43 odpowiedzi w tym temacie

[budo_deprawator]

Oficjalnie wszystko
Preliminary card

Lightweight bout: Matt Grice vs. Shannon Gugerty: Gugerty defeated Grice via submission (guillotine choke) at 2:36 of round 1.
Middleweight bout: C.B. Dollaway vs. Tom Lawlor: Lawlor defeated Dollaway via submission (guillotine choke) at 0:55 of round 1.
Welterweight bout: Dong Hyun Kim vs. TJ Grant: Kim defeated Grant via unanimous decision (30-26, 30-26, 30-26).
Light Heavyweight bout: Jon Jones vs. Jake O’Brien: Jones defeated O’Brien via submission (guillotine choke) at 2:43 of round 2.
Lightweight bout: Mac Danzig vs. Jim Miller: Miller defeated Danzig via unanimous decision (30-27, 30-27, 30-27).
Light Heavyweight bout: Mark Coleman vs. Stephan Bonnar: Coleman defeated Bonnar via unanimous decision (29-28, 29-28, 29-28).

Main card

Middleweight bout: Yoshihiro Akiyama vs. Alan Belcher: Akiyama defeated Belcher via split decision (30-27, 28-29, 29-28).
Middleweight bout: Dan Henderson vs. Michael Bisping: Henderson defeated Bisping via KO (punch) at 3:20 of round 2.
Welterweight Championship bout: Georges St-Pierre vs.Thiago Alves: St-Pierre defeated Alves via unanimous decision (50-45, 50-44, 50-45) to retain the UFC Welterweight championship.
Heavyweight Championship unification bout: Brock Lesnar vs. Frank Mir: Lesnar defeated Mir via KO (punches) at 1:48 of round 2 to become the undisputed UFC Heavyweight champion.
Welterweight bout: Jon Fitch vs. Paulo Thiago: Fitch defeated Thiagio via Unanimous Decision at 5:00 in the 3rd round .

[budo_mradu]

Brock ladnie, innych walk nie widzialem jak do tej pory. Publika zachowywala sie jak banda glupich chamow, buczac na kazde zejscie do parteru, wiec zostala przez niego adekwatnie potraktowana.

[budo_pienia]

nie sadze ze lesnarowi "dostalo sie" za schodzenie do parteru. po prostu jest burakiem i ludzie to docenili.

[budo_krvavy]

Ogladalem gale w barze w USA i tam tez wszyscy buczeli jak Lesnar wychodzil - nie jest chyba po prostu lubiany. Bylem zalamany postawa Mira, bardzo liczylem na jego zwyciestwo przez submission, a on wlasciwie w ogole nie zawalczyl. Gala mi sie bardzo podobala, walki trwaly dlugo, a knockout na Bispingu bedzie gif-owany setki razy, bo to byla po prostu egzekucja.

[budo_deprawator]

Ja kibicuje Brockowi i uważam, że w pełni zasłużył na tytuł. Stłukł pyskatego loczka na kwaśne jabłko. Brock wykonał wiele pracy i przelał wiele potu by z góry mięsa zamienić się w maszynkę do zabijania. Ciekaw jestem who is next :twisted:

[budo_crejzy]

Bob Sapp?

[budo_sos]

Bob Sapp?

te sapisko co klepało jak go Lashley stłukł w pół gardzie?
Jak dla mnie Velasquez, Fedor mają szanse.
GSP pobił rekord obaleń, nawet Jones wymiękł. W 5 rundzie kurde napierdala wejścia w nogi Jak dla mnie catch weight z Andersonem musi być jak nic.
Bisping pewnie teraz dalej dostaje wpierdol od trenerów za to, że sie nie słuchał heheh
Zdziwiło mnie troche, że w pierwszej walce maincarda cały oktagon uwalony we krwi już był, jak obejrzałem walke Danziga to już wiem czemu UFC 100 = guillotine choke :-)
Akiyama bardzo dobrze jak na debiut, wprawdzie decyzja troche dziwna ale będą z nim fajne walki.
Bonnar pewnie teraz ma ostrą zmułę, młody gościu a z dziadem przegrał.

[budo_zaorish]

Brock ladnie, innych walk nie widzialem jak do tej pory. Publika zachowywala sie jak banda glupich chamow, buczac na kazde zejscie do parteru, wiec zostala przez niego adekwatnie potraktowana.

