może coś ciekawego .....
Napisano Ponad rok temu
Co bardziej preferujecie i uważacie za skuteczniejsze, mniej kontuzyjne zarówno dla uderzającego jak i pozostawiające skutki uboczne na uderzającym i przede wszystkim DLACZEG|O tak uważacie.
Jakie ćwiczenia wzmacniające tych części dłoni stosujecie
Jakie clee ataku preferujecie i DALCZEGO (kwesia systemu, skuteczności, tradycji)? Jeśli głowa to miej więcej gdzie ? skroń, nasada nosa, za uchem, jeśłi szyja to czy tchawica tętnice szyjne, czy okolice kręgosłupa szyjnego i sploty nerwowe na szyi itp
Liczę na ciekawy temat zwłaszcza że pytanie skierowane jest do wszsytkich bez względu co ćwiczy
O sowich preferencjach napiszę jak ukażą sie min 3 ciekawe wypowiedzi wtym temacie
Napisano Ponad rok temu
Chyba nie poruszyłem jakiegoś tematu tabu 8O - rozumiem ... każdy chroni swe sekrety więc może choć jakieś ogólniki własnego systemu/doświadczenia ... :roll:
Czyżby nie było w tym temacie nic ciekawego do napisania, podyskuowania a jednocześnie do poznania technik i metod uderzania innych systemów .
Czyżby nie było o czym pisać prócz wklejania linków do kolejnych klipów na you tube ? Brak odwagi, merytorycznej wiedzy, doświadczenia a może to jest wiedza z zakresu TOP SECRET - w zalakowanej kopercie z napisem Chronić przed mrozem i dziećmi - przed przeczytaniem spalić !!!
Nawet gdyby tak było - napiszcie dlaczego nie chcecie nic napisać . A może ktoś inny temat zaproponuje, może ciekawszy ?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
wim, wiem :wink:W naszym systemie uderzamy (jak wiesz)
ze swoją opinią wstrzymam się do obiecanych 2 postówkantem/nasadą, pięścią i czubkami palców.
wiem ze nei wszysyc ćwiczący walczą w realu lub choby sportowo - na treniengach też nie zawsze sie sparrujeNie wiem, które z tych uderzeń są najskuteczniejsze, bo nie miałem okazji ich wypróbować w "realu" .
Jendak jak mawiają zawsze można poteoretyzować i wyciągnąć ew wnioski z toczącej się choćby akademickiej dyskusji
Okej ciągnijmy temat dalejWydaje mi się, że uderzenia kantem w okolice szyi (tętnice i krtań) są skuteczne, ale problematyczne, bo trafić tam raczej trudno (chyba że z zaskoczenia, czyli uderzając jako pierwszy). Na treningu jak się nie zablokuje, to przy silniejszym potrafi na chwilę przymroczyć. Oczywiście "palce w oczy" to też dobra rzecz, ale strach, że się je "niechcący" wybije.
- oba z dwu podanych przez Ciebie punktów są na szyi zaś trzeci na głowie (oczy). A kolejne miejsca uderzeń dłońmi. podpowiedź :wink: - tłów, ramiona ... itd ?
Teraz podpowiedż
A jak ma się uderzanie do pracy nadgarstka przy uderzaniu,
małe ciągnięcie za język
co się uważa w Krakowie czy może masz własne poglądy na tmeta inych uderzen (pięść, oko feniksa) itp - na marginesie widziałem jak W. Cheung w jednym z filmów instr pokazuje uderzenia - oko feniksa
Myślę że temat ciekawy
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
A co do sparingów, to oczywiście, sparujemy, ale w sparingu luźnym to jest raczej kb niż wc, maksymalne uproszczenie techniki, dobrze wychodzi taktyka systemu (praca stóp, zejścia/wejścia etc. - no i timing i dystans). Co innego w zadaniowym, ale to sobny temat.
