26 odpowiedzi w tym temacie

[budo_corfe]

Klasa lepszy od Shoguna? Przesadzasz moim zdaniem. Jeżęli w dwóch walkach jest remis na korzyść Maurycego oraz ciężki nokaut w pierwszej minucie również na korzyść Maurycego, to jakim prawem mówisz o tym, że Machida, który faktycznie przegrał dwie walki z Shogunem jest od niego lepszy? ? Bo nie rozumiem takiego toku myślenia.

A poślizgnąć to się poślizgnął Tomek Drwal, a nie Machida.

[budo_shabu]

Fantastyczna gala!

Niesamowity Belcher i świetny Stephens, Shogun też w doskonałej formie.

Byłem przekonany, że Mitrione to ten typ fightera, który nigdy niczym nie zaskakuje, bo się nie zmienia - a tu taka niespodzianka! Widać ma smykałkę, a i Dave Camarillo w jego narożniku na pewno mu nie zaszkodził.

Najnudniejsza walka to był pojedynek Koscheck vs Daley, a przecież wcale nie był nudny - świetnie obalenia, kilka dramatycznych zagrań rodem z telenoweli - rozrywka pełną gębą.

Właśnie wyczytałem, że Jason MacDonald odniósł poważną kontuzję w swojej walce eliminacyjnej. Chciałbym ją obejrzeć, ale tak czy siak było na co popatrzeć.

Oby jak najwięcej takich gal!

[budo_sos]

Gala nienajgorsza ale wciąż ufc <<< wec ; )
Jedyny czysty cios Daley'a to sucker punch, nice Koschcek jak zwykle ze swoimi masakrycznymi obaleniami. Bardzo mnie ciekawi kto pierwszy obali w walce o pas. Walka miała swoje dramatyczne chwile ale powiem szczerze, że jak była 3 runda i pół garda to sie zawiesiłem i większość walki bujałem myślami w obłokach.

Widok nieprzytomnego Machidy niezwykle mnie ucieszył. Poprostu zajebiście. Shogun troche łatwo sie obalał ale ładnie do głębokiej pół gardy i do góry wracał.

Myślałem, że Stout sobie lepiej poradzi ze Stevensem ale myślę, że wróci 100 razy mocniej i będzie dobrze.

[budo_ghostek]

W końcu dobra gala !
Shogun zasłużenie dostał to, co już jakiś czas temu powinno być jego. Świetna dyspozycja i świetne zachowanie - gdy już wiedział, że Machida jest out, podniósł jedną nogę z dosiadu i pozwolił sędziemu pracować :wink: Palhares mógłby się do niego wybrać na lekcje.
Koschecka średnio lubię - tym bardziej za udawanie - ale metodycznie rozpracował Daley'ego, tak że ten ostatni nie miał nic do powiedzenia. Ewidentnie też nawrzucał coś Brytolowi tuż przed końcem trzeciej rundy i chyba spodziewał się tego sucker puncha, bo nie wyglądał na nawet odrobinę zaskoczonego.
Kimbo niestety w plecy. Może i faktycznie jego joł-ma-blek-broda aparycja potrafi być irytująca, ale Mitrione pokazał w TUFie, że jest mendą i cymbałem. Dlatego mam nadzieję, że jako wschodząca gwiazda dostanie jakiegoś trudnego przeciwnika
A swoją drogą, widział ktoś te zdjęcia z Maxima ?

[budo_nefilim]

Witam,

prelimsy w temacie UFC 113 Video..

[budo_kubuś puchatek]

Machida - poczatek, piekna akcja zaczepna, niesamowicie szybkim, lewym krzyzowym, S. tylko przez przypadek sie zaslonil, bo moglo byc bardzo zle. Pozniej na lewy prosty, prawy (skuteczniejszy) S. I zal, ze sie tak szybko zakonczylo.
Machida jest kompletniejszym zawodnikiem np. z latwoscia obalal oponenta, ale tym razem to jego przeciwnik mial wiecej szczescia.

K_P

[budo_laser]

Kurcze, krótka ale piękna walka.