Rozciąganie, bóle etc.
Rozpoczęty przez , Ponad rok temu
2 odpowiedzi w tym temacie
Napisano Ponad rok temu
Rozciąganie, bóle etc.
Witam wszystkich. Postanowiłem napisać ponieważ mam małe problemy. Po dość długiej przerwie z SW postanowiłem, że przypomnę sobie kilka technik i lekko się rozciągnę. Już na samym początku zaczęły się problemy ze ścięgnami (Czułem się jak 70 latek po przeszczepie). Solidna rozgrzewka i zacząłem od prostych, sierpowych i podbródkowych. Kiedy już zalałem się potem, postanowiłem przejść do kopnięć. Kilka prostych w przód i poczułem dość mocny skurcz w tym miejscu (na samym zgięciu):
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Moglibyście mi polecić jakieś najefektywniejsze sposoby na rozgrzanie tego miejsca i wcześniejsze rozciągnięcie?
Druga sprawa. Dzisiaj rano wstałem i czuje się jak przejechany przez wóz strażacki . Czy to normalne, że niemiłosiernie bolą mnie mięśnie najszersze grzbietu. W przerwie pomiędzy sw, ćwiczyłem przez cały czas i na drążku podciągnę się blisko 50 razy, jednak tam takiego bólu nie odczuwam. Jeśli chodzi o anatomię to już nic nie pamiętam. Przez 2 lata uprawiałem karate kyokushinkai ale to było kiedy miałem 7 lat... Potem był breakdance i Capoeira i na końcu coś na zasadach vale tudo.
Będę wdzięczny za jakąkolwiek pomoc.
Pozdrawiam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Moglibyście mi polecić jakieś najefektywniejsze sposoby na rozgrzanie tego miejsca i wcześniejsze rozciągnięcie?
Druga sprawa. Dzisiaj rano wstałem i czuje się jak przejechany przez wóz strażacki . Czy to normalne, że niemiłosiernie bolą mnie mięśnie najszersze grzbietu. W przerwie pomiędzy sw, ćwiczyłem przez cały czas i na drążku podciągnę się blisko 50 razy, jednak tam takiego bólu nie odczuwam. Jeśli chodzi o anatomię to już nic nie pamiętam. Przez 2 lata uprawiałem karate kyokushinkai ale to było kiedy miałem 7 lat... Potem był breakdance i Capoeira i na końcu coś na zasadach vale tudo.
Będę wdzięczny za jakąkolwiek pomoc.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Re: Rozciąganie, bóle etc.
Do rozgrzania nóg najlepsze będzie oczywiście bieganie, ale jeśli ćwiczysz w domu to: skakanka, bieg bokserski w miejcu, przysiady, pajacyki, wymachy nogami do przodu i na boki (ale bardzo delikatnie, bez rozciągania).
Ból mięśni w twoim przypadku to normalka. Ciało odzwyczaiło się od tego typu wysiłku. Najszersze bolą cię od zatrzymywania podbródkowych w powietrzu. To zupełnie inna praca niż przy ćwiczeniach na drążku. Po kolejnym takim treningu powinno być lepiej.
50 podciągnięć. Nieźle. :-)
Aha, pamiętaj, żeby rozciągać się dopiero jak jesteś porządnie rozgrzany.
Ból mięśni w twoim przypadku to normalka. Ciało odzwyczaiło się od tego typu wysiłku. Najszersze bolą cię od zatrzymywania podbródkowych w powietrzu. To zupełnie inna praca niż przy ćwiczeniach na drążku. Po kolejnym takim treningu powinno być lepiej.
50 podciągnięć. Nieźle. :-)
Aha, pamiętaj, żeby rozciągać się dopiero jak jesteś porządnie rozgrzany.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Trening - Wanderlei Silva
- Ponad rok temu
-
sok a kalorie ?
- Ponad rok temu
-
Badanie EKG
- Ponad rok temu
-
Pomocy! Jak zbic zbedne kg?!
- Ponad rok temu
-
kolano:/
- Ponad rok temu
-
Tubing
- Ponad rok temu
-
Pomocy, kontuzje!
- Ponad rok temu
-
Gruszka
- Ponad rok temu
-
skakaneczka
- Ponad rok temu
-
fighter fuel
- Ponad rok temu