27 odpowiedzi w tym temacie

[budo_dar75]

WYNIKI:

Main Card Bouts (live on pay-per-view):
- Anderson Silva def. Thales Leites by Unanimous Decision (49-46, 48-47, 50-46), R5
- Sam Stout def. Matt Wiman by Unanimous Decision (29-28, 29-28, 29-28), R3
- Mauricio "Shogun" Rua def. Chuck Liddell by TKO (Strikes) at 4:28, R1
- Krzysztof Soszynski def. Brian Stann by Submission (Kimura) at 3:53, R1
- Cheick Kongo def. Antoni Hardonk by TKO (Strikes) at 2:29, R2
- Luiz Cane def. Steve Cantwell by Unanimous Decision (29-28, 30-27, 30-27), R3

Preliminary Card Bouts:
- Denis Kang def. Xavier Fouka-Pokum by Unanimous Decision (30-27, 30-27, 30-27), R3
- Nate Quarry def. Jason MacDonald by TKO (Strikes) at 2:27, R1
- Ed Herman def. David Loiseau by Unanimous Decision (30-26, 30-27, 30-27), R3
- Mark Bocek def. David Bielkheden by Submission (Rear Naked Choke) at 4:57, R1
- T.J. Grant def. Ryo Chonan by Split Decision (30-27, 28-29, 29-28), R3
- Eliot Marshall def. Vinny Magalhaes by Unanimous Decision (29-28, 30-27, 30-27), R3


Soszyński - dostał 70 000 $ za poddanie wieczoru
Shogun - dostał tyle samo za KO wieczoru

Walka Shougun-Liddel: krótko, ale emocjonująco

[budo_saku]

Widziałem walki, sporo decyzji. Najbardziej elektryzowała mnie walka Shoguna, cieszy zwycięstwo i widać że wraca do formy 8)

[budo_balofy]

strasznie mma-tv dzialalo, czy raczej nie dzialalo.
zeby obejrzec musiale msie natrudzic srogo.
shogun zaskakujaco dobrze, jednak rzeczywiscie moze to byla wina kontuzji te jego wczesniejsze wpadki. akcja konczaca zrobiona swietnie, rzucal ta prawa okrezna pare razy, pozniej wygladalo jakby zamarkowal wlasnie prawa i lewa idealnie trafil.
soszynskiego walki nie widzialem bo sie stream wyjebal akuratnie
reszta walk na przyzwoitym poziomie
spider wkurwiajaco walczyl, ja nie wiem co on myslal:/
no ja kumam ze on ma wygrywac a nie salta robic i inne cydaw czsaie walki ale tytul mistrza jednak zobowiazuje...

[budo_dar75]

Stouy i Witmann dostali bunus za walkę wieczoru. I słusznie.

[budo_woytas20]

Silva się z nim bawił jakby to był jakiś lekki sparing a nie walka o pas. Może zrobił to specjalnie, bo chciał walki z Royem Jones Jr. na którą łysy mu nie pozwolił i była to jakby zemsta z jego strony.

[budo_sos]

To zdaje się pretendent ma się starać odebrać pas a Leites nie robił praktycznie nic tylko dawał Andersonowi możliwość uderzania pięścią... w udo Walka zmulaszcza ale moim zdaniem pokazało jakiego kiepskiego pretendenta mu dali.
Biorąc pod uwagę tą publikę pomyślcie co by było jakby łysol ogłosił walkę w montrealu GSP vs Silva :twisted:

[budo_eftestad]

nie rozumiem publiczności i tych co uważają, że silva źle walczył, jest mistrzem, chce nim pozostać no więc walczy tak żeby wygrać, nie potrafię zrozumieć buczenia publiczności, gdy leites próbuje wejścia w nogi a Silva robi unik i co miał się dać obalić? KURNA ON JEST MISTRZEM, to LEITES powinien się starać żeby go zniszczyć, a nie kłaść się co chwile na ziemie i dziwić się, że sędzia nie każe Silvie położyć się grzecznie na nim, a najlepiej od razu położyć się do balachy
Dupa i w ogóle wkutwiło mnie to całe BULLSHIT BULLSHIT!!! i pretensje do Silvy po raz drugi z rzędu, że broni swojego tytułu, może teraz będziemy organizować walki w których jeśli Silva nie skończy przeciwnika to przeciwnik zyskuje tytuł? i wtedy przeciwnicy będą mogli skakać w kółko w oktagonie i uciekać a Silva będzie się musiał starać... normalnie paranoja...