Co do pracy nadgarstka w systemie, to jest u nas zapewne tak samo
Napisano Ponad rok temu
Moim "idolem" jest uderzenie otwartą dłonią w splot słoneczny/skroń ew. jeśli się da potylice. Przy odpowiedniej pracy całego ciała takie uderzenie potrafi zahamować niejednego. Mój instruktor kiedyś zaprezentował na mnie takie uderzenie (w splot), pomimo ochraniacza jaki miałem efekt okazał się zniewalający
A jeśli chodzi o destrukcyjno-niszczące zdolności to uważam że łokcie (szkoda że nie pojawiły się w ankiecie, wszak tytuł brzmi "najskuteczniejsze uderzenia rękoma to te zadawane") to jest co czym można naprawdę szybko rozwiązać niejeden konflikt.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Okej wracamy do tematu
Łokci nie ma w ankiecie bo właśnie chodziło o uderzenia zadawane bardziej dłońmi czy nadgarstkami m. in z powodu problemu ze skroceniem dystansu (oczywiście co innego z zsakoczenia, lub jako kontra ). Przy uderzeniach o które mi chodzi (również w ankiecie) interesują mnie Wasze cele i technika/powierzchnia uderzajaca
Dla mnie uderzanie pięścią jest uzasadnione tylko w miekkie części ciała, ale nawet wówczas sporo się ryzykuje uszkodzeniem nadgarstka (jeśli trafia się w coś twardego dochodzą kontuje kośći\ stawów palców jak i śródręcza)
Oko feniksa moim zdaniem doskonale sprawdza się przy uderzaniu w szyję ,zwłaszcza w okolice kręgosłupa gdzie wchodzą i wychodzą z nigo wiązki nerwów. Latem (bo przez grubą kurtkę czy płaszcz może być nieskuteczne) lub na treniegu (przay ograniczeniu siły z wiadomych wzglądó) wspomniana technika "daje radę" :wink: przy uderzaniu w okolice między żebrowe , czy pod pachę i okolice pachwiny. Przy odpowiedzniej precyzji wcale nie wymaga dużej siły.
W temacie uderzeń typu bill jee czy innych uderzeń koncami palców z ułożeń dłoni (a dokładniej palców) jak w np żurawiu czy modliszce uważam że trzeba mieć sporo szczęścia by nie uszkodzić sobie palców. Takie uderzenia wymagają chyba największej precyzji oraz kontroli by nawet trafiając w cel idealnie użyć tylko tyle siły by uderzenie dało efekt jednocześnie mniej niż potrzeba do wywołania kontuzji u siebie. Cele tych uderazeń to przede wszystkim oczy, szyja, czy dół pachowy. Uderzenie bill jee można oczywiście lekko zmodyfikować by zamiast uderzać koncówkami palców można uderzać końcówką 1go paliczka (licząc od dłoni) - daje to większe bezpieczeństwo uderzającego i możliwość użycia większej siły lecz co innego ulega pogorszeniu.
Napiszcie jak uderzacie, czy wykorzystuje ktoś tzw "strzał" z nadgarstka - zwłaszcza przy uderzeniach pionową pięścią (3 dokle kostki) oraz przy uderzeniach kantem /podstawą dłoni
Jakie są cele waszych uderzeń pięścią, czy przy zaciśniętej dłoni w pięść używacie tylko pięśći i ich kostek do uderzania, jak ułóżony jest kciuk na zaciśniętej pięśći, czy w ogóle uderzaćie innymi powierzchniami pięści poza standardowymi znanymi z uderzeń prostych i sierpowych - jak w boksie) Czy ktoś atkauje tył głowy i w jaki sposób to robi (chodzi np o okolice podstawy czaszki)
tyle tym razem
pozdrawiam
piszcie nie tylko o tym co robicie, dyskutujmy też na temat tego co się nam wydaje dobre/skuteczne/zabójcze - może ktoś sprawdził to w realu bądź na treningu i upewni was/nas w swoich poglądach lub rozwieje takie mity
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Vancouver, Canada ... ?
- Ponad rok temu
-
GDZIE I KIEDY MOŻNA TRENOWAĆ
- Ponad rok temu
-
Trzecia cześć wywiadu z Sifu J.Szymankiewiczem
- Ponad rok temu
-
Nabór Ving Tsun w Warszawie
- Ponad rok temu
-
Wing Chun w Bdg - Namiary
- Ponad rok temu
-
Jow Ga Kung Fu (Kraków) zapisy!
- Ponad rok temu
-
Pekin 2008
- Ponad rok temu
-
Wong Shun Leung
- Ponad rok temu
-
W butach, czy bez?
- Ponad rok temu
-
Seminarium VingTsun - forma tyczki
- Ponad rok temu