457 odpowiedzi w tym temacie

[budo_jersey]

Kselos czy nie dostrzegasz pewnej analogii (dalekiej) pomiędzy karateckimi blokami (nawet tymi twardymi) a zbijaniem uderzeń i przyjmowaniem na garde w boksie?
Oglądamy od 08:50 w wykonaniu mistrzów
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
spójrz na prace Kuleja, od pierwszego przyjęcia(szczególnie to pierwsze nawet).

[budo_mrozek]

Kselos czy nie dostrzegasz pewnej analogii (dalekiej) pomiędzy karateckimi blokami (nawet tymi twardymi) a zbijaniem uderzeń i przyjmowaniem na garde w boksie?

Analogia jest mniej więcej taka:
tu i tu używa się rąk.

Czyli w istocie jest ona daleka.

[budo_jersey]

Tylko tyle dostrzegłeś :-) . Argumentacja też zawierała wiele treści .

[budo_mrozek]

Dla mnie sprawa jest prosta - bez zagłębiania się w analizę klipu, od stycznia chodzę na boks i to właśnie karateckie "twarde" bloki są tym, co mi się w żaden sposób nie przekłada (ale po prawdzie oddam, że też póki co nigdy nie byłem ich zwolennikiem). Więc sam fakt, że ręka wędruje na zewnątrz, do wewnątrz, do góry lub w dół, to jeszcze o wiele za mało, aby uznawać to za jakiś wspólny - choćby i daleki - mianownik bokserskich zbić i karateckich bloków.

A główną różnicą mającą wpływ na sposób wykonywania bloków jest oczywiście sposób ich nauki (wspomniał chyba o tym Kselos), który w stylach tradycyjnych opiera: w kihon i kata na zatrzymywaniu techniki "w powietrzu" - gdzie w boksie integralną częścią techniki jest zawsze powrót ręki do gardy, oraz na stosowaniu w treningach karate Bullet Time. Czyli partner wykonujący atak (choćby i z całej siły) po zakończeniu ataku dostaje nagłą stop-klatkę, broniący się natomiast jest w wstanie w tym samym czasie wykonać co najmniej kilka kontr-ruchów - jak w Matrixie. Z tym, co do tej pory doświadczyłem na treningach boksu, coś takiego nie istnieje. Można robić coś wolniej, ale żaden z partnerów nigdy nie zastyga w bezruchu.

[budo_jersey]

Co ma wspólnego sposób treningu z przełożeniem na walke. Jesteś podobno z KK, więc czy trenując np. do knock-down zatrzymujecie się po każdej akcji? Liczy się efekt a nie trening rekreacyjny dla studentów o różnym przekroju wieku. Czy u Jana ćwiczy się też w ten sposób? Blokowanie lub zbicie ciosu pozostanie tym czym jest bez względu na sposób w jaki uczeń to sobie przyswoił. Tak w boksie uczy się inaczej, no i co z tego? Czy boks też się dzieli na np.tarczowy i workowy

[budo_jersey]

Jeżeli ktoś zaawansowany ćwiczy Bullet Time to gratuluje...straconego czasu. Są jeszcze takie sekcje? Pewnie dla niektórych trenerów też czas stanął w miejscu .

[budo_itosu]

Dla mnie sprawa jest prosta - bez zagłębiania się w analizę klipu, od stycznia chodzę na boks i to właśnie karateckie "twarde" bloki są tym, co mi się w żaden sposób nie przekłada (ale po prawdzie oddam, że też póki co nigdy nie byłem ich zwolennikiem). Więc sam fakt, że ręka wędruje na zewnątrz, do wewnątrz, do góry lub w dół, to jeszcze o wiele za mało, aby uznawać to za jakiś wspólny - choćby i daleki - mianownik bokserskich zbić i karateckich bloków.

