19 odpowiedzi w tym temacie

[budo_nerdyyy]

Witam
Mam pewne pytanie, zakupiłem dziś pulsometr w celu poprawienia skuteczności moich treningów i po pierwszym użyciu bardzo się zdziwiłem.

Pierwsze co zrobiłem to sprawdziłem z ciśnieniomierzem swoje tętno i urządzenia działają identycznie. Tętno spoczynkowe wynosi 85. Mam 24 lata i 115kg przy 190cm wzrostu. Tłuszcz w granicach 30% więc zdecydowanie za dużo. Pracuję nad redukcją tłuszczu.

Na różnych forach wyczytałem, że w celu redukcji tkanki tłuszczowej powinienem ćwiczyć w zakresie 60-70% maksymalnego tętna które wynosi u mnie 200. Czyli optymalna strefa wynosi u mnie 120-140 BPM.

Problem w tym, że utrzymanie tętna w tej strefie możliwe jest dla mnie jedynie w przypadku spacerów bo jakiekolwiek ćwiczenie (np. na orbitreku) powoduje, że tętno wynosi powyżej 140 (zazwyczaj okolo 150). Przy tętnie 120-140 w ogóle się nie męczę, nawet się nie pocę.

Czy powinienem zwiększyć intensywność treningu czy rzeczywiście godzina intensywnego chodzenia będzie skuteczniejsza niż godzina intensywnego treningu (np. wiosła?)

Pozdrawiam
Nerdyyy

[budo_sznurek1986]

Zdecydowanie zwieksz sobie oba progi, mam podobne gabaryty 22 lata, 190 cm wzrostu 108 kg i okolo 10% tkanki tluszczowej ( efekt 3 miesiecznej przerwy;/) i robie 3 razy w tygodniu po 1,5 godziny na tetnie 165-175 i obojetnie na czym ( orbitrek, bierznia i wioslarz ) i powiem Ci ze w przeciagu 3 tygodni naprawde widac efekty. Przy tym tetnie nie tylko spalisz tkanke tłuszczowa ale i poprawisz swoja wytrzymałosc.
Pzdr.

[budo_poncho]

Ej, ale 10% to bardzo dobry wynik.

Co do tętna, też mam pulsometr i przez jakiś czas robiłem 40-50 minut aerobów na poziomie ok. 120-130 bpm. Efektów się nie doczekałem, bo taki trening po kilku razach zrobił się strasznie nudny i właściwie nie czułem się po nim zmęczony, więc sobie odpuściłem i wróciłem do interwałow.

Jakieś 4 lata temu w wakacje udało mi się zrzucić sporo sadła na rowerze. Tętno na poziomie 150-160 bpm przez 1-2,5 godziny i po 7 tygodniach spodnie spadały mi z tyłka.

[budo_prorock]

Pierwsze co zrobiłem to sprawdziłem z ciśnieniomierzem swoje tętno i urządzenia działają identycznie. Tętno spoczynkowe wynosi 85.

To wysokie tętno jak na 25-latka. W jakich warunkach je zmierzyłeś? Jakie masz wyniki w teście ortostatycznym?

maksymalnego tętna które wynosi u mnie 200.

Jakiej metody użyłeś do oszacowania tętna maksymalnego?

[budo_nerdyyy]

Witam
Tętno zmierzyłem w warunkach normalnych - tj. wieczorem siedząc na kanapie nie wykonując żadnego zwiększonego wysiłku przed pomiarem.
Jak się położę to jest niższe, schodzi do 65.
Z tego co pamiętam to zawsze miałem podwyższone tętno jak i ciśnienie (niestety odziedziczyłem tendencję do nadciśnienia).
Maksymalne tętno obliczyłem korzystając z różnych wzorów podawanych na forum SFD. Wychodzi 200 +-3.

Moim głównych problemem jest to, że nie wiem, czy mam trenować intensywnie jak radzicie na 70-80% (jak trenowałem dotąd) czy lepszy efekt uzyskam trenując właśnie te 60-70%.

Zawsze dużo trenowałem i mimo tego, że bardzo przytyłem w ostatnich latach to wysiłek fizyczny nie jest dla mnie problemem.

