Skocz do zawartości


Zdjęcie

kolana, podskoki, Capoeira i twarde podłoża


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
41 odpowiedzi w tym temacie

budo_cabelo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 586 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole/Wrocław
  • Zainteresowania:BJJ/SF

Napisano Ponad rok temu

kolana, podskoki, Capoeira i twarde podłoża
Na forum często czytam o problemach jakie ludzie trenujący capoeira mają z kolanami. W sumie nic dziwnego, w końcu ustawiamy je w nienaturalnych pozycjach, i skaczemy różne dziwne rzeczy, najczęściej na boso i na twardym podłożu.

Mnie również od paru dobrych lat kolana skrzypiały, chrzęściły i okresowo pobolewały, ale dopiero jakiś czas temu ból stał się naprawdę upierdliwy i stały. Na usg lekarz stwierdził, że mam mocno przeciążone stawy + wysięk płynu do kaletek, i że w zasadzie jedyną opcją jest odpuszczenie im obciążeń na jakieś dwa miesiące, a i później oszczędzanie ich. Prawdopodobnie ktoś z forumowych capoeiristas przechodził coś takiego, i mógłby podzielić się wrażeniami, ciekawi mnie ile rzeczywiście zajął powrót do jako takiej sprawności, czy regeneracja była całkowita, czy kontuzja łatwo się odnawiała?

Poza tym, jak ćwiczycie rzeczy tak obciążające dla kolan jak wszelkiego rodzaju "latająca" akrobatyka? Parkiet, tatami, zwykłe materace gimnastyczne?
  • 0

budo_gaspar
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 253 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zza morza

Napisano Ponad rok temu

Re: kolana, podskoki, Capoeira i twarde podłoża
Niestety regeneracja stawów nigdy nie jest całkowita. Cholerstwo się zużywa, skrzypi i chrzęści, czasami boli. Odpuszczenie sobie na jakiś czas zajęć trochę pomaga plus odpowiednia suplementacja ( kolagen + glukozamina ) ale nie regeneruje zniszczonych stawów. Odpuszczać należy sobie też w sprytny sposób, tak żeby nie spowodowac zaniku mięśni, które ci te kolana trzymają.
Capoeira niestety ryje ostro kolanka i trzeba się nauczyć ćwiczyć w ten sposób aby jak najmniej je obciążać. Niestety metodyka treningowa w pl w wielu grupach nie uwzględnia czegoś takiego jak zużycie organizmu człowieka. Zresztą mało gdzie na świecie w grupach capo jest to uwzględniane. Nadmierne przeciążenie stawów w połączeniu z przemęczeniem mięśni masakruje kolanka a ma się je jedne na całe życie ;) . Osobiście polecam wyluzować i mniej skakać, mniej schodzić do negativa ćwiczyć na niezbyt przyczepnym podłożu coby stopa się lekko ślizgała i nie wykręcało ci kolan podczas armada itp.
Ja sam mam zryte powierzchnie stawowe ale kolana działają choć trzeszczą, jak będzie za lat 10-20 kto wie ? Mam nadzieje, że będzie mnie stać na tytanowe implanty hehehe.
Pozdr.
  • 0

budo_crocodilo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 252 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: kolana, podskoki, Capoeira i twarde podłoża
Tak jak Gaspar pisał: kolagen + glukozamina. Na różnych forach są o tym różne opinie. Dużo ludzi pisze, że to pic na wodę, a część że działa. Ja osobiście mogę stwierdzić, że po 30 dniach jedzenia glukozaminy, odczuwam różnicę w stawie łokciowym, który mnie pobolewał i strzelał. Oprócz tego odczułem szybszą "regeneracje" stawu skokowego po skręceniu (w porównaniu do poprzednich skręceń). Piszę w cudzysłowie, bo jak wiadomo po skręceniu całkowita regeneracja jest raczej niemożliwa. Mam nadzieję, że po kolejnym pudełku glukozaminy będzie jeszcze lepiej... warto też wspomnieć, że glukozamina nie jest droga, bo już za 30 zł można kupić opakowanie, które wystarczy na miesiac.
Polecam też zabiegi fizjoterapeutyczne- prądy, magneto coś tam i inne lasery. Oczywiście pomaga stosowane przez jakiś czas.
Co do zapobiegania, to myślę, że ćwiczenie sztuk walk na parkiecie, a nie na macie jest jedną z głównych przyczyn obciążania stawów. Myślę, że typowe powietrzne akro powinno się ćwiczyć na salkach do tego przystosowanych, a na treningach sobie to odpuszczać i zachowywać takie rzeczy na specjalne okazje, typu pokazy, czy większe eventy.
  • 0

budo_gaspar
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 253 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zza morza