a Ciebie ucza na karate twardych blokow ? 8O

ja myslalem ze scierania sie kosc w kosc juz sie nie praktykuje. faktycznie takie bloki sa za wolne. z drugiej strony jesli ktos ma szybkie luzne rece moze po lekkiej modyfikacji uzywac sporej gamy blokow karate w samoobronie jako atakow na przedramiona, rece czy inne czesci ciala przeciwnika. to dobra obrona jak ktos nas za klapy chwyta, popycha, itd.

w walce ze skilled fighterem nie ma to wiekszego sensu.

z drugiej strony sila bierze sie z luzu. sztywne bloki nigdy nie beda silne.
Itosu

PS. Boks tez nie jest bez wad jesli chodzi o obrone

[budo_mrozek]

Blokowanie lub zbicie ciosu pozostanie tym czym jest bez względu na sposób w jaki uczeń to sobie przyswoił.

Pytałeś się ile mają wspólnego bloki z karate ze zbijaniem bokserskim, i właśnie na to pytanie odpowiadałem!

Co ma wspólnego sposób treningu z przełożeniem na walke.

Jersey no... Ma bardzo dużo, to się nazywa metodyka treningu. Przecież nie będę tłumaczył takich rzeczy lol

Blokowanie lub zbicie ciosu pozostanie tym czym jest bez względu na sposób w jaki uczeń to sobie przyswoił.

Uderzenie pozostanie uderzeniem, nawet jeśli uderza się prawą ręką za lewym uchem? (tak, spróbuj to teraz wykonać )
Jak już wspomniałem, pisałem o owym wspólnym mianowniku i nie, nie zmusisz mnie do zmiany tematu

Jeżeli ktoś zaawansowany ćwiczy Bullet Time to gratuluje...straconego czasu. Są jeszcze takie sekcje? Pewnie dla niektórych trenerów też czas stanął w miejscu

Oczywiście, że się ćwiczy. W jakim stopniu? A zróbmy ankietę na forum Wyniki oczywiście nie będę reprezentatywne, no ale zawsze coś I co to znaczy "ktoś zaawansowany"? Więc dla początkujących jest to odpowiednia metoda?! Oj nie zgadzam się!

a Ciebie ucza na karate twardych blokow ?

PS. Boks tez nie jest bez wad jesli chodzi o obrone

No mnie już nie uczą Może się nie praktykuje - nie wiem, ale nawyki w metodyce prawdopodobnie zostają - np. sztywność o której wspominasz.

Oczywiście, że boks nie jest bez wad, żeby nie wyszło, że jestem teraz jakiś przesadnie zachwycony Jest kilka rzeczy, które mi przeszkadzają (jak np. "bokserskie plecy" czy nawet garda ), ale jeśli chodzi o naukę defensywy to jednak dla mnie całkowicie nowy - ciekawy świat w porównaniu do Koryu czy sporadycznych "bokserskich" treningów w KK.

[budo_jersey]

-Napisałeś co nie mają wspólnego a nie co mają wspólnego.
-Sądzisz, że metodyka wszędzie jest ta sama , nawet w boksie jest jej wiele odmian.
-W boksie nie trenujesz pojedyńczych technik lub akcji najpierw w zwolnionym tempie (najpierw)?
(pierwszy raz słysze o sekcji bokserskiej bez luster 8O )
Dwa tygodnie temu rozmawiałem z mistrzynią polski chyba juniorów w kat. do 48kg, była zdziwiona , że dopiero po ok.3 latach treningu, na zgrupowaniu kadry, uczono ją technik blokowania ciosu. Poczekaj Ciebie też nauczą.
Przyjmijmy ,że zawodnik zaawansowany to taki który startuje już w zawodach i posiada min 3-2kyu.UWAGA! Czy ktoś na forum spełniający te wymogi trenuje tylko powoli sekwencje na nieoporującym przeciwniku w sposób tzw.Bullet Time! Kto pozostawia ręke po bloku?.

[budo_jersey]

Obejrzyj raz jeszcze film z Kulejem (odnośnie uderzania prawą ręką nad lewym uchem).Istnieje taki rodzaj "zabepieczenia ciała", gardy zwany często, potocznie wieżą.Polega to na ułożeniu prawej tak jak mówisz, lewa jest równolegle ale z pięścią skierowaną w dół. On tak robi na tym filmie i jest w stanie wyprowadzić cios. Dziwne a miało być ironiczne.

