12 odpowiedzi w tym temacie

[budo_krvavy]

Nius z onetu więc nie wiem jak z jego prawdziwością:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_gladiatorkraków]

Komunikat prezesa PZZ Krzysztofa Kłosek

W reakcji na pojawiające się w mediach wzmianki na temat dopingu w zapasach i grożącej Polskiemu Związkowi Zapaśniczemu dyskwalifikacji z udziału w imprezach międzynarodowych, informujemy, że zgodnie z regulaminem FILA, dyskwalifikacja grozi federacji, w której w przeciągu 12 miesięcy stwierdzono przynajmniej cztery przypadki pozytywnych wyników badań antydopingowych, mających miejsce w imprezach międzynarodowych znajdujących się w kalendarzu FILA. W Polsce mamy na dzień dzisiejszy tylko jeden taki przypadek (Mistrzostwa Świata w zapasach kobiet w Japonii). Jednocześnie ubolewamy, że osoby solidaryzujące się z naszym środowiskiem i deklarujące pomoc na rzecz dobra polskich zapasów, podają do środków masowego przekazu nie zweryfikowane informacje. Prosimy środowisko zapaśnicze o położenie większego nacisku na edukację i profilaktykę w zakresie zwalczania dopingu w naszej dyscyplinie sportu.


Tu natomiast kolejny artykuł:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_fox]

Nie mają kasy na porządne transfuzje Od w czym problem

[budo_dealer]

Kurwa, nawet dziewczyny na sterydach. Podobno "zapasy to nie siła, zapasy to sztuka".

[budo_sheepman]

w każdym sporcie zawodowym jest koks.i nie ma co się oszukiwać

[budo_gladiatorkraków]

Niestety to prawda, ale w niemal każdym sporcie wyczynowym pojawia się doping. Jest to negatywne zjawisko wypaczające ideę sportu, ale też nie jest tak że każdy "koksuje". Są to raczej sporadyczne przypadki, które oczywiście nie powinny mieć miejsca.

[budo_sheepman]

sporadyczne przypadki to jest to że rzadko kto wpada. na to idzie gruba kasa żeby brać taki koks jakiego jeszcze testy nie wykrywają - "wyścig zbrojeń". 90% zawodowców bierze. 0,5 % wpada. a nie przyzna się nikt

[budo_gladiatorkraków]

Zacznijmy od tego, że mówimy o sporcie amatorskim a nie zawodowym. Nie jest tak jak mówisz, że 90% bierze. Znam zawodników, którzy brali i nic nie osiągali oraz takich którzy nic nie brali a wygrywali. Natomiast oczywiste jest, że zawodnicy którzy mogą sobie na to pozwolić to wspomagają się czym mogą, co jest dozwolone a jest tego nie mało. Dla zainteresowanych przedstawiam wykaz leków i odżywek stosowanych przez kadrowiczów w 2009 roku (ze strony Polskiego Związku Zapaśniczego):

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_sheepman]

idealistą jesteś.
twoja wiara twoja sprawa - realia są inne.i mowie o sporcie zawodowym wyczynowym.każdym

[budo_gladiatorkraków]

Znam realia, bo sam startowałem i jestem też instruktorem. Mam też pewien cząstkowy obraz jak wygląda sytuacja z dopingiem, więc wiem co piszę. Co do podziału na sport zawodowy i amatorski, to przykładowo wszelkie dyscypliny występujące na Igrzyskach Olimpijskich to sport amatorski. Oczywiście to sport wyczynowy, jednak od zawodowego nieco się różni. Np. boks na IO to amatorstwo, a boks federacji WBO to już zawodowstwo.

[budo_sheepman]

nie podejmę dyskusji bo żaden z nas nie udowodni swojej racji. pozdrawiam

[budo_gladiatorkraków]

W porządku. Również pozdrawiam i zachęcam do częstszego udzielania się na forum.

[budo_dealer]

Kiedyś przed jednymi zawodami wpadła mi w ręce "lista zakupów" niektórych zawodników. I nie było tam nic z listy zatwierdzonej przez związek Za to były inne ciekawe rzeczy...

BTW: napój witaminowo-mineralny proszek (świetna nazwa, prawie jak extra mocne super light :-) )