395 odpowiedzi w tym temacie

[budo_nico86]

A moim zdaniem jednym błędem sędziego było to że przyznał się do błędu którego nie popełnił. Marcin znajdował się z boku przeciwnika, który leżał na swoim boku (coś pomiędzy bokiem a brzuchem), przeciwnik nie uciekł do żółwia, a pozycja się na chwilę ustabilizowała. Jak dla mnie 3 punkty. Nie wiem skąd pomysł że przeciwnik musi mieć przez 3 sekundy plecy na macie. Jak ktoś zna angielski to tu jest źródło:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_nico86]

Ale lepiej niech się na ten temat wypowie P.G.

[budo_mags]

właśnie :-)

[budo_p.g.]

Przejscia gardy nie było. Ta akcja była na przewage.
Jednoczesnie chce dodac , że Kamil Uminski sędziował swoje PIERWSZE W ŻYCIU zawody bjj , dzis juz wie ze popełnił błąd i zdaje sobie sprawe ze za pierwszym razem nie powinien był sedziowac kategorii powyzej niebieskiego pasa.
Co nie zmienia faktu , ze moim zdaniem - mimo tego błedu i moze jeszcze jednej pomyłki , biorac pod uwage 2 dni i powtarzam - swoje pierwsze zawody bjj - Kamil obok Karola Stasiaka był jednym z najlepszych sedziów.
Ogolnie jednak sedziowanie było mocno srednie. Wynika to z braku zainteresowania sedziowaniem bardziej doswiadczonych osób, lub nie potrafimy tych osób odpowiednio zachecic. Kamil był jedyna nową osoba na piatkowej pogadance o przepisach. Jednak teoria to nie wszystko, widze wiele osób które doskonale znaja przepisy ,ale na macie doznają jakiegos dziwnego paraliżu...
Jednak nie takie pomyłki i to na mundialach popełniają sędziowie - czarne pasy! Sam tego doswiadczylem na swojej skórze. Zawody bjj bez bledu sedziego - nie istnieja.

[budo_charly]

Przejscia gardy nie było. Ta akcja była na przewage.

Cos wiecej? Zapis w regulaminie? Bardzo ciekawi mnie interpretacja.

[budo_charly]

dubel

[budo_charly]

dubel

[budo_charly]

dubel

[budo_copacabana]

interpretacja jest taka, że nie było stabilizacji w bocznej. w dodatku punkty zostały przyznane w momencie gdy zawodnik uciekł na brzucha a to w zasadzie w tej sytuacji równoznaczne jest z ucieczką do żółwia

[budo_yamabushi fighter]

Innymi słowy Filip Markiewicz wygrał

[budo_mek24]

innymi slowami.oklaski dla kamila umiskiego za cywilna odwage.mogl powiedziec,ze nie chcial sedziowac lub go tam nie bylo, a ze nie bylo sedziow bocznych to inna historia :roll:
podobna sytuacja byla na macie A,niebieskie pasy kat.-70kg.

[budo_mystic]

Gruby walka skrecil :twisted:

[budo_pretorianin]

Przejscia gardy nie było. Ta akcja była na przewage.
Jednoczesnie chce dodac , że Kamil Uminski sędziował swoje PIERWSZE W ŻYCIU zawody bjj , dzis juz wie ze popełnił błąd i zdaje sobie sprawe ze za pierwszym razem nie powinien był sedziowac kategorii powyzej niebieskiego pasa.
Co nie zmienia faktu , ze moim zdaniem - mimo tego błedu i moze jeszcze jednej pomyłki , biorac pod uwage 2 dni i powtarzam - swoje pierwsze zawody bjj - Kamil obok Karola Stasiaka był jednym z najlepszych sedziów.
Ogolnie jednak sedziowanie było mocno srednie. Wynika to z braku zainteresowania sedziowaniem bardziej doswiadczonych osób, lub nie potrafimy tych osób odpowiednio zachecic. Kamil był jedyna nową osoba na piatkowej pogadance o przepisach. Jednak teoria to nie wszystko, widze wiele osób które doskonale znaja przepisy ,ale na macie doznają jakiegos dziwnego paraliżu...
Jednak nie takie pomyłki i to na mundialach popełniają sędziowie - czarne pasy! Sam tego doswiadczylem na swojej skórze. Zawody bjj bez bledu sedziego - nie istnieja.