Napisano Ponad rok temu

Re: kolana, podskoki, Capoeira i twarde podłoża
Rozczaruje wszystkich capoeirowych akrobatów twierdzeniem że na salce akrobatycznej można bezpiecznie :P Otóż bezpiecznie można, owszem jak ćwiczy się rekreacyjnie - czytaj raz w tygodniu i nie przegina. Ćwiczyłem akrobatykę sportową przez jakiś czas i z osób poznanych przeze mnie ćwiczących zawodniczo wszyscy mieli zniszczone stawy.

Po prostu nasz organizm został zaprojektowany tak aby raz na jakiś czas trochę pobiegać, dorwać zwierzaka i poleżeć objadając się i tak mniej więcej do 30 roku życia. Później wszystko zaczyna się sypać a im więcej się szalało za młodu tym bardziej się to czuje na stare lata.Skakanie salt ze śrubami nie było przez ewolucje brane pod uwagę jako wyznacznik przetrwania :P

Długotrwałe ćwiczenie czegokolwiek jest jak najbardziej możliwe ale z umiarem którego gdy się zaczyna w wieku lat nastu raczej brakuje ;) .

Pozdrowienia dla wszystkich którym coś strzyka i strzela, rano nie zawsze wszystko chce działać tak jak powinno a mimo wszytko się nie poddają ;)
  • 0

budo_cabelo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 586 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole/Wrocław
  • Zainteresowania:BJJ/SF

Napisano Ponad rok temu

Re: kolana, podskoki, Capoeira i twarde podłoża

Osobiście polecam wyluzować i mniej skakać, mniej schodzić do negativa ćwiczyć na niezbyt przyczepnym podłożu coby stopa się lekko ślizgała i nie wykręcało ci kolan podczas armada itp.
Pozdr.


Na chwilę obecną to skakanie czegokolwiek, a tym bardziej schodzenie do negativa są poza moim zasięgiem. Jakieś energiczniejsze kopanie w zasadzie też. Ze wszystkich rzeczy które ćwiczyłem na chwilę obecną jestem w stanie w miarę bezboleśnie robić tylko bjj, a i tak muszę się pilnować. Dlatego właśnie chciałbym wiedzieć jak długo przy podobnym urazie trwa powrót do chociażby takiego "standardowego" stanu zdrowia, bo wiem że fruwanie to sobie teraz daruję na zdecydowanie dłuższy czas.

Tak jak Gaspar pisał: kolagen + glukozamina. Na różnych forach są o tym różne opinie. Dużo ludzi pisze, że to pic na wodę, a część że działa.


kolagenem i glukozaminą suplementuję się z przerwami od ok 2 lat, jak dla mnie - działa, ale nie wykluczam że może to być poniekąd placebo. Z drugiej strony lekarz u którego byłem stwierdził że jeżeli mam w miarę właściwą dietę to wszelkie tego rodzaju suple są zbędne, bo organizm sam produkuje potrzebną ilość tych substancji a nadmiar dostarczany w tabletkach jest po prostu wydalany.

Skakanie salt ze śrubami nie było przez ewolucje brane pod uwagę jako wyznacznik przetrwania :P


:cry:

Myślę, że typowe powietrzne akro powinno się ćwiczyć na salkach do tego przystosowanych, a na treningach sobie to odpuszczać i zachowywać takie rzeczy na specjalne okazje, typu pokazy, czy większe eventy.


