
MMANews.com: Jak poszły twoje przygotowania do nadchodzącej walki z Paulem Thiago na UFC 95?
Josh Koscheck: Jest dobrze. Trening jest prawie zakończony, teraz jeszcze ostatni tydzień zanim w niedziele znajdę się w Londynie. Ogólnie wszystko poszło naprawdę dobrze.
Czy zmieniłaś coś w treningu do nadchodzącej walki. To będzie pierwszy raz kiedy musisz lecieć samolotem na tak dużą odległość ?
Nie… Wszystko było w stu procentach tak samo jak do każdej innej walki. Tylko po prostu patrzę na inna walkę.. Próbuję sprawdzić się i wyjść stamtąd z kolejnym zwycięstwem. Naprawdę nie obchodzi mnie to gdzie walczę i za ile czasu się tam dostenę. Będę miał potrzebny czas na zaaklimatyzowanie. Po prostu pojawię się i będę walczyć.
Nie oczekujesz zmęczenia podróżą spowodowana zmiana czasu, oraz ze odbije się to na tobie?
Nie, dostanę się tam sześć dni przed czasem więc będę w stanie dostosować i nie martwię się o to.