[budo_mrozek]

-Sądzisz, że metodyka wszędzie jest ta sama , nawet w boksie jest jej wiele odmian.

Ale jersey, ja nie uogólniam tylko piszę o tym z czym JA mam teraz do czynienia. Więc ok, oświadczenie:
To o czym piszę nie może w żaden sposób być reprezentatywne dla całego boksu.

Może być?

-W boksie nie trenujesz pojedyńczych technik lub akcji najpierw w zwolnionym tempie (najpierw)?

Oczywiście, że tak, napisałem przeca o tym, różnica polega na tym, że nikt tam nie dostaje "freeza". Nawet początkujący. Nawet worek bokserski cały czas pozostaje w ruchu

pierwszy raz słysze o sekcji bokserskiej bez luster

Przykro mi, taka nasza rzeczywistość. Na szczęście lustro mam w domu... korzystam ile chcę

Poczekaj Ciebie też nauczą.

Przyjmijmy ,że zawodnik zaawansowany to taki który startuje już w zawodach i posiada min 3-2kyu.UWAGA! Czy ktoś na forum spełniający te wymogi trenuje tylko powoli sekwencje na nieoporującym przeciwniku w sposób tzw.Bullet Time! Kto pozostawia ręke po bloku?

Jak już wspomniałem, ta metoda jest nieodpowiednia choćby i dla początkujących. Po za tym, nie piszę "tylko". Może i ćwiczą "oprócz" tego w inny sposób. Ja w ogóle podważam sens Bullet Timeu, czy jest on "tylko" czy "oprócz" .

[budo_mrozek]

Obejrzyj raz jeszcze film z Kulejem (odnośnie uderzania prawą ręką nad lewym uchem).Istnieje taki rodzaj "zabepieczenia ciała", gardy zwany często, potocznie wieżą.Polega to na ułożeniu prawej tak jak mówisz, lewa jest równolegle ale z pięścią skierowaną w dół. On tak robi na tym filmie i jest w stanie wyprowadzić cios. Dziwne a miało być ironiczne.

Wiedziałem, że na siłę coś wynajdziesz Więc przeczytaj co ja napisałem na spokojnie

PRAWA RĘKA ZA LEWYM UCHEM.

Krok po kroku do wykonania:
- unieś prawą rękę
- odciągnij ją do tyłu - za prawą stronę głowy (jakbyś wykonywał zasłonę prawej części twarzy)
- teraz uderz z całej siły w lewo - czyli za lewe ucho

Naprawdę, obejrzałem wspomniany klip ponownie, ale czegoś takiego nie widziałem!!!
Podaj w której sekundzie, jeśli nadal mamy na myśli to samo.


Widzisz, i przez Ciebie znów musiałem nie na temat

[budo_jersey]

Prawa ręka za lewym uchem (a przed lewym nie? )
Jak mam zrobić za lewym uchem osłaniając prawą część twarzy? Czy ktoś ma lewe ucho po prawej stronie twarzy? Ty umiesz osłonić lewe ucho prawą ręką wokół głowy?
Najlepiej widać jak zatrzymasz 09:35
Czemu w tej dyskusji (z całym szacunkiem) powołujesz się na swoje doświadczenie, jeżeli go nie masz?
Czemu negujesz metody "swoim zdaniem" jeżeli inni(specjaliści) są za (knock-down).Nie trenujecie jeszcze "obijania" tułowia? Co to za boks?
-pozdrawiam :wink:

[budo_jersey]

za czy zza?

[budo_mrozek]

Prawa ręka za lewym uchem (a przed lewym nie? )

No właśnie!

