Skocz do zawartości


Zdjęcie

Łowy coroczny temat


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
40 odpowiedzi w tym temacie

budo_jan111
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1216 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SEI BUDOKAI POLSKA
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Łowy coroczny temat
... tak, i jest swietnym urozmaiceniem, inny rodzaj wysilku, duzo latwiejsze przyswajanie sobie taktyki - bo jakby nie bylo jest troche wolniej. Bardzo lubie ten parter :wink: Nie koniecznie jako "najdoskonalszej formy samoobrony" :lol:
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Łowy coroczny temat
no do zabawy jest bomba
  • 0

budo_koźlak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 709 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Łowy coroczny temat

Karate zawiera wszystko napisz może dokładniej jakie , bo jeśli masz na myśli Shidokan lub Seibudokai to owszem zawiera w zasadzie wszystko :wink: [...] Pisałem o trędzie wśród młodzierzy że wybierają treningi MMA , Muaythai nad treningami Karate , wielokrotnie spotkałem się z opiniami że niechcą słyszeć wogle o treningu karate . Zdarzało się tak wcześniej ćwiczyli Karate Tradycyjne bądż Shotokan i jest to ich opinia wynika ze wcześniejszego doświadczenia z tymi stylami :wink:


Cytuję Inhetosa, ale odniosę się również do wypowiedzi Inkaso (o której zresztą tutaj Inhetos też pisze na początku cytatu).

1. Karate zawiera wszystko. Tu i ja nie mogę się zgodzić. Jeżeli porównujemy to do walk/sportów stricte użytkowych, to faktycznie tak wydaje się być. Jest jakaś pseudofilozofia. Jest wychowanie, praca. Jest walka. Jeżeli przestaniemy porównywać okaże się, że nie ma tu wszystkiego. Dzisiaj karate to mimo wszystko komercja. Prześciganie się w skuteczności w walce, ekspansywność, parcie do przodu, zdobywanie kolejnych stopni, dyplomów, często okazywanie wyższości tylko na podstawie zdobytego papierka i tego, że ćwiczę 4 miesiące dłużej. W końcu hałas i krzyk. Jakby tak pomyśleć... no tak, sport dostosowany do stylu życia przeciętnego Europejczyka/Amerykanina.
W tym stylu życia niestety dominuje materializm i każda szczątkowość filozoficzna wydaje się głęboką studnią. Panowie, nie bądźmy jednak ślepi. To nie jest to, co powinna nieść ze sobą SZTUKA walki. To nie ten wymiar głębi.

2. Kolejnym problemem jest właśnie zagadnienie skuteczności. Karate tradycyjne nie ma chyba ambicji być skuteczne w walce, ponieważ jest to raczej w założeniu droga, szkoła, filozofia (choć jak mówię, dla mnie osobiście za płytkie to japońskie ujęcie).

3. Młodzież natomiast szuka czegoś, dzięki czemu można dać zwyczajnie komuś w pysk. Idealnym systemem byłoby połączenie wszystkiego. Filozofia i droga są potrzebne, bo inaczej będziemy wychowywać morderców, którzy będą szukać okazji do dania komuś po pysku. Wydaje mi się, że nie tędy droga. Dzisiaj każdy patrzy już tylko na siebie. "Mi to rybka, czy mój wychowanek kogoś pobije na ulicy, grunt, że płaci, a ja zarabiam". Już nikt za nikogo odpowiedzialności nie bierze. Zwłaszcza, że grupa młodzieży jest najcięższą grupą do wychowywania. Łatwiej umyć ręce.

4. Dlatego rozumiem, że ludzie łączą różne style, szkoły. Choć niestety dla mnie jest to tylko i wyłącznie komercyjne nastawienie (które jednak doskonale rozumiem). Gdybym sama otwierała klub, to bym to jednak zrobiła na bazie Shotokan z głównie filozofią buddyjskiego zen, tak obecnego u chińczyków. Do tego gdzieś od 6-5 kyu i od pewnego wieku wprowadziła pewną skuteczną formę walki, do której zresztą przygotowywane by już były i niższe stopnie (chodzi głównie o pracę stóp). Ale to by funkcjonowało jako kumite, a nie osobna szkoła walki. Być może z taką hierarchizacją młodzież też by nie przychodziła, ale myślę, że dzieci by zostawały, a jeżeli przebić się na pokazach i dobrze zaprezentować, to kto wie. Może i grupa młodzieżowa by się do tego przekonała, choć w tym momencie sprzymierzeńcem musiałby być czas.
  • 0