[budo_shabu]

W MMA Live się o tym wypowiadali ostantio. Silva nie jest Amerykaninem i to go mocno piętnuje w Stanach. Trzeba też wziąc pod uwagę, że jest bardzo nieortodoksyjnym fighterem i dla przeciętnego hamburgera, wychowanego na zapasach i boksie wygląda po prostu dziwnie. Mało kto tam doceni na przykład to, że gość jest na tyle mocny, że pół walki przynajmniej ma opuszczone ręce, a kończy bez ani jednego siniaka na twarzy. Nie mówiąc już o tym co pokazał SoS, podcięciu w pierwszej rundzie albo wspomnianym biciu w udo.

Jeśli chodzi o Shoguna, to z niecierpliwością czekam na następną walkę, bo w tej wyglądał znakomicie.

[budo_hódy]

dla mnie walka byla fajna przez pierwsze 2 rundy
potem mialem wrazenie, ze i tak sie juz nic nie wydarzy i zaczalem sie nudzic

[budo_fox]

Panowie parę spraw jeżeli chodzi o galę :

1. Walka Spidera : Jeżeli chcę się uważać za najlepszego zawodnika wszech wag musi pokazywać dużo więcej. Że jest czołową postacią światowego MMA to wiadomo . Natomiast ostatnio w porównaniu z GSP , Fedorem , BJ , Brownem , pokazywał mało . Bazuje na jednej strategi defensywnej . Wobrażacie sobie stracie Leitesa z GSP ? Dominacja GSP była by wszechstronna.

2. Walka Shoguna : Naprawdę Rua powrócił moim zdaniem. Widać było pewność siebie. Chuck nadal opuszczał strasznie lewą rękę. Niech se da już spokój . Pamiętajmy ze UFC nie pokazuje skutków ciężkich nokautów . A Chuck zaliczył 3 w ostatnich 4 walkach.

[budo_mags]

Walka Shougun-Liddel: krótko, ale emocjonująco

żartujesz sobie, prawda?

Jeśli chodzi o Shoguna, to z niecierpliwością czekam na następną walkę, bo w tej wyglądał znakomicie.

kiedy się budził 8)

[budo_vinland82]

Zgadzam sie,Spider jesli chce byc nadal uwazany za najbardziej dominujacego /niedopokonania zawodnika to niestety musi o wiele wiecej pokazywac.
Jak na main event to walka byla ciezka do ogladania,dlatego ludzie buczeli.Ja liczylem ze main event powali z nog a tu klops.
Wielu ktorzy zaplacili 49.99 za ppv tez bylo wkurzonych.
Mnie sie bardzo podobala walka Luiz Cane vs Cantwell.Non stop walka a nie jakies tance 8)
Cantwell ma dopiero 22 lata mysle ze w przyszlosci bedziemy go ogladac coraz wiecej:))

[budo_nechrist]

swietna gala. bardzo dobre walki. nie spodziewalem sie takiej rewelacji

Wiman x Stout - Wiman wychodzil do walki jakby byl konkretnie nacpany. ale moze to tylko wyzszy poziom koncentracji poza tym uwazam, ze wygral trzecia runde i przegral niesprawiedliwie. ew. w najgorszym razie powinna byc byc split dec.

Soszynski x Stann - brawo Krzysztof! oby tak dalej

Rua x Liddell - ajwaj. epicka walka oldskulowych tytanow dawno sie tak jedna walka nie jaralem. przypomnialy mi sie czasy Pride... jesli Shogun utrzyma zaprezentowana forme to pozamiata dywizje. milo go bylo znow ogladac w swietnej dyspozycji. ciekawe czy Joe Silva bedzie chcial zestawic go kiedys z Wandem 8)
a Chuck niech albo sie wezmie do roboty na jeszcze jedna walke (tak do 40 ) albo niech w ogole da sobie spokoj i zajmie sie brylowaniem na salonach.