thnx boss, starałem się. Poza tym jak wielu już zauważyło sędziami są przeważnie sami zawodnicy, którzy nie raz sędziują , a za chwilę sami walczą. To jest złe, ale póki co mamy taką rzeczywistość. BJJ w Polsce szybko się rozwija, ale jeszcze się rozwija, nie mamy np. "ligii" sędziów, którzy tylko i wyłącznie sędziują tak jak to jest na zawodach rangi międzynarodowej. Przyznaję, że tego właśnie się obawiałem organizując te MP. Wszyscy popełniamy błędy , ale nie wszyscy się do nich przyznajemy. Na zawodach międzynarodowych sędzia nawet nie chce słyszeć, że ktoś ma nagraną walkę na kamerze, nie ma czegoś takiego jak protest z kamerą w ręce. Ale dlatego, że jest pewien swojej decyzji. Na naszym podwórku nie ma jeszcze sprawdzonych procedur protestów itp. Szkoda tylko zawodnika gdy faktycznie chodzi o ewidentny wałek. Na każdym spotkaniu sędziowskim mówimy sobie,że sędzia na macie jest ostateczną decyzją. Ja też tak uważam, bo niestety czasami sami kibice poprzez okrzyki chcą wywołać pożądaną decyzję sędziego. Poprzedniej walki M. Helda nie widziałem i nie wypowiem się, sędziowałem natomiast jego finał i jestem zdania, że był bardzo zacięty i miło było patrzeć jak się ten młodzieniec uwija. Ma niewątpliwie talent, ale jeśli faktycznie nie zdobył punktów to finał powinien być inny. Peace

[budo_maciex81]

innymi slowami.oklaski dla kamila umiskiego za cywilna odwage.mogl powiedziec,ze nie chcial sedziowac lub go tam nie bylo, a ze nie bylo sedziow bocznych to inna historia :roll:
podobna sytuacja byla na macie A,niebieskie pasy kat.-70kg.

w której walce??

[budo_mek24]

bodajze o wejscie do ostatniej 4. wygral koles z copy(z broda).

[budo_maciex81]

nie było żadnego błędu tam.
koles z broda to ja: Maciej Sawosz.
w momencie próby sweepa przeciwnik probował wpiąc mi się za plecy, nie udało mu sie to, został na dole, ja dostaje dwa punkty za sweepa. nie widze błędu sędziego.

[budo_mek24]

najbardziej obiektywna odpowiedz jaka widzialem .....twoi koledzy,ktorzy obserwowali walke i dopingowali cie stwierdzili,ze masz w plecy.

[budo_nico86]

Błąd był (moim zdaniem)... Uciekłeś z gardy na kolana, a potem nie było Twojej inicjatywy sweepa tylko gość zaczął Cię obchodzić za plecy, co mu się z resztą prawie udało. Wylądowaliście tak że siedział Ci z boku, a dopiero po paru sekundach walki udało ci się wykręcić mu do gardy, za co dostałeś 2 punkty. Gdyby nie to że kumplowi który nagrywał w decydującym momencie ręka z kamerą nie powędrowała gdzieś w publiczność to byśmy zgłaszali protest.

Pozdrawiam.

[budo_maciex81]

Drogi Kolego (bo nie wiem jak się nazywasz),
po pierwsze- do momentu zdobycia punktów przegrywałem na przewagi
po drugie- sam liczyłem punkty, jak tylko wstałem po walce zaczałem się cieszyc bo wyliczyłem ze jest 2- 4
po trzecie- proponuje abyś Ty w takim razie opisał tę dyskusyjna sytuację, napisże jescze raz- jedyne dwie ustabilizowane pozycje to była najpierw moja garda a nastepnie garda mojego przeciwnika
po czwarte- z tego co wiem moi koledzy uwazali ze wygrałem rozmawialem z nimi o tym kilkukrotnie
pozdrawiam

[budo_maciex81]

nie były to 3 sekundy a po drugie cały czas miałem jedną noge przeciwnika miedzy moimi nogami. co do inicjatywy to prosze Cie w gardzie jak ktos jest w mojej i ma inicjatywe przechodzenia a ja go zesweepuje to nie ma punktów bo akcja zaczeła się z jego inicjatywy?? przykro mi ale to tak nie działa. co wiecej tę garde i nawet tego sweepa mam dosyc dobrze opanowanego.