budo_inhetos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 584 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Łowy coroczny temat
Niedziwie się Paul że masz pełne sale ćwiczących :wink: , napewno to co robisz jest konkuręcją dla MMA , Muaythai . Tylko w takim nowatorskim wydaniu jak Ty szkolisz jesteś o 30 lat doprzodu w porównaniu do ponad 90 % klubów karate w Polsce łącznie z Kyokushin , Oyama itp.
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Łowy coroczny temat
to nie tak działa

Żeby ktoś doceni jego nowoczesne metody itd to musi najpierw poćwiczyć a i już coś wiedzieć.
  • 0

budo_inhetos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 584 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Łowy coroczny temat
zgadzam się z Tobą , dana osoba ćwiczyła wcześniej karate w innym klubie , przychodzi na treningi do klubu Paula a tu się okazuje u na treningach u Paula dużo praktycznych rzeczy :idea: walka w klinczu , bokserska praca rąk , nowoczesny kihon itp. Inna osoba wciągła swojego kolege który ćwiczył wcześniej kickboxing czy MMA i okazuje się że akurat że karate wcale nie jest kiepskie . Tak tylko że to Enshin Karate dojo instruktora który nie unikał szkoleń w innych systemach :wink: . Większość instruktorów z klubów karate nieodwarzy się wziąść udziału w seminarium czy obozie w innym systemie ,wolą zasypywać ćwicząych frazesami o skuteczności Heianów i że karate jest jedno . :wink:
  • 0

budo_romanowicz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1485 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Radom
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Łowy coroczny temat

Większość instruktorów z klubów karate nieodwarzy się wziąść udziału w seminarium czy obozie w innym systemie ,wolą zasypywać ćwicząych frazesami o skuteczności Heianów i że karate jest jedno . :wink:

BO KARATE JEST JEDNO ... :) :twisted: :evil:
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Łowy coroczny temat

Większość instruktorów z klubów karate nieodwarzy się wziąść udziału w seminarium czy obozie w innym systemie ,wolą zasypywać ćwicząych frazesami o skuteczności Heianów i że karate jest jedno . :wink:


tu się zgadzam całkowicie

U mnie tez był chłopak któremu koledzy mówili ze karate jest do D ale mam jego chciała żeby własnie na karate poszedł. No i za dwa treningi było już dwóch jego kolegów.
  • 0

budo_romanowicz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1485 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Radom
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Łowy coroczny temat
PANOWIE (muszę na Was nakrzyczeć) CZY JUŻ NAPRAWDĘ NIE WIERZYCIE W WYCHOWAWCZĄ ROLĘ KATA?
Czy od pierwszego treningu musicie uczyć te dzieciaki i młodzież bicia się?
Jak Wam nie wstyd ... ?

...


Oczywiście żartuję, ale ... dobre wykonanie kata to naprawdę może być wyzwanie. Zależy jak przedstawicie kata "dzieciakom".
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Łowy coroczny temat
nie na mnie, to oni w kata nie wierzą,
ja w nie niedawno uwierzyłem dopiero ;)

moim zdaniem jedno drugiemu nie przeszkadza. Kata ale z sensem. Kichon wytłumaczony z sensem i używany z sensem.
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Łowy coroczny temat
dubel
  • 0

budo_poul sepek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 977 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dojo Enshin Karate United Kingdom

Napisano Ponad rok temu

Re: Łowy coroczny temat
Witam, od zawsze trenowalem karate (Kyokushin,Oyama,Enshin) ale nigdy nie unikalem seminariow i treningow z innymi przedstawicielami sztuk walki Aleksander Garbatniuk (sambo) Nevil Grant (Thai Boxing) i wielu innych. W swoim dojo ucze walki sportowej w systemie knock-down ale zwracam tez uwage na umiejetnosci walki realnej (ulicznej) staram sie wyciszyc agresje i skierowac ja na inne tory. Zdaje sobie sprawe z mankametow karate ( dlugi czas treningu by dojsc do skutecznosci MMA lub Kickboxingu) macie racje czesc instruktorow karate jest skostnial, nie potrawi wykorzystac innych sztuk i sportow walki , wplesc je w swoje treningi.Pozdrawiam Wszystkich dyskutantow.
  • 0

budo_jan111
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1216 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SEI BUDOKAI POLSKA
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Łowy coroczny temat

