52 odpowiedzi w tym temacie

[budo_konrad77]

Naprawdę Ci go szkoda? Zawodnika, który nie jest w stanie mocno przewalczyć 2 rund? Dobrze, że Lesnar wygrał, choć sam wypadł słabiutko...

Żal, że tak wygląda walka o pas.

[budo_śledzik]

Lesnar pokazał serce do walki. Nie rozumiem trochę tych, którzy życzą mu jak najgorzej. Robi swoje i w swojej piaskownicy jest najlepszy, więc o co chodzi. Chętnie zobaczyłbym z nim Overeema.

[budo_corfe]

Lesnar pokazał serce do walki. Nie rozumiem trochę tych, którzy życzą mu jak najgorzej. Robi swoje i w swojej piaskownicy jest najlepszy, więc o co chodzi. Chętnie zobaczyłbym z nim Overeema.

Jak to nie rozumiesz. Niektórzy po prostu wolą prawdziwych sportowców od ludzi, którzy stoczyli parę walk w MMA, przyszli z wrestlingu i swoje maniery również z tej dziedziny przywlekli do oktagonu. Niektórzy po prostu wolą kogoś, kto nie opiera się na doskonałych warunkach fizycznych, a na ciężkich treningach i technice. Niektórzy po prostu nie lubią mistrzów, którzy po strzale nie umieją się zachować, ani zadawać własnych uderzeń poza niekontrolowane g'n'p. Niektórzy po prostu wolą mistrza, który z zachowaniem mistrza ma więcej wspólnego oraz nie popełnia takich DZIECINNYCH błędów oraz ma jakiekolwiek umiejętności bokserskie. Hmmm, nie wiem, może dlatego tak wiele osób życzy mu jak najgorzej?

[budo_kenjiro]

Niektórzy po prostu wolą kogoś, kto nie opiera się na doskonałych warunkach fizycznych, a na ciężkich treningach i technice.

Ty chyba chłopie nie wiesz co piszesz... Gratulacje dla Brocka Lesnara za przetrwanie takiego łomotu, dotrwanie do 2 rundy i TECHNICZNYM (jeśli to nie było techniczne zakończenie walki to nie wiem jak techniczne miałoby wyglądać) zakończeniu walki. Widać, że treningi pod okiem Erika nie idą na marne.

[budo_thinspoon]

Mi tak zachowanie Brocka w tej walce się podobało. Początek drugiej rundy: "hej stary, fajny wpierdol mi spuściłeś w poprzedniej, przybij piątaka". Do tego pod koniec pierwszej: leży zakrwawiony, poobijany, większość już go spisuje na straty, a on daje radę ładnie podnieść się i doczekać do przerwy. Kawał twardego klocka.

[budo_śledzik]

corfe, twoje podejście przypomina mi rzeszę kibiców złorzeczących np. reprezentacji Grecji po zdobyciu przez nią tytułu mistrzów Europy w 2004 roku. Co rusz ktoś biadolił na temat "antyfutbolu", porażce piękna z rzemiosłem, itp. Dla mnie to dziecinada, bo liczy się to co w danym momencie jest skuteczne i przynosi korzystny rezultat.

Lesnar w mojej opinii jest jak najbardziej sportowcem, znakomitym atletą. O zapasach też coś tam pewnie wie. Przecież to nie jest, do chuja wafla, jakiś spedalony łyżwiarz, który łamie nogi konkurentom po to żeby wygrać olimpijskie złoto. Wygrywa ze wszystkimi uczciwie na równych zasadach, więc - pytam znowu - o co chodzi?

Po za tym - piszesz, że Lesnar po strzale nie umie się zachować. To dziwne, bo w ostatniej walce po niejednym strzale zachował się znakomicie: przetrwał - wygrał. Więc coś tu się nie zgadza.

[budo_corfe]

Ty chyba chłopie nie wiesz co piszesz... Gratulacje dla Brocka Lesnara za przetrwanie takiego łomotu, dotrwanie do 2 rundy i TECHNICZNYM (jeśli to nie było techniczne zakończenie walki to nie wiem jak techniczne miałoby wyglądać) zakończeniu walki. Widać, że treningi pod okiem Erika nie idą na marne.

Jako zapasior ma doskonałą bazę pod MMA, teraz te dwa lata uczył się parteru i to zaowocowało jak widzieliśmy ślicznym technicznym trójątem rękami. Jednak zobacz jak ta walka wyekspanowała jego braki. Warunki fizyczne i zapasy w połączeniu z liźnięciem BJJ. No sam zobacz czy to co teraz napiszę pasuje do najlepszego na świecie zawodnika MMA HW?
- Zachowanie buraczane
- Przyjście z wrestlingu
- Boks cieniutki
- Nieumiejętność zachowania się po ciosie
- Kilka lat MMA
- 6 walk w MMA

No powiedz mi, czy naprawdę trzeba szukać powodów dla których Brock nie jest lubiany przez fanów sportu?

[budo_tharfin]

Mi tak zachowanie Brocka w tej walce się podobało. Początek drugiej rundy: "hej stary, fajny wpierdol mi spuściłeś w poprzedniej, przybij piątaka".