Publika jak banda glupich chamow? A taki drobny szczegol jak nie przybicie rekawic przed walka to oznaka zdrowej rywalizacji :roll:

[budo_deprawator]

Brock poza mięśniami ma bardzo rozbudowaną "sferę emocjonalną" (psycha dziecka) i jak widać bardzo łatwo jest wejść mu do głowy. W przeciwieństwie do Hendo który wydaje się być całkowicie odporny na mind games ( polecam komentarz K. Soszyńskiego przed walką dot pierdół wysrywanych przez Bispinga) Poza tym Mir przed walką wysrał wiele gówna w jego stronę i dlatego sam bym mu nie przybił piątki. Był tak wkurwiony na niego, że nawet po walce podszedł do Mira na kurwie i mu cisnął. Wydaje mi sie że wziął sobie te wszystkie uwagi bardzo do siebie, no plus zemsta za tamtą kontuzję. Co do Caina to boje się, że jego kryształowa szczęka nie przetrwałby jednego ciosu Lesnara. Brock vs Fedor - no cóż, można sobie niestety tylko pomarzyć narazie. Danzig wyszedł w tej pseudonazi kontrowersyjnej koszulce?

[budo_dxa]

Mowicie ze Lesnar to burak , a nie pamietacie jakim burakiem byl Mir przy okazji TUF'a i nie tylko.

[budo_sos]

Brock poza mięśniami ma bardzo rozbudowaną "sferę emocjonalną" (psycha dziecka) i jak widać bardzo łatwo jest wejść mu do głowy. W przeciwieństwie do Hendo który wydaje się być całkowicie odporny na mind games ( polecam komentarz K. Soszyńskiego przed walką dot pierdół wysrywanych przez Bispinga) Poza tym Mir przed walką wysrał wiele gówna w jego stronę i dlatego sam bym mu nie przybił piątki. Był tak wkurwiony na niego, że nawet po walce podszedł do Mira na kurwie i mu cisnął. Wydaje mi sie że wziął sobie te wszystkie uwagi bardzo do siebie, no plus zemsta za tamtą kontuzję. Co do Caina to boje się, że jego kryształowa szczęka nie przetrwałby jednego ciosu Lesnara. Brock vs Fedor - no cóż, można sobie niestety tylko pomarzyć narazie. Danzig wyszedł w tej pseudonazi kontrowersyjnej koszulce?

Kryształową szczęke to ma Arlovski, Velasquez zebrał 3 razy bodajże czysto na szczene i szedł dalej, wlazł w nogi i wyniósł Konga. Jak dla mnie to słaba garda a nie kryształowa szczęka.
Co do Danziga to nie wiem, nie zwróciłem uwagi a w undercardach nie pokazują wejścia.

[budo_corfe]

Również nie lubię Lesnera. Bardzo chciałem aby Mir wygrał, ale niestety nic nie pokazał. Liczę, że w końću Brock dostanie oklep i wyleci ze stawki, bardzo niesympatyczny gość. A GSP jak zwykle, idol do naśladowania:)

[budo_dar75]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

zdebilał na starość

[budo_dran]

UFC to nie wyzwanie dla Rickiego Powinni ustawic wszystkich swoich zawodnikow w rzadku, a Ricky pojechalby ich po koleii, Brocka by sobie zostawil na koniec oczywiscie, a po wszystkim skoczylby na godzinke na mate, zeby sie troche spocic

[budo_dzik]

Mnie najbardziej rozwalił cornerman GSP, Greg Jackson. Co to jest za koleś ! Rozmawiał między rundami z GSP jakby byli razem na pikniku. Spokojny i uśmiechnięty. W życiu nie widziałem czegoś takiego w narożniku. Aż sobie zapisałem co mówił

np przed czwartą rundą:
Greg Jackson: look at me, look at me ... look at me, calm down, breathe with me, breath with me, calm down, calm down. Thaaats it. What a great round you did Georges, I'm so proud of you.

albo rozmowa przed finałową rundą:
Greg Jackson: Ohhhh riiight, let's get that breathing under control Mr Saint-Pierre.
GSP: I pulled my groin.
GJ: I don't care, I don't care Georges. Hey look at me, This is what Champions are made, Do you understand me ?
GSP: yes
GJ: Nothing matters now ! Hit him with your groin ! You got my mentality ?
GSP: all right, it's good


Facet szkolił też Keitha Jardina, Rashada Evansa i Nathana Marquardta. Jest chyba teraz jednym z lepszych coachów w MMA. Myśle że jak będą współpracować z GSP przy kolejnych walkach to można być spokojnym o wyniki. Oby tylko ta kontuzja nie była jakaś poważna. Uszkodzone mięśnie kiepsko się leczą.

pzdr,
dzik

[budo_vinland82]

Mowicie ze Lesnar to burak , a nie pamietacie jakim burakiem byl Mir przy okazji TUF'a i nie tylko.