Nooo, tak, byłbym zwolennikiem takiego rozwiązania, tylko że co bardziej skomplikowane akrobacje mają to do siebie, że jeżeli nie robimy ich w miarę regularnie, a potem nagle chcemy coś efektownego trzasnąć na pokazie, to kończy się to karambolem :wink:
  • 0

budo_uirapuru
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2966 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Belo Horizonte
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: kolana, podskoki, Capoeira i twarde podłoża
No co, kolana Panu Bogu nie wyszły, nic z tym nie zrobimy. Moje zerwane tylnie krzyżowe trzyma się tylko dzięki mięśniom na miejscu (ortopeda zachwalał) - a więc panowie, do przysiadu ze sztangą! :)
  • 0

budo_gaspar
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 253 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zza morza

Napisano Ponad rok temu

Re: kolana, podskoki, Capoeira i twarde podłoża
heheh Jak cię przerwa jakaś uira dopadnie (tfu.. tfu.. odpukać ) tak ze 2-3 miesiące to poczujesz to mocno... Lepiej naprawić ile się da póki czas ;) Wakcje idą więc jest okazja heheheh
  • 0

budo_bitelz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 105 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Nowa Sól /Z.G.
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: kolana, podskoki, Capoeira i twarde podłoża
co nie zmienia faktu, że dobre umięśnienie chroni stawy, więc lepiej trochę zainwestować w ćwiczenie nóg profilaktycznie, aby później nie narzekać na bóle... a jeśli już kolana bolą to i tak dobrze wzmocnić aby ochraniać "bolące" stawy... od czasu ćwiczenia nóg na siłce nie narzekam na ból kolana ;)
  • 0

budo_quelq'un
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 664 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Ruda Śląska
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: kolana, podskoki, Capoeira i twarde podłoża
A ja kolana mam zdrowe. Ale za to w biodrach przy niektorych ruhach przeskakuje a w lewym tak przesakuje po 3 razy i tak jak by mi zatrzymywalo to biodra. Smieszne uczucie. Jakies rady? Jak tego si epozbyc? tez glukozamina?
  • 0

budo_jakub
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2280 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: kolana, podskoki, Capoeira i twarde podłoża

No co, kolana Panu Bogu nie wyszły, nic z tym nie zrobimy. Moje zerwane tylnie krzyżowe trzyma się tylko dzięki mięśniom na miejscu (ortopeda zachwalał) - a więc panowie, do przysiadu ze sztangą! :)

jak najbardziej umiesnienie sie przydaje ale jednak stabilizatory kolana trenuje sie nie samym przysiadem. po naderwaniu pobocznego i wizytach u fizjoterapeuty zmienilem troche podejscie do silki (chociaz caly czas uwazam, ze najlepsze cwiczenia to przysiad i martwy) pokazal mi pare fajnych cwiczen, ktore wlasnie stabilizuja kolana
  • 0

budo_gaspar
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 253 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zza morza

Napisano Ponad rok temu

Re: kolana, podskoki, Capoeira i twarde podłoża
Panowie mięśnie mięśniami ale jak te główne nie mają się czego trzymać i zastępowane są innymi które trzymają kolano na słowo honoru to lekkie przegięcie. Wyłazi to najczęściej kiedy inna kontuzja eliminuje nas z ruchu, albo po prostu starzejemy się i stare kontuzje dają o sobie znać. Owszem dobra równowaga mięśniowa stabilizuje kolanko ale nie zastępuje zniszczonych powierzchni stawowych czy uszkodzonych więzadeł/ścięgien i dla wszystkich ćwiczących capo lepiej by było prowadzić taki tryb zajęć który nie zarzynałby stawów. Bocapo to rekreacja a nie profi i na porządne życie ze zniszczonego zdrowia się nie uzbiera...
  • 0

budo_uirapuru
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2966 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Belo Horizonte
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: kolana, podskoki, Capoeira i twarde podłoża
gaspar: ale na coś przecież trzeba umrzeć no i co to za życie, gdy robi się wszystko na pół gwizdka ;)

parafrazując: dobrzy capoeiriści żyją krótko, marni - wcale ;)
  • 0

budo_koles
  • Użytkownik
  • Pip
  • 47 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: kolana, podskoki, Capoeira i twarde podłoża
Przepraszam że tak zmieniam temat ale muszę powiedzieć uirapuru ,że macie bardzo fajne e wenty chodzi mi tu o to seminarium MMA :) , bo tak naprawdę prawie nikt w Polsce z capo nie umie zbyt wiele w parterze
  • 0

budo_gaspar
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 253 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zza morza

Napisano Ponad rok temu

Re: kolana, podskoki, Capoeira i twarde podłoża
Kilka osób w z capo jednak w pl ma i to nawet niezłe ;)

Btw. kulanie się po macie zarzyna kolanka w porównywalnym stopniu co capo, choć jest miękko i raczej niewiele się podskakuje ;)
  • 0

budo_maciex81
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 155 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: kolana, podskoki, Capoeira i twarde podłoża
eee... a skąd ten pomysł?? mógłbyś rozwinąć myśl i napisać co w grapplingu rozwala kolana??
  • 0

budo_gaspar
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 253 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zza morza

Napisano Ponad rok temu

Re: kolana, podskoki, Capoeira i twarde podłoża
Ano wszystkie pozycje kiedy jesteś na górze i opierasz ciężar ciała na kolanach ( o przeciągnietych dźwigniach nwet nie wspominam ;) Kilku moich znajomych zakończyło przygodę z bjj po około 5 latkach właśnie przez problemy z kolankami.

