![Dołączona grafika](http://www.mmanews.pl/wp-content/uploads/2010/07/maciej_jewtuszko_wywiad.jpg)
Znajome loga na koszulce Irokeza? :wink:
Właśnie dostaliśmy telefon od naszego źródła z obozu Zuffy. Najlepszy, polski zawodnik MMA wagi lekkiej – Maciej Jewtuszko wystąpi na WEC 50. Jego przeciwnikiem będzie bardzo mocny “uderzacz” Anthony Njokuanim (12-3-0).
Nigeryjczyk stoczył swoją ostatnią walkę pod koniec kwietnia, przegrywając przez duszenie zza pleców, podczas gdy Polak jest w rewelacyjnym pędzie siedmiu zwycięstw z rzędu bez porażki.
Jeżeli przyjrzeć się bliżej rekordowi Anthony’ego, szybko zauważyć można, że zawodnik nie radzi sobie z grapplerami. Wszystkie jego trzy przegrane kończyły się przez poddanie, za każdym razem inną metodą (trójkąt, gilotyna i duszenie zza pleców). Co to oznacza? To, że grappling ewidentnie jest piętą achillesową Njokuanim’a a jak wiemy, świat jiu-jitsu nie ma większych tajemnic przed Maciejem.
Amerykańskie portale po kolei potwierdzają naszego newsa, wg których walka odbędzie się na “undercardzie”.
Zapytany oficjalnie Maciej niestety nie potwierdził rewelacji, wiemy jednak doskonale jak działa machina Zuffy. Zanim cokolwiek wyjdzie od zawodnika, najpierw z inicjatywą powinni wyjść organizatorzy.
Łatwo się nie poddajemy. To sprowadza nas do innego wydarzenia sprzed 4 tygodni, które wskazuje, że już od dawna coś wisiało w powietrzu. Szczegóły za kilka godzin…