Moglbys przypomniec? 8)

Fakt faktem Lesnar zachowywal sie dosc chamsko podczas gali.Po walce pokazal "palce" publice ,podszedl do Mira i cos tam sie odgrazal jeszcze.Jak Rogan go spytal o walke ,to Brok dumnie oswiadczyl ,ze Mir mial buta w dupie ktorego Lesnar wyciagnal i Nim go zbil.Zero podziekowan dla trenera ,druzyny i innych

Jeszcze ten kometarz z piwem ,ze w domu napije sie innego bo to ktore jest sponsorem w Octagonie nic Mu nieplaci:)) oraz to ,ze ma zamiar jeszcze przeleciec Swoja zone po gali Widac byl pod wplywem ostrych emocji z walki jeszcze. Od czasow Tito niebylo w Ufc tego typu zawodnika co tak klapie i sie zachowuje w Octagonie. Teraz pamietajmy ,ze Brok wczesniej byl w WWE ,gdzie wiecej liczy sie gadka niz pokaz "walki" i tam nauczyl sie tak gadac .

Dana zdaje Sobie z Tego sprawe i dlatego ostro sie wkurwil na Lesnara ,czego skutkiem bylo to iz Lesnar wszystkich przeprosil na konferencji po walce .
Przyznal ,ze byl ostro pod wplywem emocji dlatego tak sie zachowywal.Mowil ze byl zly na publike bo Oni nadal na Niego bucza ,przez co On rozumie iz niedaja mu nalezytego szacunku jako mistrzowi UFC.
Dodal tez ze niema nic osobistego do Mira,tylko byl zly na Niego bo Mir go ostro przecenial a Brok ma bardzo wysokie mniemanie o Sobie:) .Przyznal ze wywodzi sie z WWE gdzie najwaznieszym aspektem jest "marketing" i dobra gadka,dlatego tak mu to zostalo jeszcze w nawykach.
Obiecal,ze w nastepnej walce bedzie bardziej "sportowo" z Jego trony. 8)

Pozyjemy zobaczymy:)

[budo_vinland82]

.... Gala mi sie bardzo podobala, walki trwaly dlugo, a knockout na Bispingu bedzie gif-owany setki razy, bo to byla po prostu egzekucja.

No bedzie bedzie:))

[budo_sos]

Bisping tak się rozłożył na Syntha 6, że zrobią z tego gifa reklamę białka

[budo_wiktorek]

Dana zdaje Sobie z Tego sprawe i dlatego ostro sie wkurwil na Lesnara ,czego skutkiem bylo to iz Lesnar wszystkich przeprosil na konferencji po walce .
Przyznal ,ze byl ostro pod wplywem emocji dlatego tak sie zachowywal.Mowil ze byl zly na publike bo Oni nadal na Niego bucza ,przez co On rozumie iz niedaja mu nalezytego szacunku jako mistrzowi UFC.
Dodal tez ze niema nic osobistego do Mira,tylko byl zly na Niego bo Mir go ostro przecenial a Brok ma bardzo wysokie mniemanie o Sobie:) .Przyznal ze wywodzi sie z WWE gdzie najwaznieszym aspektem jest "marketing" i dobra gadka,dlatego tak mu to zostalo jeszcze w nawykach.

Dodatkowo na tej konferencji popijal Bud Lighta i przyznal ze tez mu smakuje.
A w WWE jego zachowanie, ktore pokazal w ostatnim UFC bylo wizytowka. To byla jego charakterystyka. A nawiazujac do jego zony, ona byla jego menedzerka. Kumpel, ktory poznal ich przy okazji WWE przyznal, ze sporo operacji przeszla i z bliska widac ze jest po 40tce:)

[budo_dxa]

Mowicie ze Lesnar to burak , a nie pamietacie jakim burakiem byl Mir przy okazji TUF'a i nie tylko.

Moglbys przypomniec? 8)

Poprzegladaj temat o Tuf'ie. Nie twierdze ze Lesnar nie zachowywal sie jak burak tylko chce zauwazyc ze jeden burak spral drugiego buraka. A Mir nie kozaczyl po walce bo poprostu wypadl bardzo slabiutko i nie mial zadnej podstawy . To ze dostal ostro po twarzy nie czyni z niego aniolka

A zachowanie Lesnara troszke mi przypomnialo stare czasy Tanka Abbott'a on tez czesto mowil po walce ze zaraz idzie sie schlac i poruchac