27 odpowiedzi w tym temacie

[budo_posti]

Może i głupio, że to tutaj napiszę ale jednak się zdecydowałem.

Zgodziłem się na sparing czy walkę nie wiem jak to można nazwać z kolegą który jest na pewno silniejszy ode mnie (nie bardzo dużo ale jednak jest) ale nie ćwiczył nigdy jakiś sztuk walki.
U mnie sprawa taka sama ćwiczyłem tylko miesiąc we wrześniu Muay Thai więc wiem jak trzymać gardę, uderzyć low kicka czy middle kicka (nie wiem czy dobrze technicznie).
Walka jest na rękawice do MMA (piąstkówki) w parterze i w stójce(bez duszenia), normalnie na jakieś polanie nie na żadnym ringu pod okiem sędziego.
Wszyscy w koło mówią że nie mam szans itp itd A ja chcę zaskoczyć i wygrać z nim.
Do tej 'walki' zostało niecałe 2 miesiące czy możecie dać jakieś rady do treningu, rozciągania itp. przed nią ? Jak wogle trenować. Ćwiczę 4 dni w tygodniu siłkę ale zmieniam właśnie na plan 3 dniowy.

[budo_blondaaas]

zapisz się do jakieś sekcji BJJ, w 2 miechy można się nauczyć wchodzic w nogi i jakiegoś klucza z bocznej

[budo_posti]

u mnie w mieście właśnie kończą się treningi i zaczynają we wrześniu . chodzi mi bardzie o jakies prywatne treningi.

[budo_isao]

Zależy ile to dla Ciebie warte, prywatny nauczyciel to spora kasa. Możesz jeszcze pomęczyć jakiegoś znajomego, aby trochę z Tobą potrenował, o ile masz kogoś kto trenuje ma. Możesz wreszcie trochę poumawiać się ze znajomymi, którzy nie trenują i pobawić się w jakieś amatorskie spary bokserskie (na przykład), zawsze się trochę oklepiesz.

[budo_maveric]

jak znasz kogos kto trenuje , to powiedz zeby nauczył Cie poprawnie wykonywać prosty i potrenuj troche zejscia , tyle Ci wystarczy , jak trafisz pierwszym razem kolesia czysto to walka bedzie trwala kilka sekund

[budo_sniffles]

Jak trafi....

Po co sie zgodziles na tego typu walke?

[budo_posti]

Sprostuje nie chodziło mi o prywatne lekcję u jakiegoś trenera tylko samemu lub właśnie z kolegami.

To czemu sie zgodziłem na tą walkę cały czas chcę się tego podjąć i wygrać.

Myślałem o tym żeby go od razu na początku walki zaskoczyć wejść w nogi i go przewalić i trafiać na ziemi tylko gorzej w praktyce.

[budo_jersey]

Ja też poproszę o takie rady. Po co ja tyle lat trenuje? Wystarczą dwa miechy...

[budo_maveric]

Sniffles nie badz pesymista, w wakacje trenowalem sam przez wiekszosc czasu i kumpla sobie do towarzystwa wzialem , 2 m-ce ze mnatrenowal ,teraz co jakisczas zdaza mi si slyszec ze kasuje jakichs dyskotekowych napinaczy, jezeli ktos z twoich kumpli trenuje i potrafi przekazywac wiedze skozystaj ztego , ale to ze ktos powie ze jest dobrym nauczycielem nie znaczy ze tak bedzie, ogolnie odjebales maniane , teraz mysl zeby miec jakas przewage nad tym kolesiem, powodzenia ;]

[budo_maveric]

tylko ze Ty trenujesz tyle lat zeby byc na poziomie , a ich poziom pewni wiesz jaki jest... :wink:

[budo_posti]

Panowie ja o tym wiem że nie nauczę się 'bić' w 2 miesiące a nawet i rok. Nie jest to profesjonalna walka profesjonalnych zawodników. Mój przecwinik też nigdy nic nie ćwiczył ale ma przewagę siłową domyślam się będzie chciał od razu na mnie 'wsiąść' i zakończyć szybko walkę.

[budo_posti]

Ogólnie jest lepszy sprawnościowo ćwiczył inny sport, nigdy nie odpuszcza jest agresywny to cechy mojego przeciwnika. Ja chcę go obić będę szedł na walkę żeby wygrać, problem w tym że nie mam kolegów którzy coś ćwiczyli i mogliby mi w jakiś sposób pomóc. postaram się skołowac jakieś tarcze i potrenowac tak z kolegą.

[budo_jersey]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

-ciosy kontrujące 1 i 2
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_kubuś puchatek]

Pomysl walki glupi. Zapiszcie sie obydwaj na jaks sztuke walki i bedziecie miec mnostwo okazj i do sparingu - trener bedzie czuwal nad waszym bezpieczenstwem i co najwazniejsze bedzie, to zgodne z prawem!
Teraz nie jest. I jesli, ktorys z was odniesie obrazenia, drugi moze trafic nawet do wiezienia.
A jak ma jeszcze cwanego ojca, to moze sie okazac, ze za wygrana - gdybys np. wygral - Twoi rodzice zaplaca wiele tysiecy zl odszkodowania.
Tam gdzie jest szansa zarobic troche kasy - uwierz mi - ludzie nie maja honoru, wbrew poprzednim deklaracjom (znam to niestety z autopsji).

Pozdrawim
K_P
PS.
Nigdy nie walcz, zeby kogos pokonac - walcz, zeby pokonac siebie. Przeciwnik jest tylko katalizatorem Twoich postepow.

[budo_posti]

Nie nie, jesteśmy pełnoletni więc 'ojcowie' tutaj nie zrobią
wiem teraz wyjedziecie że dorośli i w takie rzeczy się bawimy, ale ok stało się.
dzieki za rady i proszę o więcej.

[budo_kubuś puchatek]

Dorosli?
Z calym szacunkiem - metrykalnie zatem tylko.

Pozdrawiam
K_P

[budo_skylark1987]

Więc tak, dużo starego Pride'u i Ufc, napewno się ogarniesz aaaa oglądaj Fedora pamiętaj Fedora!

[budo_willykmwtw]

Hehe to co zakłady jakieś, spojlery w dniu walki? ;-) relacja live

GŁUPOTA

[budo_sniffles]

Rozumiem umowic sie na sparing np w celu podniesienia swoich umiejetnosci, zdobycia doswiadczenia. Pomysl o konsekwencjach. W rekawicach typu 'zadaniowki' naprawde mozna zrobic krzywde. Nosy sie lamia, zeby leca a luki brwiowe rwa jak papier. Ale.. twoje zdrowie i zycie Ty decydujesz.

[budo_noite]

no właśnie, jakie będą reguły ?