Osoba trenująca walkę nie musi być bardziej agresywna od nietrenującej ale sparringi czy walka pełnokontaktowa wymaga pewnej agresywności i zależy od osobowości trenującego czy będzie pozbywać sie zbędnej agresywności na treningach ,czy bedzie ją akumulować/wykształcać w sobie.
Kolega Tomasz chyba nie pisał o mężczyznach trenujących MT tylko ogólnie o agresywnych mężczyznach
W początkach tzw."kultury" chrześcijańskiej bardzo surowo zakazano uprawiana jakichkolwiek sportów i nakazywano umartwianie ciała bo to zbliża do Pana:) bo kościołowi było na rękę społeczeństwo tępaków intelektualnych i fizycznych.A później katolicyzm przejawiał i przejawia wrogość wobec dalekowschodnich sztuk walki bo niosą one kulturę i wartości najwyraźniej zagrażające szerzeniu głupoty i debilizmu przez kościół katolicki,a uprawianie aikido czy muay thai wręcz grozi ekskomuniką
A tak przy okazji-szatan (po hebrajsku) to przeciwnik,ktoś nie zgadzający się z czymś/z czymś.