75 odpowiedzi w tym temacie

[budo_sally]

ale to juz było:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

a jak by ktos pytał kim był autor tej interpelacji to jest o nim troche w necie:
"Hubert Costa, niezwykły poseł Samoobrony z Bangladeszu "

[budo_kickboxing]

TrenerFCK, myślę, że z DZIADKAMI to przesadzasz. Szlachta i jego TEAM to stosunkowo młodzi ludze. To sposób myslania, określa czlowieka. W tej orgnizacji wszyscy, chca rządzic. Wszyscy sa vice-prezesami to żałosne. Przyjechała pewnie z 7 klubów i każdy dostał tytuł.
Stopnie w muaythai
Wiadomo, ze chodzi o pieniądze. Ciekawe, czy bedzie obowiązek posiadania jakiegoś stopnia by startować. Tylko prawda jest taka, że obecny PZMT chętnie to zaakceptuje, bo większość klubów to karate, kungfu, teakwondo - przyzwyczajone do stopni.

[budo_ernst]

do pajacyka!!!

Sśij pałe!hehe

[budo_trenerfck]

kickboxing to Zbytek. Znowu trochę na forum poświrujesz potem zmienisz nick, naubliżasz ludziom i tak wkółko. Z Ciebie też działacz jak z koziej dupy trąbka na Szlachte najeżdżasz, a sam MuayThai jak organizowałeś imprezy ogólnopolskie to wstyd dla dyscypliny, no nie przygotowałeś kurwa kompletnie zawodów. Zarówno PZKB jak i PZMT to totalna amatorka ludzi starodawnych i w boksie to samo jest. Każdy ma coś do powiedzenia i każdy jest prezesem. ernst dobrze napisałeś temu pajacykowi, bo on się spuszcza nad czymś czego nie ma. Nie ma sportów walki w Polsce i nazywajmy wreszcie rzeczy po imieniu. Pozdrawiam. Artur Krakowiak.

[budo_sally]

nie ma co nie znaczy że nie można tego zrobić. jest trochę ludzi którzy coś robia o chodzi o to zeby to kontynuować i robić coraz więcej. łatwo nie jest i nikt nie mówił ze będzie ale jak się chce coś robić to można.
dlatego ja nie uważam za sensowne najpierw robienie związku a potem komisyjne wybieranie prezesa, bo jak ktos się nadaje do tej roli to sam się weźmie do tego wcześniej coś zorganizuje, nie da się wybrać osoby kompetentnej z ludzi którzy nie zrobili jeszcze niczego i nie bardzo wiedzą wogole jak to się robi.
to nie sa sprawy papierowe, samo zarejestrowanie organizacji nie spowoduje cudem ze zacznie ona sprawnie działać, a wybranie kogoś na prezesa tez nie spowoduje ze będzie potrafił zrobić cokolwiek więcej niż robił wcześniej.
Inna sprawa jak się ma wybór kilka osób o dużych kompetencjach doświadczeniu można wybierać ale wybranie dla samej formalności jest bez sensu.
W dziedzinie Muay Thai takich ludzi jest malutko a dyscyplina wciąż raczkuje, więc zamiast organizować komisje i posiedzenia trzeba działać pomagać klubom, trenerom, zawodników, masz racje FCK.
A tak wogole to odpowiem na zapytanie posła z bangladeszu jakie to merytoryczne przyczyny uniemożliwiły rejestracje związku MT.
a takie ze Rafał Szlachta chciał stworzyć związek po to żeby jednocześnie zabronić propagowania MT innym (w tym PZKB) próbując blokować PZKB i zawodników. Nikt normalny nie wyrazi zgody w demokratycznym państwie na powstanie struktury która ma propagować sport- coś związanego z wyższymi ideami -a zanim powstanie to już zwalcza "konkurencje".
Sport to nie jest firma biznesowa, dlatego Rafał Sz. nigdy nie stworzy związku.

A to teraz to myślę ze to jaja były - promocja knajpki a nie tworzenie związku a swoją droga knajpka całkiem fajna

[budo_trenerfck]

sally, ale w Polsce komisja jest ważniejsza niż zawodnik i to w każdym sporcie w każdej dziedzinie życia tak jest. Polityk jest ważniejszy niż robotnik. No tak jest według mnie dlatego robotnikom nie chce się pracować zawodnikom walczyć, bo jest FUCK SYSTEM. Normalni ludzie nie mają w Polsce praktycznie żadnych praw. Za chwilę podwyższą podatki, bo dziura jest, PZMT wprowadzi pasy płatne w MuayThai, a ludzie ogólnie kasy nie mają na nic. Zawody jakiejkolwiek rangi MuayThai organizowane przez Szlachtę służyły promocji jego osoby, a nie dyscypliny i sprzedał się dobrze.

