31 odpowiedzi w tym temacie

[budo_bandzior]

ze wzgledu na duze zainteresowanie wado ryu po pierwszym seminarium w Krakowie instruktorzy sensei Jakub Romanowski 4 dan i sensei Tony Heap 7 dan zgodzili sie odwiedzic Polske po raz drugi.Tym razem bedzie to Warszawa...seminarium szkoleniowe odbedzie sie w dniach 20 i 21 czerwca...wszystkich zainteresowanych serdecznie zapraszamy.... wado ryu nie praktykowane dotychczas w Polsce jest jednym z najbardziej popularnych odmian karate na swiecie,a dzieki T.Heap i J.Romanowskiemu mozemy poznac istote tego stylu i siegnac zrodla tradycji...jezeli myslicie ze widzieliscie juz karate,to nic bardziej blednego...[/b]

[budo_laser]

Seminarium karate wado-ryu


Prowadzący: Tony Heap 7dan(Anglia), Jakub Romanowski 4 dan (Anglia)
Data: 20-21.06.2009
Miejsce: Raszyn Szkoła Podstawowa ul. Szkolna 1
Sobota 10.00-13.00
Niedziela 10.00-13.00

Cena: jeden dzień 30zł
dwa dni 50 zł


Organizator: Gminny Ośrodek Sportu w Raszynie

Szczegółowe informacje i zgłoszenia:
Krzysztof Chałupka tel. 513673027
Jacek Chałupka tel . 505 874 501
e-mail: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_marek furman]

Seminarium karate wado-ryu
...

pytanko, czy mogę się załapać??
jakie warunki, czy mogę założyć np biały pas - czy jakiś inny (czy bez różnicy) wiadomo o co chodzi

[budo_laser]

No otwarte, wjeżdżaj, to koledzy organizują a warto.

Obaj prowadzący to wielka wiedza. W Krakowie było super

[budo_jersey]

No Laser chyba czas... 8)

[budo_laser]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

8)

jak będę miał fotki to zapodam. Sam tym razem nie robiłem.

[budo_jersey]

Z jakiego stylu jest ten gość w okularach? Gdzie jest Marek Furman?

[budo_laser]

Marka nie było, a "gość" w okularach to mój serdeczny kolega 3 dan gosoku. Jeżdżę do niego na agroturystyke pod Drochiczyn, a co?.

[budo_jersey]

Z daleka nie widać naszywek, dopiero póżniej zajarzyłem, że masz taką samą . Może coś o Naihanchi ? Czy tam jest kopnięcie (jak w orginale Motobu-ryu) czy unik przed podcięciem (w różnych szkołach , różna interpretacja) ?

[budo_laser]

mówisz o przejściu czy o "zabraniu nogi"?

Bo to zabranie pokazali w trzech interpretacjach, obrona przed np mae geri, przed podcięciem i jako kopniak.

To jest trzecia wersja tego kata jaką z bliska widzę i każda inna. Shotokanowa najmniej sensowa, z zazwyczaj jeszcze gorszym wytłumaczeniem typu "symbolika walki gdy za plecami mamy ścianę albo wąwóz..."

W shotokanie jest kiba dachi, to samo w ryu te z tego co pamiętam, a tu pozycja naichanchi jak bozia przykazała. Bardzo fajne.

[budo_jersey]

Czyli trzy wersje w Wado?

Naihanchi to jest właśnie kiba dachi :-)

[budo_laser]

ok, to w takim razie ich naichanhci jest inne niż Kiba i niż naichankchi w ryu te

Zresztą w Ryu te kata nazywa się naichanchi a Renshi mówił o kiba dachia tu Tony i Kuba mówili o naichanchi, i ze ma być wyższe itd bo inaczej to będzie kiba a nie naichanchi.

Oni to w ogóle wymawiają naifanchi co ciekawe

[budo_jersey]

Tak, wymowa jest różna i różnista (fonetyka japońska i okinawska też ma różnice).

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] - ostatnie na dole

[budo_laser]

tak istotnie, jednak jeśli coś jest zupełnie inne, "działające" na innej zasadzie, poniekąd służące czemu innemu to bez sensu to tak samo nazywać.

[budo_jersey]

żeby wiedzieć skąd się wzieło ?
(Passai-Bassai-Basai-dai 8) )

[budo_bandzior]

czesc Jersey...mozesz rozwinac temat ze naihanchi to wlasnie kiba dachi....w jakiej ksiazce to wyczytales?

[budo_jersey]

czesc Jersey...mozesz rozwinac temat ze naihanchi to wlasnie kiba dachi....w jakiej ksiazce to wyczytales?