Silva x Leites - a ja uwazam, ze pieprzycie hipolicie. Silva pokazal swoja dominacje w kazdym aspekcie starcia. ba! powiedzialbym nawet, ze upokorzyl swojego przeciwnika. fakt, walka byla cokolwiek oryginalna, ale w tym bylo jej piekno. nie bylo fajerwerkow ale ja ogladalem ja z zaciekawieniem. takiego czegos wczesniej nie widzialem. i zupelnie nie zgadzam sie z tymi co uwazaja, ze mistrz powinien pokazywac cuda na kiju. pas jest jego - jak pretnedent go chce, to niech zapracuje. mistrz BRONI tytulu, a nie nie wiadomo co. zreszta Silva juz dawno ustawil swoja kategorie i nie dziwne, ze UFC ma problem ze znalezieniem godnego kandydata. poza tym moglbym zaryzykowac stwierdzenie o ewolucji Spidera, zachodzacej odwrotnie proporcjonalnie do ewolucji Machidy. otoz Machida wczesniejsze walki wygrywal decyzja, atakujac z kontry, dajac w sumie nienajciekawsze walki, ale wygrywajac przy calkiem malych obrazeniach. ostatnio czesciej atakuje i jego walki wydaja sie ciekawsze. a u Silva odwrotnie
chcialbym zobaczyc w roznej konfiguracji walki trio GSP, Silva, Machida. nie powazylbym sie typowac zwyciezcy.
tak czy siak, jak ktos sadzi, ze walka byla nudna i Silva powinien byl pokazac wiecej, to sie moim zdaniem nie zna i niech sobie idzie ogladac pilke nozna albo wyscigi...


pzdr

[budo_balofy]

swoja droga na jedno jeszcze trzeba chbya zwrocic uwage...
tyle walk a poddania raptem 2. chyba powoli buczenie widzow, bonusy za walki wieczoru i decyzje sedziow zaczynaja sie odbijac na tym jak zawodnicy walcza i parteru jest mnej i mniej

[budo_charly]

Krzysiek ladnie poprowadzil walke i skonczyl kimurka, brawo!
Co do Silvy to jak najbardziej pokazal pelna dominacje, robil co chcial, bawil sie z przeciwnikiem, wrecz go osmieszal. Leites tylko sam sie przewracal z nadzieja ze Silva wejdzie mu w garde. Tak sie pasa nie zdobywa. Podciecia, kopniecia na noge, uderzenia w udo, opuszczone rece, gesty, zupelny brak obrazen, to wszystko pokazuje jak bardzo Anderson dominowal w tej walce.

[budo_wiktorek]

Fajna gala.
Krzysiek bardzo ladnie wygral. Podobalo mi sie ze bardzo czsto kcentowal swoje polskie korzenie - czy to na wejsciu czy juz w octagonie.
Shogun dobrze, ze wygral. W koncu dotarlo do Ajsmena, ze czasy prawej reki sie skonczyly i trzeba czegos wiecej niz bardzo dobrych unikow tejkdalnow i mocnego jebniecia. Mam nadzieje, ze Rua pojdzie za ciosem i nastepna walka bedzie jeszcze blizsza Pridea.
Spider jest mistrzem i walczyl bardzo dobrze i madrze moim zdaniem. Zgadzam sie z wypowiedziami wczesniejszymy odnosnie klasy zawodnika, ktory schodzi bez siniakow, walczy z opuszczonymi rekoma, robi ciekawe uderzenia i wygrywa w spokoju. Buczenie buczeniem, zawsze bedzie wialo nuda dla ludzi, ktorzy czekaja na krew itp. Taka jest "uroda" tego sportu:)

[budo_shabu]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_kubuś puchatek]

generalnie to bylo jak trening, nie ma co sie oszukiwac. Zrobil sobie lekki sparing, ale to nie jego wina - tyle wymagal od niego jego oponnent. Nie musial go masakrowac zaraz, zeby pokazac, ze jest lepszy. Ale nie ogladalem tej walki z wypiekami na twarzy.

Pozdrawiam
K_P

[budo_olafthenaturat]

oglądałem dzis undercardy i może jestem slepy, moze nic nie wiem o mma, ale moze ktos wyjasni jakim cudem Marshal wygrał Vinnym, bo to jedna z dziwniejszych decyzji jakie ostatnio widzialem.

[budo_doomdoom]

Podobno Vinny nasikal sedziom na poduszki a Marshal podarowal im po paczce "Jerzykow".
Anderson rzeczywiscie walczyl jak mu przeciwnik na to pozwalal, miejmy nadzieje ze zobaczymy bardziej agresywna postawe w (miejmy nadzieje) nadchodzacej walce z GSP.