[budo_sally]

ja wiem, dlatego mnie osobiście "związek" kojarzy się raczej z żerowaniem na klubach, składki, problemy, zdzierstwo a nie z jakimiś specjalnymi korzyściami. stąd wizja tworzenia jakiegos "związku MT" więcej mnie straszy niż zachęca.
Jest trudno ale nie należy sie poddawać bo jak się chce to można, przecież tego nikt z góry nie zmieni, trzeba powili dążyć do tego żeby zawodnik był doceniony a nie działacz i żeby klub dostawał pieniądze a nie z niego zdzierali w postaci związkowych haraczy i opłat nie wiem za co, i żeby trener miał z tego pieniądze a organizator miał satysfakcje z tego co robi a nie musiał się użerać z urzędnikami i inną bandą palantów.
Ale to samo się nie zmieni i trzeba cos robić.
Wogle zarządzanie sportem, obiektami sportowymi, dotacjami to porażka, ale wyszliśmy z socjalizmu w którym liczyła się głównie ściema a nie faktycznie robienie czegokolwiek, więc trzeba czasu i nowych ludzi zeby to zaczęło jakos działać.
Narazie w polityce, zarządzaniu sportem mamy bangladesz i nie da sie tego ukryć.

[budo_trenerfck]

TAK JEST

[budo_kickboxing]

TrenerFCK - ty chyba masz kompleksy na punkcie Zbytka. Wszędzie go widzisz. Uwielbia te prowincjonalne potyczki ( jesteście z jednego miasta). Poczytałem sobie jak sie opluwacie. Śmieszne. Zresztą i on nie jest lepszy od Ciebie. Ja nie będę wdawał się z Tobą w dziecięce polemiki. Zapytam tylko. Czemu ty nie próbujesz założyć organizacji, jeśli wszyscy sa tacy źli. Sally słusznie napisała, ze każdy obecnie może to zrobic. Zważywszy na to, ze jest 3 karate, 2 tekwondo to cos w tym jest. PZKB, który opluwasz to ponad 120 klubów. ISKA pomimo, w sumie niezłej roboty, jakoś nie przeciągneła klubów z PZKb. To znaczy, ze nie jest tam źle. Co do boksu, przyznam Ci rację tylko tu nie ma nic odkrywczego. W boksie(oprócz zawodowego) całe struktury są skostniałe regionalne też. Ale faktem jest, ze brakuje młodych trenerów, którzy zastąpią starych. U nas na fortach dziadki jak ty mówisz, bardziej zainteresowani są prywatnymi lekcjami boksu, niz sportem wyczynowym. Chciałem podesłac młodych to pierwsze to spytali za ile.

[budo_sally]

stawiam 10 zł tak jak typuje FCK, kto obstawia ?

[budo_kickboxing]

Sally - wpłać na akcję charytatywną pajacyk.pl 200 zł to wyślę Ci swoje dane łacznie z telefonem byś mogła sprawdzić.


Ale faktycznie pajacyk.pl masz rację. Siedzę raczej na sfd i dyskusje tam, mają delikatnie mówiąc inny poziom. Tu każdy temat kończy się narzekaniem i obrażaniem. Czy ktoś jeszcze w temacie ma cos do powiedzenia. Bo narzekania na wszystko dookoła mnie nie bawią. Może Świat nie jest idealny, ale najłatwiej nie robic nic i narzekac i oskarżac wszystkich dookoła. Chętnie podyskutuje na temat PolZwiązMT, na całą resztę poprostu szkoda czasu.

Mnie interesuje co ma do powiedzenia druga strona, tylko obawiam się, że pojawienie się kogos z nich będzie powodem, do obrażania ich. Ja jestem ciekawy co dalej z PFM.
Czy jeśli ministerstwo Da pieniądze na MT pod warunkiem, PZMT połączy się z PZKb - to co wtedy zrobią w Krakowie. BYliby gotowi rozmawiać? CZy woleliby by wogóle MT nie było dotowane.

[budo_kickboxing]

BZ WBK 84 1090 1043 0000 0001 0264 1926
Polska Akcja Humanitarna

jakbyś nie znalazła konta, potweirdzeni możesz tu umieścić

[budo_sally]

idź się lepiej połącz z numerem wsparcia psychologicznego może pomoże
bo zmienianie nicków na coraz to nowy nie skutkuje..
radze próbować szczęścia na innym forum

[budo_kickboxing]

bez komentarza

a ktoś z PZMT, coś w temacie.