Też mi się podobało nie mniej zdziwiłem się :wink:
Może przechodzą mu już nawyki z WWE i zrozumiał, że trzeba mieć fanów, bo nie będzie więcej hajsu

[budo_langus]

Lesnar - Carwin:
Coś musi jednak być w starych filmach z Van Damme - całą walkę dostaje oklep a i tak wygrywa starcie. Zadawanie ciosów jak widać bardziej męczy niż ich przyjmowanie (:

[budo_corfe]

[budo_śledzik]

Równie dobrze można wkleić gifa z fedorem, który dostaje plombę od fujity. Tylko nie bardzo wiem co może z tego wynikać - i tu i tu wynik wszystkim jest znany.

[budo_charly]

no Lesnar pokazal niesamowita odpornosc na ciosy, ale zdziwlem sie ze sedzia nie przerwal, w innych walkach przerywaja duzo wczesniej. Fajnie wygladalo to jak Lesnar przyjmuje ciosy a to Carwin wyglada coraz gorzej

[budo_śledzik]

Ja też w pewnym momencie myślałem, że za chwilę sędzia przerwie. Gdyby to nie był main event tego wieczoru to raczej na pewno tak by się stało.

[budo_pez]

Lesnar pokazal ze jest mistrzem

[budo_saku]

no Lesnar pokazal niesamowita odpornosc na ciosy, ale zdziwlem sie ze sedzia nie przerwal, w innych walkach przerywaja duzo wczesniej. Fajnie wygladalo to jak Lesnar przyjmuje ciosy a to Carwin wyglada coraz gorzej

W walkach o tytuł na szczęście pozwalaja na więcej, aby nie było kontrowersji

Lesnar ciężki do zatrzymania. Nie wiem kto będzie w stanie go pokonać.

[budo_novocaine]

bardzo ladnie sie lesnar pokazal. wytrzymal atak i podniosl sie. tez myslalem, ze sedzie przerwie, ale szoszynskiemu tez dal dluzej niz myslalem.

[budo_doomdoom]

Kurcze no szkoda Carwina, trzymalem za niego kciuki. Rzeczywiscie glupio sie wypalil spuszczajac bomby na zakryta rekoma glowe Brocka. Gdyby podniosl walke do stojki, gdzie mial wyrazna przewage mysle ze walka skonczyla by sie inaczej. Co do postawy Lesnara, to tak jak pisal Sledzik. Nalezy mu oddac szacunek jak kazdemu mistrzowi, ktory sukcesywnie broni swojego pasa. Walczyl z najlepszym kontenderem w HW, przyjal mocne ciosy, skonczyl go duszeniem w 2-giej rundzie. Jest mistrzem UFC i dopuki ktos udowodni inaczej w moich oczach jest nr. 1 HW na swiecie. Ale mysle ze zarowno JDS jak i Valasques maja szanse z nim powalczyc o ile podporzadkuja sie gameplanowi ( w czym oboje sa dobzi ) i nie dadza sie sprowadzic na glebe z Brockiem w dominujacej pozycji ( easier said, than done ).

[budo_hódy]

bylem na 99% pewien ze burak Lesnar zostanie rozpykany
ale musze przyznac ze mi zaimponowal tym ze przetrwal cala runde bedac zasypywanym gradem ciosow

w kazdym razie to co mu sie udalo z Carwinem nie uda mu sie z Cain'em
tego jestem pewien na 100%
z niecierpliwoscia czekam na wpierdol jaki zbierze

[budo_deprawator]

A ja lubię Brocka i życze mu jak najlepiej. Gość pokazał, że ma serce do walki. Coś czego nie idzie wytrenować, a trzeba mieć. Carwin tłukł go niemiłosiernie przez 3 minuty, a ten to przetrwał. Nie jeden juz dawno by sie poddal pod takim gradobiciem. Z drugiej strony fajnie to wyglądało jak tymi wielkimi lapami zamurowal dostęp do twarzy i Carwin nie miał go jak czysto trafić. Oczywiscie Carwin popelnil dziecinny błąd, że nie podniosl Brocka do stójki, błąd który kosztowal go wygraną. Następny w kolejce jest Cain, a potem zwyciezca walki Nelson-Dos Santos. No i mysle ze Carwin dostanie jeszcze swoją 2 szanse. I nie piszcie głupot w stylu, że Brock to tylko masa i siła, bo chłopak ma technikę, szybkość i kondycję. Sam Danuta mówi o nim, że gigant z HW, który rusza się jak MW.

[budo_kubuś puchatek]

Obejrzalem dopiero teraz te walke. Carvin bezmylnie walil, wiekszosc ciosow poszlo w rece Lesnara, naprawde zaden cios nie byl wypracowany i grozny - to byly obcierki raczej niz cos nakautujacego. A nastepnie Lesnar dal plecy, a Carvin nie potrafil skorzystac i pozwolil wstac oponentow.

Wydaje mi sie, ze zaden z nich nie mialby zby wiele do powiedzenia z Fedorem E. I chcialbym zobaczyc takie walki.

Pozdrawiam
K_P