Żeby było, że nie jestem jakimś krejzolem - koszykówka rozwala, siatkówka też i masa innych sportów. To na co chciałem zwrócić uwagę to, że systemy treningowe różnych dyscyplin często zorientowane są na wynik nie biorąc pod uwagę zdrowia sportowca. OK jeśli się jest zawodowcem i jak masz wynik to masz później rentę olimpijską itp. Ale dlaczego takim treningiem traktować ludzi którzy chcą ćwiczyć dla siebie i dla własnego zdrowia ? Capoeira jest tu dobrym przykładem, bo trudno na niej raczej zbić majątek jako zawodnik :P a ćwiczy się często bardziej morderczo niż w innych dyscyplinach sportowych gdzie zawodnik zarabia spore pieniądze. Capo ćwiczy wielu nastolatków, którzy myślą że są nieśmiertelni a jak umierać to młodo :P Problemy zaczynają się jak jak zniszczy się sobie zdrowie w wieku lat 20 i trzeba z tym przeżyć jeszcze jakieś 60 :P
  • 0

budo_maciex81
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 155 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: kolana, podskoki, Capoeira i twarde podłoża
Ja za to nie znam nikogo kto by przez kolana musiał przerwać BJJ a z capo znam parę osób ale może to moje osobiste doświadczenia. Generalnie nic nie jest zdrowe powyżej poziomu rekreacyjnego.
  • 0

budo_maciex81
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 155 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: kolana, podskoki, Capoeira i twarde podłoża
Sorry double posta ale z tym ciężarem ciała na kolanach to generalnie mimo wszystko rzadko. Dźwignie przecianiete to wariaci na treningach/ zawody ( a w bjj i tak nie ma skrętowek) wiec raczej bym traktował to w kategoriach wypadku. Najwięcej kolan porobionych to na zapasach/ judo jest.
  • 0

budo_zagajnik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 771 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z Polski
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: kolana, podskoki, Capoeira i twarde podłoża

Capo ćwiczy wielu nastolatków, którzy myślą że są nieśmiertelni a jak umierać to młodo :P Problemy zaczynają się jak jak zniszczy się sobie zdrowie w wieku lat 20 i trzeba z tym przeżyć jeszcze jakieś 60 :P


Ćwiczą także 48 latkowie - jak ja :)
Wszystko zależy od racjonalnego podejścia do treningu. Jeśli wiesz na co stać twój organizm to starasz się nie zrobić sobie krzywdy. Nie oznacza to, że opylasz się na treningu, oznacza to jedynie, że znasz granice swoich możliwości - nawet biorąc poprawkę na ustawiczny progres obciążeń treningowych. Jak zaczynałem od karate kyokushinkai w 1977 roku swoją przygodę z MA to trenerzy nie zważali czy możesz coś zrobić, za drzwiami dojo stało już 50 chętnych na twoje miejsce. Te czasy na szczęście minęły i to Ty na treningach wiesz na co cię stać i możesz - jeśli tylko chcesz - podejść z szacunkiem do trenera i jednocześnie do swojego ciała. Dzięki takiej postawie minimalizuje się prawdopodobieństwo kontuzji do minimum możliwego do przyjęcia przez każdego!
  • 0

budo_jakub
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2280 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: kolana, podskoki, Capoeira i twarde podłoża
ja z przykroscia musze stwierdzic, ze dopiero na parterze zaczalem sie dobrze rozciagac i byc bardziej ruchomy. po treningu kulania jestem tak porozciagany, ze 3/4 "figur" capo mi wychodzi takich, ktore na sucho nie ida.
ogolnie po zwiekszeniu aktywnosci na macie i zmniejszeniu aktywnosci capowej musze jednak stwierdzic, ze moj ogolny rozwoj ulegl poprawie.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024