[budo_ozzz]

Wiadomo, ze chodzi o pieniądze. Ciekawe, czy bedzie obowiązek posiadania jakiegoś stopnia by startować. Tylko prawda jest taka, że obecny PZMT chętnie to zaakceptuje, bo większość klubów to karate, kungfu, teakwondo - przyzwyczajone do stopni.

Nie - nie będzie potrzebny stopień żeby startować. Obecne PZMT nie dąży do tego by stopnie dopuszczały/ograniczały starty w rywalizacji sportowej.

Nie będzie potrzebna przynależność do PZMT żeby móc wystartować w imprezach organizowanych przez PZMT (czy też pod patronatem PZMT) - każdy startujący będzie uwzględniony w rankingu i będzie mógł gromadzić punkty wynikające z jego osiągnięć (ranking co sezon - 31 sierpnia - będzie zerowany i zbieranie punktów zacznie się od nowa, sezon od 1 września do 31 sierpnia)

Tak, będzie można startować w MP organizowanych przez PZMT bez przynależności do PZMT - warunkiem będzie tylko i wyłącznie pozycja w rankingu (pierwsze 8 miejsc z rankingu walczy na MP). Decyzja trenera/zawodnika gdzie startować i do czego dążyć

Żeby nie było wątpliwości - nie będzie zaporowej stawki dla startujących, którzy nie przynależą do PZMT.

Co do związku (czy też wspomnianej wcześniej PFM itp) - wybaczcie ale z jakimikolwiek nowinkami wstrzymam się do momentu decyzji Ministra Sportu.

Spotkanie założycielskie było (bynajmniej nie promocja knajpki choć przyznam że fajna), ludzie obecni co mieli do powiedzienia to powiedzieli.

Tyle ode mnie.

[budo_ozzz]

Dodam na szybko jeszcze - będę się starał by wszelkie informacje dotyczące organizacyjnej strony działania PZMT też trafiały na forum (poza obecnością na stronie PZMT).

Komentarze forumowiczów są czasem niezłą kopalnią informacji (czy też poglądów) i przyznam że rozszerzenie wiedzy o inne opinie (niekoniecznie pochlebne) pozwala człowiekowi spojrzeć z zupełnie innej strony na daną sprawę

[budo_kickboxing]

Pozdrawiam.
- Nie boicie się, ze oparcie się na pierwszej 8 rankingu, spowoduje, że na MP bedzie mniej zawodników niż medali. U nas w light juniorów jest to problem, gdyż pomimo kwalifikacji często zawodnicy nie przyjeżdżają ( a jest to formuła mniej urazowa). Po drugie co z zawodnikiem, który np miał kontuzje i dłuższą przerwę. Wiesz np, ze zawodnicy z dłuższym stażem, często maja urazy ( walki zawodowe itd). Czy walki zawodowe będą brane pod uwagę w tym rankingu?

[budo_sally]

Czy walki zawodowe będą brane pod uwagę w tym rankingu?

LOL

a pozatym ranking będzie niewypałem
to jest znowu proba ograniczenia dostępu, bo ludzie niekoniecznie muszą startować u was, sa inne organizacje
a na wspomnianych light juniorów odchodzą takie wały ze przez to ludzie rezygnują ze współpracy , ostatnio odwołali eliminacje 3 dni przed planowanymi zawodami, a MP próbowali zrobić w jakiś święto

[budo_kickboxing]

Przepraszam Cię Sally, ale pisałem do OZZZ, i zapomniałem, ze nie którzy mogą sie nie orientować. Często w rankingach bierze się pod uwagę walki zawodowe co wg mnie jest nie sprawiedliwe. W przeciwienstwie do rozgrywek amatorskich - ogólnodostępnych zawodowe, często zależą od układów trenerskich. Wiele tych walk ma niski poziom.

Zgodzę się z Tobą, iż rankingi w sporcie amatorskim to niewypał.
Zgadzam się z Tobą, iż sposób wyznacznia terminu zawodów w PZKb mogło by byc delikatnie mówiąc poprawione . NP MP light kadetów light w tym roku były nie porozumieniem, które na szczęscie odwołano. Aczkolwiek jakoś nie widzę masowej rezygnacji klubów z rywalizacji. Co do eliminacji u nas było ok, ale za Waszą nie mogę sie wypowiadać.

[budo_ozzz]

Walki zawodowe nie są liczone do rankingu amatorskiego (osobna punktacja)