52 odpowiedzi w tym temacie

[budo_dar75]

Jak w temacie.

[budo_takedown]

Do 24 H od zakończenia gali, wszystko co dotyczy UFC 116 piszemy tutaj.

[budo_tomasz]

kurwa Carvin to idiota jakby nie dal Brokowi odpoczac tylko wstal po pierwszym huraganowym ataku ktory Brock przetrwal i zaczelo by sie w stojce, Brock wciaz byl sniety to by wygral tak mu kurna tylko odpoczac dal....

jaki wkurwiony jestem..... Brock wciaz championem....

Sexyyama tez przegral i super ze przegral - o dziwo Leben mu trojkata zalozyl w 3 rundzie



George Sotiropoulos vs. Kurt Pellegrino - George na punkty

Krzysiek przegral z Bonnarem - to bylo piekne kolanko

Chris Lytle vs. Matt Brown - Lyte by armbar

[budo_nipponson86(konto usunię)]

kurwa Carvin to idiota jakby nie dal Brokowi odpoczac tylko wstal po pierwszym huraganowym ataku ktory Brock przetrwal i zaczelo by sie w stojce, Brock wciaz byl sniety to by wygral tak mu kurna tylko odpoczac dal....

jaki wkurwiony jestem..... Brock wciaz championem....

Zgadzam się w zupełności.Carwin potraktował Lesnara jak żółtodzioba, chciał go zniszczyć w pierwszej rundzie i się mocno na tym przejechał.

[budo_perun srogi]

kuuuurde, gala calkiem nie po mojej mysli;/ shane carwin ma far more superior boxing, musi chyba troche bardziej ju-jitsu dorpacowac, ale moim zdaniem carwin ma wiekszy potencjal od lesnara

[budo_tharfin]

DAmn it...

[budo_vinland82]

kuuuurde, gala calkiem nie po mojej mysli;/ shane carwin ma far more superior boxing, musi chyba troche bardziej ju-jitsu dorpacowac, ale moim zdaniem carwin ma wiekszy potencjal od lesnara

Od Lesnara to chyba kazdy ma lepszy boks :wink:

[budo_przemcio]

lesnar podszkolil mount grand game,to bylo widac.carwin zamiast zlaczyc dlonie i podniesc lokcie,sciagal duszenie,ktorego nie dalo sie sciagnac.ogolnie niezla gala.krzysiek mogl konsekwetnie bic,a nie przyklejac sie w kluczowych momentach.bonar odporny na bicie i ladne kolano dal krzysztofowi na koniec.tushner to moim zdaniem letka pomylka zeby dawac go w ufc.

[budo_laser]

ja jebie, kapitalne

Fedor nie miałby z żadnym z nich szans

[budo_perun srogi]

[budo_konrad77]

Obaj ledwo żyli na początku 2 rundy. Wniosek jest taki, że Lesnar szybko straci pas. Niefajnie, że tacy zawodnicy są na czele rankingów. Chciałbym zobaczyć ich walkę z gasnącym Fedorem.

[budo_laser]

Obaj ledwo żyli? No bo jeden się wystrzelał a drugi przyjmował.

[budo_kubuś puchatek]

Gasnacym?
K_P

[budo_artur*]

Niezła walka, szkoda Shane'a, przegrał na własne życzenie. Pierwsza runda to totalna dominacja, widać było o czym mówiono wcześniej Brock Lesnar nie "lubi" stójki. Walcząc z pleców również nie wyglądał najlepiej (napewno wcześniejsze ciosy Carwina miały na to wpływ) Druga runda, to już prawie walka z "cieniem", Carwin wyraznie nie miał już siły na walkę co skonczylo sie obaleniem i ładna akcja wykończeniowa w wykonaniu Lesnara.

No to teraz Lesnar Valasquez,nie jestem przekonany do tej walki, uważam że JDS byłby ciekawszym przeciwnikiem, jeśli bedzie w stanie obronić obalenia BL to ta walka zamieni sie w rzez.

[budo_fox]

Panowie błagam . Carwin po prostu się zmachał, przecież nie zaprzestał bicia bo mu się znudziło. W drugiej rundzie ledwo stał na nogach już. Myślałem że szybko wygra i prawie tak się stało. Wielkość Lesnara polega na tym że przy tych gabarytach i sile posiada niesamowitą kondycje. Czy Lesnar zostanie mistrzem na długo. Cholera wie ale Carwin był tak naprawdę jedynym zawodnikiem którego Lesnar mógł nie zdominować zapaśniczo.

[budo_perun srogi]

mysle ze carwin powroci jeszcze silniejszy, stajnia jacksona jest znana z produkcji maszynek kondycyjnych, po tje walce mocno wezma sie za kondyche i carwina wtedy nic nie powstrzyma.

[budo_konrad77]

Laser - wybacz ale nie uwierzę, że obrywanie po głowie było przemyślaną przez Lesnara strategią na wymęczenie.

Carwin dał ciała nie dlatego że atakował, ale dlatego że nie wypracował kondycji. Jedna akcja ofensywna (nawet długa) nie powinna odbierać pretendentowi całej energii!!! Lesnar wykorzystał totalną słabość Carwina. Shane leżał martwy jak Pudzian w walce z Timem...

Lesnar w drugiej rundzie przestępował z nogi na nogę jak ranna godzilla. Gdyby jego przeciwnik posiadał minimum energii, mistrz miałby kłopoty z przetrwaniem tej a co dopiero następnej rundy.

KP - pisałem o gasnącym Fedorze z przymrużeniem oka. Wobec tego co pokazali "najlepsi" HW, uważam, że obaj mieliby kłopoty z Rosjaninem. Carwin z taką kondycją... Lesnar z taką stójką. Ale to tylko gdybanie. Chciałbym takich walk

[budo_radekanto]

gala bardzo dobra...w porowniu do poprzednich UFC to cud miud..
Carwi i Sexyama zero kondycji,
bardzo dobra walka Sotiropoulousa, techniczny parter
i Soszyńskiego chociaż przegrał..mysle ze Dana go zatrzyma na jakis czas.
do tego szybka walka Schauba..jeszcze ze dwie waleczki i go pewnie zobaczymy w jakims maincardzie

peace

[budo_dar75]

Brock- Carwin: może bez technicznej wirtuozerii, ale dramatyzm zajebisty
Bonnar-Soszyński - zupełnie jak dalszy ciąg ich poprzedniej walki, cios za cios, pod koniec Bonnar lepszy kondycyjnie i celniej bijący. Kolanko piękne.

[budo_skylark1987]

Szkoda Carwina, bo mógł tą walke wygrać, ale sam sobie wbił gwóźdź do trumny. Dobra walka Krzyśka ze Stefanem, szkoda, że tak się skończyła, ale miło się oglądało