PANOWIE (muszę na Was nakrzyczeć) CZY JUŻ NAPRAWDĘ NIE WIERZYCIE W WYCHOWAWCZĄ ROLĘ KATA?
Czy od pierwszego treningu musicie uczyć te dzieciaki i młodzież bicia się?
Jak Wam nie wstyd ... ?


Nie, wcale nie chce sie czepiac :lol: , nie chodzi mi tez o kata. Chce tu podkreslic natomiast WYCHOWAWCZA ROLE WALKI!!!! O tym sie czesto zapomina, to walka ujawnia charakter i to w treningu walki dobry, madry instruktor ma szanse ten charakter po troche korygowac.
Wedlug mnie walka to "kuznia charakteru" gdzie niedorajda nabiera wiary w siebie a agresywny uczy sie rozsadku. A wszyscy musza pokonac swoje slabosci. To jest przeciez podstawowy aspekt karate i tak to sie u nas przedstawia!
  • 0

budo_koźlak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 709 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Łowy coroczny temat
Jan dobrze napisane. Zwłaszcza ostatnie zdanie. A ja się właśnie zaczęłam zastanawiać nad następującą rzeczą. "Tak to się u nas przedstawia"... Wychowawczej roli karate nie można u nas pominąć. Ale jest to chyba jednak rola głównie życiowa (determinacja, pewność siebie, konsekwencja, itp.). To bardzo ważne aspekty tego wychowania. Jednak nie wiem, czy nie brakuje najważniejszego aspektu: do wychowania do walki.
"Karate ni sente nashi", a jak to wygląda w większości klubów? Czy oprócz powtarzania sloganu i ćwiczenia walki bazujące na twardym bloku jest coś więcej? Bo taki młodzik nabiera pewności siebie, pokonuje strach przed przeciwnikiem i samo to raczej go od ewentualnej bójki nie odciągnie, a często wręcz przeciwnie. Jakie jest Wasze zdanie?
  • 0

budo_ira
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1243 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano Ponad rok temu

Re: Łowy coroczny temat
Zanim taki młodzik nabierze pewności siebie itp. itd. z zasady zbierze wcześniej swoje po ryju.
  • 0

budo_poul sepek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 977 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dojo Enshin Karate United Kingdom

Napisano Ponad rok temu

Re: Łowy coroczny temat
MYsle Kozlaczku ze wlasnie pewnosc siebie, zaufanie w swoje mozliwosci sprawia ze trenujacy sztuki walki nie musza sie "sprawdzac" nie ma wnich symptomu ofiary. Z mojego doswiadczenia wyglada to tak, nie platam sie tam gdzie ryzyko starcia jest duze omijam takie miejsca, jesli dochodzi do scysji nie za zachowuje sie nerwowo i agresywnie staram sie zawsze rozladowac gesta atmosfere a gdy dochodzi do walki to staram sie ja wygrac. Chlodne podejscie do walki,spokoj,brak emocji zawdzieczam wlasnie treningowi i duzej ilosci sparingow w dojo. Pracujac na bramkach w Polsce i patrzac na moich uczniow ktorzy ze mna "dorabiali" w nocnych klubach zauwazalem i u nich zmiany wraz ze stazem i wieksza iloscia walk w dojo wzrastal spokoj i dazenie do rozwiazania problemu bez uzycia sily.
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Łowy coroczny temat
dokładnie

Praca nad sobą i charakterem w karate własnie poprzez kumite powinna być realizowana w głównej mierze.
  • 0

budo_jan111
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1216 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SEI BUDOKAI POLSKA
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Łowy coroczny temat
Kozlak
Po pierwsze - primo: Pisalem o wychowaniu poprzez walke a nie do walki, to ogromna roznica. Do walki wychowuje sie np koguty