-ale się naczekałem na reakcje uff

Domyślam się, że chodzi o to:
Naihanchi kata is the seventh kata within the Wado system. This Kata trains Naihanchi position which is a stance similar to that of the Kibadachi (horse riding stance), with legs a little higher and the feet turned slightly inwards

Znalazłem taki dziwny tekst (i podobne wrażenie mam po bejrzeniu Wado-Ryu Uncovered Franka Johnsona)
"You may probably already know that there is a kata (Naihanchi), which uses the hachimonji-dachi. There are those who believe that the proper way to perform this stance is by twisting the toes inwards and squeezing the feet together. Hence it is often taught this way. However I believe this to be completely wrong. This way of performing the stance has been handed down through the Itosu lineage. However, disciples of Matsumura and Sakuma just naturally opened their feet up into the eight-shape posture (hachimonji-dachi) without the application of power. I once questioned Matsumura and Sakuma sensei about this point. Matsumura sensei responded by saying, "I think the practicality of Itosu's method is precarious and someone using it could be easily defeated." I considered those comments and I agreed with his theory. Using the hachimonji-dachi by twisting the toes inwards and squeezing them together, as prescribed by Itosu, would be unstable. A person could be shoved to the ground even if just lightly pushed from the rear with someone's fingertips. I just don't think this is the kind of stance that functions very well when power is applies to it. Kata should be taught in accordance with the practical issues it represents. I don't believe that it is wise to teach a student how to apply force to the movements if the application of its technique is impractical or misunderstood. This is why I disagree with twisting the toes inward and squeezing the feet together and felt it necessary to clarify my point."[

do tego tekstu poprosiłem Lasera o wstawienie zdjęcia

Myśle, że może to być jedna z wielu różnic w interpretacji między ryu i kai. A może za głęboko szukam? :-) Generalnie różnicy w długości i tak nie ma a biorąc pod uwage, że kiba-dachi (jak i inne pozycje w wado) ma być wygodne (może być dla jednego wyższe dla drugiego niższe) pozostają już tylko stopy. Othsuka powiedział:

"…. it is obvious that if there is tension in the legs, then it would be difficult to move the body, for example. In Naihanchi, one must not place strength unnecessarily in the legs to facilitate a turn or other similar movement. The waist must be used instead. One important thing to remember is to not collapse the posture of the legs by placing strength in them."

-pozdrawiam londyńczyków
jerseyczyk

[budo_bandzior]

jersey naihanchi to najwazniejsze kata w systemie wado...na pozycji naihanchi zbudowany jest prawie caly system...i nie ma ona nic wspolnego z kiba dachi....do kiba mozna porownac pozycje shiko dachi choc i tak sie ona rozni...pozdrawiam...niestety nie ma dobrych ksiazek o wado a ci co je napisali maja w wiekszosci ograniczona wiedze na ten temat.system jest przekazywany ustnie i zna go w tym momencie mala garstka ludzi na calym swiecie....dlatego spieszmy sie praktykowac wado zanim w klasycznej formie zniknie ono zupelnie

[budo_laser]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

To ta fota, jednak dla mnie te pozycje to co innego po prostu, przynajmniej w Wado zdaje się tak być.

[budo_jersey]

Naihanchi kata is the seventh kata within the Wado system. This Kata trains Naihanchi position which is a stance similar to that of the Kibadachi (horse riding stance), with legs a little higher and the feet turned slightly inwards

-jest to cytat od "ludzi Suzukiego"
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

"…. it is obvious that if there is tension in the legs, then it would be difficult to move the body, for example. In Naihanchi, one must not place strength unnecessarily in the legs to facilitate a turn or other similar movement. The waist must be used instead. One important thing to remember is to not collapse the posture of the legs by placing strength in them."

-cytat z "Wado Ryu Karate" Hironori Ohtsuka.

Pierwszy, długi cytat i zdjęcie pochodzą z książki nauczyciela Othsuki
Choki Motobu, "Watashi no Karate-jutsu" translated 2002 by Patrick McCarthy

No i "ekspert" Frank Johnson (człowiek bez parcia na dany) i jego kwalifikacje
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] :-)

A dlaczego zalecane jest skręcanie stóp i podwyższenie pozycji (bez zmiany długości), to długi wykład o ju-jitsu, priorytetach w wado-ryu i uderzeniach tsuki pod kątem 45stopni.

Sądze , że mówimy o tej samej sprawie , ale patrząc z innej perspektywy (dla jednego coś jest zmodyfikowane, dla drugiego zupełnie nowe )

Jest to mój 1000post i podobno po nim przysyłają do domu certyfikaty na 1dana (poznański lub tokijski :wink: ). Chce zobaczyć co jest poza tą "barierą" i urlopuje się z vortalu.

-dużo przyjemności i chęci poznawania wado życze wszystkim forumowiczom
Jersey