiesz Yoshi ! Mimo pokojowej natury, toczę z Randallem ustawiczne sparringi dając wielokrotnie wyraz dezaprobaty dla jego obleśnego podejścia do wszystkiego co z Aikido związane jest.
Ze dwa razy Randall wykazal wolę nauki dobrego wychowania nie używając w swoim poście ani jednego obraźliwego sformułowania. Zatem "nie ma soboty bez promyczka słońca".
Nie przejmuj sie Yoshi , wszak to tylko zabawa , jak i całe nasze Aikido, które cwiczymy dla jego piękna, a nie (jak uwaza Randall) dla realizacji swojego macho-ego.

[budo_ninja_usuniety]

Dajecie dalej... :twisted:

[budo_aikia]

A o czym tu gadac w watku " prosba o relacje ..." kiedy uczestniczka nie ma ochoty na relacjonowanie?
Próbuje Ją przekonać , ze byłoby fajnie gdyby jednak cos o tym napisała, nie zważając na kolege Randalla.
I co w tym popcornowego?

[budo_yoshi]

Wiesz, Aikia, masz całkowitą rację. Ja też myślę, że to ma być przyjemność...i trening i rozmowa o wspólnych zainteresowaniach i dyskusja i spór...przyjemność. Ale niektórzy ludzie po prostu mają taki problem, że MUSZĄ...ale to po prostu MUSZĄ się wyeksponować za wszelką cenę i nieważne jakim i czyim kosztem. I wtedy to już przestaje być przyjemność...głównie dla innych. Więc, skoro dla mnie nie jest to przyjemność, słuchanie obelżywych uwag od obcych osób, to zrozum...nawet mi się nie chce w takim towarzystwie ust otwierać...bo i o co?

[budo_warhead]

Toi wystap o bana dal niego i porozmawiaj o swojej pasji.

Widocznie nie jest to pasja skoro jeden komentarz nie pozwala Ci sie nia dzielic z nami.



pozdrawiam

[budo_zrazik.wolowy]

jak i całe nasze Aikido, które cwiczymy dla jego piękna, a nie (jak uwaza Randall) dla realizacji swojego macho-ego.

łeeee, a ja myślałem że ćwiczymy żeby się skutecznie obronić na ulicy :roll:

[budo_prorock]

jak i całe nasze Aikido, które cwiczymy dla jego piękna, a nie (jak uwaza Randall) dla realizacji swojego macho-ego.

łeeee, a ja myślałem że ćwiczymy żeby się skutecznie obronić na ulicy :roll:

Bez sensu. Jak ktoś ma taki problem, to prostszym i tańszym rozwiązaniem jest przeprowadzić się do jakiegoś cywilizowanego miejsca, gdzie nie ma dzikusów napadających na ulicach.

[budo_shawnee]

(...) i porozmawiaj o swojej pasji.

A mnie się udało porozmawiać. Zdjęcia nawet oglądałem. Było miło. :wink:

[budo_dar75]

... Więc, skoro dla mnie nie jest to przyjemność, słuchanie obelżywych uwag od obcych osób, to zrozum...nawet mi się nie chce w takim towarzystwie ust otwierać...bo i o co?

By pokazać, że jak prawdziwy mistrz aikido jesteś spokojna duchem i ponad brud zycioa codziennego.
Ale jak mniemam lepiej i łatwiej się obrazić.

I szlag właśnie trafił całą mistyczno - filozoficzną otoczkę o spokoju, harmonii i pokoju itp... :roll:

[budo_avbert]

[budo_randall]

I szlag właśnie trafił całą mistyczno - filozoficzną otoczkę o spokoju, harmonii i pokoju itp... :roll:

Która to jest papierową fikcją, jak przecież barbarzyńsko i bezczelnie śmiem twierdzić, a czego w banalnie trywialny sposób dowiodłem. Umiejętność rozwiązywania konfliktów, przenoszenie zasad poza matę, blah :roll: Jak przychodzi co do czego każdy z pazurami do gardła skacze. Taka natura ludzka.

Jakbyście bardzo nie chcieli mnie demonizować, głaszcząc sfochowaną koleżankę w ramach koła wzajemnej adoracji, to większość moich postów jest mocno merytorycznych i nie ma w nich nic specjalnie obraźliwego. A jak ktoś szuka Matki Boskiej to ją znajdzie w pleśni na ścianie.
Mam takie nie inne zdanie na temat tego co jest stanem rzeczy w aikido, i mogę je wyrażać, bo od tego jest forum. Nie mój problem że to nie zgadza się z wyimaginowanymi ideałami wielu - merytorycznej dyskusji nie jesteście w stanie podjąć, kończy się ona zawsze wyzywaniem od niegodnych, nierozumiejących, prymitywnych, niedorosłych etc. Czyli też mogę strzelić focha i stwierdzić że byłem niejednokrotnie obrażany, normalnie idę do kąta się wypłakać

[budo_ninja_usuniety]

to większość moich postów jest mocno merytorycznych i nie ma w nich nic specjalnie obraźliwego

Tobie sie tak wydaje...większości (jakieś 99%) nie. Może i jesteś dobry w tym co robisz...A nie wiem co robisz bo Cie nie znam.
I co z tego ze jestes krasomówcą i że twierdzisz że Twoje wypowiedzi są merytoryczne skoro bije od Ciebie chamstwem na kilometr? Nie skłania Cię do refleksji? Zapewnie nie, bo niestety jesteś tak zadufany i zapatrzony w siebie i swoje ego że tego nie dostrzegasz wogole. I na nic różnorakie wywody na Twój temat bo i tak jak grochem o ściane. Dalej powiesz swoje, nie zważając na to czy to aby kto inny niz Ty mogłby mieć racje...bo przecież wyznajesz zasade - Moja jest tylko racja i to święta racja, bo jeżeli nawet jest i twoja, to moja jest mojsza niż twojsza i zaprawdę powiadam wam, że to właśnie moja racja jest najmojsza...I tyle w temacie kolego
Wystarczy spojrzeć na Twój podpis w stopce - mowi sam za siebie...
"NIE MA SPRAWIEDLIWOŚCI, JESTEM TYLKO JA..."

Osobiscie nie chce wojny z Tobą, bo juz niejedną przeszliśmy i nic z tego w zasadzie nie wynikło, ale uważam że kazdy tu na forum powinien mieć swobodę wypowiedzi na tyle by nie narazić się na dziwne komentarze czy tez wytyki ze strony innych. Wszyscy znamy Twoje zdanie i mocno je podkreślasz. Juz kazdy na forum Cie zna, więc uwazam ze nie ma potrzeby byś po raz pierdylionowy znow je podkreślał, bo ludzie poprostu uznają Cię za frustrata czy też innego nawiedzonego. Szanuj innych pomimo iż mają inne zdanie niż Ty, nawet jeśli mialbyś sie czasem ugryść w język. Zważ na to ze nie kazdy ma takie podejscie jak Ty. Inni trenują czy tez uprawiają sztukę Aikido z innych i dla innych celów niż Ty. Mają swoje wyrobione zdanie na ten temat i czasem warto ich posłuchać co mają do powiedzenia , nawet jeśliby się okazać miało że w Twoim mniemaniu ćwiczą taniec a nie sztukę walki...Stąd rozumiem dlaczego Yoshi nie chce nic pisać. Może nie chce poczuć się zdyskryminowana, wszak jest kobietą, z natury delikatną. (tak? :> )

P.S. nawet wiem jak bedzie wyglądała Twoja odpowiedz. Zadziw mnie Randall