Póki co wymyśliłem, że codziennie będę chodził na godzinny spacer (z kijami) starając sie podczas marszu utrzymywać tętno na poziomie 60-70%. Nie wiem tylko czy nie uzyskam o wiele lepszego efektu wsiadając codziennie na tyle samo czasu na rowerek.

Pozdrawiam
Nerdyyy

[budo_novocaine]

ja tam wole 15-20 minut interwalow

[budo_prorock]

Tętno zmierzyłem w warunkach normalnych - tj. wieczorem siedząc na kanapie nie wykonując żadnego zwiększonego wysiłku przed pomiarem.

Jeśli wieczorem po męczącym dniu miałeś tętno 85, to nie ma czym się niepokoić.

Warto jednak zmierzyć tętno spoczynkowe. Spoczynkowe, czyli bez stresu, po leniwej sobocie, w niedzielny poranek, bezpośrednio po obudzeniu, bez budzika, bez gwałtownych ruchów, bez wstawania z łóżka.

Maksymalne tętno obliczyłem korzystając z różnych wzorów podawanych na forum SFD. Wychodzi 200 +-3.

Moim głównych problemem jest to, że nie wiem, czy mam trenować intensywnie jak radzicie na 70-80% (jak trenowałem dotąd) czy lepszy efekt uzyskam trenując właśnie te 60-70%.

To jest przecież podstawowy i w zasadzie jedyny problem wszystkich na tym i innych forach związanych z jakikolwiek sportem: "Jak trenować?". To normalne że po przeczytaniu artykułu o jakiejś metodzie treningu, chcesz ją wypróbować. Jak przeczytasz o pulsometrach i strefach tętna, to koncentrujesz się na tętnie, jak przeczytasz o HIIT, to wszędzie wpychasz interwały, jak poczytasz o znaczeniu dużych mięśni, to wszystkim rekomendujesz przysiady itp. itd.

Fascynacja różnymi metodami treningu to nic złego, ale zdrowiej jest zachować umiar i zdać sobie sprawę, że najważniejsza jest przyjemność z treningu, niezależnie od tego, czy robisz to powyżej 70% HRmax, czy poniżej.

Podstawowym założeniem treningu z niskim tętnem od początku było to, że taki trening polepsza wydolność serca oraz wydolność tlenową. Dlatego uzasadnionym targetem producenta pulsometrów byli od początku długodystansowcy. Sprzedawanie pulsometrów w celu treningu odchudzającego, to zwykłe nadużycie. Jest wiele innych form treningu, które są skuteczniejsze w redukcji tłuszczu.

Przywiązywanie wagi do HRmax jest też o tyle nierozsądne, że amator nie jest w stanie bezpiecznie zmierzyć HRmax. Może je jedynie oszacować na podstawie wzorów, opracowanych zwykle na podstawie badań populacji ludzi sprawnych i zdrowych. Problem pojawia się, gdy z wzorów tych korzysta ktoś odbiegający od statystyki, np. tak jak ty, mający 30% tłuszczu.

[budo_nerdyyy]

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź.

Czy następujący trening będzie odpowiedni:

Pon. trening interwałowy
Wt. godzina Nordic Walking
Sr. trening interwalowy
Czw. siłownia
Pt. trening interwałowy
Sob. basen

Nie wiem czy trening interwałowy ma być przed czy po zjedzeniu śniadania.
Czy Nordic Walking robić po posiłku czy przed?
Czy czwartkową siłownie robić przed czy po pracy? Rozumiem, że powinienem unikać ćwiczeń aerobowych i skupić się na siłowych ?

Wszystko oczywiście połączone z dietą redukcyjną.