Przypominam, że mój przykład dotyczył czegoś absurdalnego, więc się mnie nie pytaj jaki to ma sens! Jeśli go odnajdziesz do mi koniecznie powiedz! (Poszukaj kontekstu w jakim użyłem tego "przykładu")

Ale jak się głębiej zastanowię, to gdyby nazwać tę "technikę" "z japońska" to może i by znaleźli się jacyś zwolennicy...

Czemu w tej dyskusji (z całym szacunkiem) powołujesz się na swoje doświadczenie, jeżeli go nie masz?

Dobrze, milknę na wieki! Przepraszam!

Czemu negujesz metody "swoim zdaniem" jeżeli inni(specjaliści) są za (knock-down).Nie trenujecie jeszcze "obijania" tułowia? Co to za boks?

Bez jaj - nie mam pojęcia do czego się teraz odnosisz.

[budo_jan111]

Poczytalem troche i mnie oswiecilo! Ta najwieksza kicha swiata ktora wszelkiej masci niedorajdom pozwala sie wymadrzac bez konca (czytaj: bezkarnie) nazywa sie BULLED TIME 8O
Czegos sie nauczylem, dostaje alergii gdy widze techniki w ten sposob pokazywane
Kiedy u mnie na treningu ktos mi tak zrobi kiedy tlumacze jakas technike to dostaje kopa i pompki zeby zrozumial. Nie wiedzialem ze to cos ma nawet nazwe.
Zgadzam sie z Mrozkiem ze to najwieksza kicha swiata a w karate, ju jutsu i innych na kazdym kroku pelno tej zakaly.

Mysle ze ten kto pierwszy na to wpadl byl tak wybitnym miszczem sztuki walki ze zapomnial juz o walce

[budo_jersey]

Drogi Mrozku nie wiem skąd ja to wytrzasn... 8O o tym knock-downie. Pewnie chciałem rozwinąć jakąś myśl, ale jestem po nieprzespanej nocy i myśl umknęła. Najlepiej podsumował to Jan i ma rację to nie jest cecha treningu karate tylko ew.żle prowadzonego treningu karate.Ide spać.

[budo_mrozek]

Kiedy u mnie na treningu ktos mi tak zrobi kiedy tlumacze jakas technike to dostaje kopa i pompki zeby zrozumial.

Serio - oplułem klawiaturę ze śmiechu
Ale metody podważyć nie mogę

Nie wiedzialem ze to cos ma nawet nazwe.

Jakby co to ja na to wpadłem Tylko szybko wyjaśnię - to zwyczajnie kojarzy mi się z Matrixem (słynny bullet time) gdy akcja nagle spowalnia i pozwala jednemu z bohaterów działać szybciej niż otoczenie. Więc jednemu zaprzeczyć nie mogę - gdy celem jest rola w kolejnym Matrixie - ufam że się to sprawdza!

Mysle ze ten kto pierwszy na to wpadl byl tak wybitnym miszczem sztuki walki ze zapomnial juz o walce

Hahaha... mamy identyczne podejrzenia

Drogi Mrozku nie wiem skąd ja to wytrzasn... 8O o tym knock-downie.

No całe szczęście, bo już podejrzewałem że przez tę wiosnę całkiem zgłupiałem

[budo_jan111]

Jakby co to ja na to wpadłem

Mrozek ja cie zakapuje u Moderatora Itosu i to nieodwolalnie, panie moderatorze trzeba tego Mrozka zabanowac, zakneblowac, zatsunamowac i jeszcze co tylko najgorsze bo on poprostu uprawia na forum najperfidniejszy handel: najpierw katabulon a teraz Bulled Time, i to na pewno bedzie sprzedawal w roznych dawkach np 100pln 10 % wolniej, 200pln 20% czy cos podobnego. Rozgryzlem cie, dla ciebie liczy sie tylko KASA

[budo_jersey]

Wszyscy się poklepali po plecach i powiedzieli sobie komplementy, jedziemy dalej
- Jan co z dostosowaniem prędkości współćwiczącego do poziomu umiejętności technicznych partnera? Jak rozwiązujesz ten problem u początkujących (oprócz pompek i kopniaków w tyłek )?