13 odpowiedzi w tym temacie

[budo_dziadek]

Z pewną dozą nieśmiałości zapytam. Czy T. Adamek to ma jakiegoś bana na tym forum, że nawet złamanego słowa się o nim nie piszę? :roll:

[budo_czarny_tygrys]

Może po prostu bokserzy wolą się w tym czasie obijać niż filozofować na forum...

Ma ktoś link do walki?

[budo_skylark1987]

R1 -
R2 -
R3 - [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
R4 - [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
R5 - [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Znalazłem 5 pierwszych rund.

[budo_email]

Z pewną dozą nieśmiałości zapytam. Czy T. Adamek to ma jakiegoś bana na tym forum, że nawet złamanego słowa się o nim nie piszę? :roll:

też mnie to często zastanawiało.

Walka trudna, Adamek nie miał pomysłu na Granta ale też ten był dobrze do walki przygotowany.
Wszelkie komentarze o tym, że Adamek nie ma szans na walkę z Kilczkami, są krzywdzące dla Granta.
Grant chciał tą walkę wygrać i obaj bracia czy tez Haye, mieliby wczoraj podobne z nimi problemy, jakie miał Tomek.

Wygrał? Wygrał. Zgodzę się tylko, że sędziowie byli zbyt surowi w pktowaniu dla Granta.

[budo_fazi]

To niestety kolejna walka w której Adamek pokazuje, że nie jest w stanie NIC zrobić swoim przeciwnikom. Przy całym szacunku dla Górala- to nie jego waga. Walkę z workiem też można wygrać na punkty tylko- co z tego? Ok, nie podważam tu jego umiejętności technicznych ani tego, że w boksie nie tylko cios się liczy. Ale jeśli trafi na kogoś o podobnej szybkości i- w przypadku czołówki wagi ciężkiej- potężnym ciosie Adamek nie ma szans.

[budo_dziadek]

Może po prostu bokserzy wolą się w tym czasie obijać niż filozofować na forum...

Obijać się czy obijać się
Nie chodzi mi o filozofowanie ale o fakty. Nie zaprzeczycie że Adamek coś osiągnął w zawodowym boksie. Ciągle jeszcze wszystko jest przed nim do zdobycia. Nie wnikam tutaj w sprawy techniczne jego stylu (kategoria wagowa, siła ciosu itp.), bardziej ciekawi mnie to czemu gość który przy swojej zawziętości i chęci do walki (to czego chyba zabrakło A.Gołocie aby stanąć na szczycie) nie wzbudza kompletnie zainteresowania ludzi z "branży".

[budo_sally]

ja go podziwiam, chętnie czytam o tym jak trenuje jak się przygotowuje, ma naprawdę wspaniały charakter, nie robi z siebie niewiadomo kogo, jest skromny i pracowity, myślę ze osiągnie wiele.
ale jak mam oglądać 12 rund walki która skończy się na punkty, to sobie odpuszczam..

Prawda jest taka ze największe emocje wzbudzają świry, agresywni, nieprzewidywalni, bo oni co prawda przez wielu krytykowani ale budzą emocje i znaja ich wszyscy. Ich walki chce się ogladać bo wiadomo ze będzie ostro.

[budo_adax]

emocje ? Tu nie chodzi o emocje. Choć, walka musi być pasjonująca, trochę nieprzewidywalna, oraz momentami zaskakująca. Adamek, spoko chop, niewielkimi krokami zbliża się do tego co chce osiągnac, ale myślę że ta cała sprawa z walką Adamek vs Kliczko jest nadmuchana. Jeszcze dużo przygotowań i treningów. Na dzień dzisiejszy, nie ma szans, na pokonanie zawodnika takiej klasy jak Kliczko. Adamek o tyle jest rozsądny, ze nie "świruje" ze swoją sławą, jak robił to Pudzian i wie na co go stać, a na co nie.

[budo_email]

Adamek o tyle jest rozsądny, ze nie "świruje" ze swoją sławą, jak robił to Pudzian i wie na co go stać, a na co nie.

dokładnie, ale myślę, że nie docenia się przygotowania Granta do tej walki. Był przygotowany do walki z Adamkiem taktycznie i fizycznie, gdyby walczył z kimś innym z czołówki, przygotowałby się pod niego, pojedynek wyglądałby może inaczej ale byłby podobnie trudny dla tego innego przeciwnika.

Nie demonizujmy tej przepaści między Adamkiem a Kliczkami lub Hayem.
Sosnowski tez miał być wgnieciony itd., jednak przygotował się najlepiej, jak umiał do walki z Vitalijem i pojedynek nie był blamażem.

[budo_cypis]

emocje ? Tu nie chodzi o emocje...

Mógłbyś dokończyć myśl.

[budo_fazi]

Nie demonizujmy tej przepaści między Adamkiem a Kliczkami lub Hayem.
Sosnowski tez miał być wgnieciony itd., jednak przygotował się najlepiej, jak umiał do walki z Vitalijem i pojedynek nie był blamażem.

Wg mnie Sosnowski mógłby być wgnieciony w każdej chwili. Problem polegał na tym, że na tą walkę i tak przyszło mało ludzi, więc gdyby trwała 3 minuty poleciały by głosy, że zorganizowanie gali było w ogóle bez sensu. To, że Kliczko wypowiadał się bardzo pozytywnie o Sosnowskim znaczy tyle samo- mówił o Dragonie tonem wyrozumiałego ojca, nie przeciwnika. Nie miał interesu ani w zniszczeniu Sosnowskiego ani w obrażaniu go. Dla mnie to czysta fizyka, przy całym szacunku dla naszych sportowców- wynik takich starć jest oczywisty.

[budo_adax]

a no tak Cypis. Każdy przed telewizorem chciałby oglądać, młóckę, super walkę, i mieć podnietę z tego, że np. Mariusz Pudzianowski rzuca się na rywala, przerzuca jak worki z ziemniakami. Czy super ekstra świr daje czadu na ringu i kolanami okłada półprzytomnego zawodnika. Rozumiem i podziwiam kiedy zawodnicy robią Show pokazując jak są dobrzy, kiedy walczą, nie o sławę czy pieniądze, ale o wyższe wartości, o przebicie muru, który przeszkadza im w dalszej wędrówce i przebijaniu kolejnych barier swej słabości. To jest prawdziwa sportowa walka. Każdy chciałby, aby Adamek był mistrzem świata i był bohaterem Polaków. Dobrze, życzę mu tego, ale, oby nie było tak, jak z Adamem Małyszem. Gość jest i bedzie fenomenalny, ale wystarczy, że coś w jego karierze pójdzie trochę poniżej oczekiwań, a prawie wszyscy zjadą go i zmieszają z błotem. Tak więc, nie patrzcie na sam jeden pojedynek, ale na pojedynek, który trwa przez całe życie.

[budo_cypis]

ADAX, :roll: nie odpowiadasz na pytanie.

[budo_adax]

dokończyłem myśl i odpowiedziałem na pytanie (trochę rozwinąłem )