Pozdrawiam

[budo_ry-you]

ja interwaly ci odradzam jest to zbyt intensywny rodzaj treningu jak na twoja tusze i trzeba miec do niego juz dobrze zahartowany organizm. Zacznij od aerobow

[budo_nerdyyy]

mimo dużej ilości tłuszczu jestem w miarę wytrzymały więc myślę, że trening interwałowy nie będzie problemem, dla porównania na basenie pływam godzinę non stop kraulem (czy jak to się pisze) w dość sporym tempie i nie męcze się zbytnio więc myślę, że dam radę

[budo_novocaine]

mimo dużej ilości tłuszczu jestem w miarę wytrzymały więc myślę, że trening interwałowy nie będzie problemem, dla porównania na basenie pływam godzinę non stop kraulem (czy jak to się pisze) w dość sporym tempie i nie męcze się zbytnio więc myślę, że dam radę

aha. od razu widac, ze nie robiles interwalow :wink: zacznij od jednego tygodniowo.
mozna jesc przed interwalami (HIIT). SSC (steady state cardio, czyli to 60-80%) najlepiej robic na czczo.

[budo_ry-you]

nie wiem czy przed takimi treningami nie trzeba by bylo sobie zrobic takiego kontrolnego badania krwi cholesterol i tak dalej. nie chodzi o to ze ci nie wierze w twoja wytrzymalosc, kondycje ale wole opierac sie na widzy osob ktore znaja sie odemnie na tym lepiej i mi mowili ze z interwalami trzeba uwazac.

[budo_mags]

na podstawie moich doświadczeń ze zbijaniem wagi - dieta jest najważniejsza. proponuję ci dietę niskowęglową (low carb). przy zachowaniu rygorów możesz bez utraty wydolności zbić miesięcznie do 5-7 kg. oczywiście, jeśli chcesz aby efekt był trwały, nie możesz tak szybko tracić wagi, lepiej w granicach 1-2 kg miesięcznie.
dobrze rozpisany oraz konsekwentnie stosowany low carb i chudniesz nawet leżąc na kanapie z tętnem półśpiącego mopsa
żaden wysiłek i żadne pomiary nie pozwolą ci schudnąć, jesli nie uregulujesz odżywiania.

[budo_more]

ja schudłem na takiej diecie jak mówisz 9 kilo w 9 miesięcy, ale codziennie trenowałem. Wcześniej bez diety, mimo, że trenowałem tyle samo ciągle ważyłem 96-97 kilo.

[budo_ry-you]

a ja nie polecam tej diety bo wtedy ludzie zra duzo tluszczu mojemu ojcu od tego strasznie cholesterol skoczyl. Zato moge polecic dietke proteinowa waga mi leci caly czas czuje sie dobrze i wogole ejst oki.

[budo_mags]

a ja nie polecam tej diety bo wtedy ludzie zra duzo tluszczu

żrą na skutek diety?
jeśli dobrze dopasujesz źródła tłuszczy, to nie ma niebezpieczeństwa

[budo_novocaine]

w przeciwienstwie do wegli, niektore tluszcze sa niezbedne.
twoj ociec pewnie zarl za duzo i zlego tluszczu. albo po prostu w jego wypadku to nie dzialalo.
z dieta proteinowa nie boisz sie o nerki?

[budo_ry-you]

moj ojciec schudl na diecie low carb 15 kg w 3 albo 4 miesiace takze sporo. Nie boje sie gadalem z dietetykiem i mowil ze nic mi nie grozi jak tylko bede spozywal okolo 2 i pol litra wody ewentualnie jak mam duzy wysilek fizyczny w ciagu dnia to wiecej. Woda wyplukuje z nerek toksyczne substancje i nic sie wtedy nie dzieje.

[budo_nerdyyy]

przy dużej ilości spożywanej wody należy pamiętać o nie unikaniu soli przy posiłkach bowiem od przepicia "wody" można zejść

[budo_nerdyyy]

Witam
Od wczoraj jestem na diecie niskocukrowej i odczuwam przykre skutki odstawienia słodkiego żarcia Dziś rano zmierzyłem puls spoczynkowy wyszło 60. Zważyłem się również i wyszło 113,5kg.
Mam jednak problem ponieważ moja waga jest beznadziejna i ma dość spory błąd pomiaru przy mierzeniu tkanki tłuszczowej bo raz pokazuje 32%, raz 28%.
Zaczne od godzinnych spacerów w szybkim tempie, w tym tygodniu jak się rozgrzeje i przyzwyczaje do diety zaczne interwały (obecnie niestety cały czas odczuwam mocny głód nawet 5 minut po jedzeniu ).

Dziękuję wszystkim za rady i pozdrawiam