Po drugie -primo: To nie silne jednostki stwarzaja zagrozenie tylko slabe, wewnetrznie niespojne, zakompleksione, goscie strzelajacy w amoku do kogo popadnie to nie twardziele... Twoje zalozenia sa bledne, tak przynajmniej wynika z ostatniego postu. Pozdrawiam
  • 0

budo_koźlak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 709 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Łowy coroczny temat

Kozlak
Po pierwsze - primo: Pisalem o wychowaniu poprzez walke a nie do walki, to ogromna roznica. Do walki wychowuje sie np koguty


Wiem, o czym pisałeś. :-) Z drugim się zgadzam. Ale to niestety brak i to ogromny. Nie do końca chyba zrozumiałeś, o co mi chodzi i spłyciłeś. Nie można nauczyć naparzania się po ryjach i puścić samopas. To się nazywa brak odpowiedzialności za wychowanka. Dając mu narzędzie w postaci karate, powinieneś go również nauczyć wstrzemięźliwości (nie mylić z płciową). Nie miałam na myśli tworzenia maszyn bojowych, ale fakt, że najpierw należy przygotować człowieka psychicznie, a dopiero potem uczyć go tłuc się po ryjach ;-)

Po drugie -primo: To nie silne jednostki stwarzaja zagrozenie tylko slabe, wewnetrznie niespojne, zakompleksione, goscie strzelajacy w amoku do kogo popadnie to nie twardziele... Twoje zalozenia sa bledne, tak przynajmniej wynika z ostatniego postu. Pozdrawiam


Nie wiem czyje :-) Zależy, co masz na myśli, pisząc o zagrożeniu. Po pierwsze: nie mówimy tu koniecznie o sytuacji, gdzie karateka=dres. Ale z sentencji "karate ni sente nashi" wypływa znaczne więcej niż to, że nie wyjdę jako agresor z bejsbolem na ulicę. Myślę, że powinieneś to rozumieć. Po drugie, to że ktoś ćwiczy karate niestety nie oznacza, że jest jednostką pozbawioną kompleksów.

pozdrawiam
k.
  • 0

budo_jan111
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1216 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SEI BUDOKAI POLSKA
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Łowy coroczny temat
Ale zauwaz ze to przeciez nie jest tak ze "dajesz narzedzie" i juz. Na zdobycie umiejetnosci walki potrzeba czasu, kosztuje to duzo wysilku jak i bolu. Te czynniki maja silny wplyw na cwiczacych, jesli do tego trener wskazuje odpowiedni kierunek to efekt jest prawie 100%. Lepszy niz wszystkie razem wziete psychoanalityczne terapie! Wiem co mowie, nasz styl uchodzi za bardzo "waleczny", w moim klubie na bazie SeiBudokai prowadze rowniez MMA i Kickboxing. Przychodza wiec rozni ludzie. Rowniez tacy ktorzy maja bardzo konkretne cele :wink: Uwazam ze kazdy zasluguje na szanse, wiec nikogo nie odrzucam. Obserwuje tez jak nasz trening ich zmienia. To nie banal, to fakt.

Jestem przekonany ze spoleczenstwu potrzebni sa ludzie, silni, odporni psychicznie, kreatywni. Dobre karate ksztaltuje wlasnie takie cechy. Jest to wazny wklad jaki sztuki walki moga wnosic.
To wielki blad ze od jakiegos czasu takie wzorce sa w zaniku... oczywiscie nie w karate tylko w zyciu, mediach itd. Przynajmniej ja takie odnosze wrazenie. Zreszta widac to po mlodych cwiczacych, a ten stan nie bierze sie przeciez sam z siebie.

Twoj poglad podsumowalbym tak: "ostroznie bo dajemy do reki bron i nie wiadomo jak zostanie uzyta" To obecnie bardzo "naukowe" :wink:
Gdyby isc tym tokiem rozumowania to inteligencja tez jest grozna, bo "niedobry i inteligentny" jest gorszy niz "niedobry i glupi" A przeciez inteligencja jest tak ceniona :wink:

Wybacz ten oschly ton poprzedniej wypowiedzi, nie bylo to zamierzone, w pospiechu tak wyszlo...
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024