Skocz do zawartości


Zdjęcie

meia lua no chao w praktyce ;)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
34 odpowiedzi w tym temacie

budo_uirapuru
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2966 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Belo Horizonte
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

meia lua no chao w praktyce ;)
bardzo fajny filmik :) fajnie, ze coraz wiecej capo na poziomie wychodzi do ludzi ;)

cwiczenia z pachołkami jak dla mnie wygrały ;) (serio, nie nabijam się)

tak z ciekawości:

to Wasza poznańska akademia? slyszalem, ze znajduje sie w zaadaptowanym mieszkaniu, sąsiedzi się nie skarżą?

drugie pytanko: zawsze mnie ciekawiły niskie meia lua, nikomu nie stała się od tego krzywda ? (pytam o kopiącego)
  • 0

budo_rasp
  • Użytkownik
  • Pip
  • 11 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: meia lua no chao w praktyce ;)
fajnie usłyszeć miłe słowa od trenera innej grupy :)

metoda trenowania na pachołkach jest u nas stosowana na codzień, ponieważ idealnie nadaje się do ćwiczeń wahadłowych gdy w małym pomieszczeniu ma się zmieścić kilkanaście lub więcej osób. Przyznaję, że sposób podpatrzyliśmy podczas treningów w Brazylii, widac na tym filmiku [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Akademia w Poznaniu znajduje sie w zaadoptowanych pomieszczeniach lokalu uzytkowego w kamienicy w centrum miasta. Sąsiedzi się nie skarżą, chociaż czasami rzeczywiście jest głośno przy akustyce małych przestrzeni. Ale staramy się do 21:00 kończyć nasze aktywności i nie odpalać w trakcie Roda naszego atabaque z pełną patardą :)

Przy niskiej meia lua, podobnie jak przy wysokiej istnieje jakieś niebezpieczeństwo przeprostu przy trafieniu. W praktyce nie słyszałem jednak o więcej niż jednym takim przypadku, wynikłym ze złej reakcji osoby unikającej (początkującej). U nas mamy świadomość niebezpieczeństw tej techniki, będącej poniekąd firmową technikę naszego stylu... Dlatego (jak z resztą widać na filmiku) szlifujemy kontrolę jej zastosowań np. rozluźniając kolano, gdy ma wejść. Materiał wideo pokazuje też, że gra szybkimi, niskimi meia luami prowokuje do zdecydowanych uników i w ogóle dynamicznych reakcji tak charakterystycznych dla gry Sao Bento Grande de MB.
  • 0

budo_jakub
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2280 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: meia lua no chao w praktyce ;)
filmik faktycznie fajny choc jak dla mnie troche za malo jogo w nim. Jednakze opcje treningowe fajne. Moglbys troche rozjasnic funckje zarowno stolu jak i pacholkow-jak z nich korzystacie?
Co do niskiej mldc to bardzo mi sie ta technika podoba wizualnie, uwazam,ze super wyglada i faktycznie kojarzy sie chyba jednoznacznie z capoeira da bahia/de bimba. jednakze wg mnie trafienie mldc w inna czesc ciala niz w glowe naraza na kontuzje wlasnie bardziej kopiacego niz kopanego i dlatego jestem ciekaw podobnie jak uirapuru czy w czasie jogo duro czesto ktos nim dostaje i jakie sa konsekwnecje dla obu graczy
  • 0

budo_uirapuru
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2966 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Belo Horizonte
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: meia lua no chao w praktyce ;)
miałem okazję grać z ludzmi tak kopiacymi i no powiem krótko - koleś się ode mnie odbił. dwa, że juz obmyslam najbardziej chamską wersję kontry na takie kopnięcie - mocno wyprowadzone martelo a'la lo-kick w nadlatującą z przeciwnej strony łydkę byłby conajmniej druzgocący. trzecia rzecz: pytam, bo osobiście zdołałem przeprostować kolano przy książkowym rabo de arraia, dlatego zweryfikowałem mocno jego używanie.
  • 0

budo_gaspar
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 253 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zza morza

Napisano Ponad rok temu

Re: meia lua no chao w praktyce ;)
Polecam pokopać w worek rda - bardzo leciutko noga wyproskowaną w kolanie, jak ktos chce się nabawić cięzkiej kontuzji może kopać pełna parą :P Worek weryfikuje całkiem nieźle " poprawność techniki". Rda z wyprostowanym kolanem ładnie wygląda, niestety nic więcej...
  • 0

budo_degenerado
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 354 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:www.capoeira.home.pl

Napisano Ponad rok temu

Re: meia lua no chao w praktyce ;)
"że gra szybkimi, niskimi meia luami prowokuje do zdecydowanych uników" - prowokuje do przyjecia nogi przeciwnika na piszczel i pozegnania kopiacego
  • 0

budo_rasp
  • Użytkownik
  • Pip
  • 11 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: meia lua no chao w praktyce ;)
wydaje mi sie, ze kazda technika klepana w jogo ot tak "na pałę" moze doprowadzic do kontuzji. rozumiem zamieszanie wokol meia luy puszczanej przy ziemi, naduzywanej w pewnym momencie w polskim unicar. jaka jest jednak swiadomosc techniki i jej stosowanie u obecnie nas w akademii widac na omawianym filmiku, we fragmentach z treningowym jogo. wydaje mi sie, ze jego dokladna analiza rozwieje watpliwosci starszych graczy. bez sensu jest dywagować na internecie o tym jakie sa skutki hipotetycznych sytuacji. gra na zywo mowi duzo wiecej :-) pozdrawiam i zachecam do sledzenia przyszlych materialow wideo i odwiedzenia naszych roda !
  • 0

budo_degenerado
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 354 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:www.capoeira.home.pl

Napisano Ponad rok temu

Re: meia lua no chao w praktyce ;)
to ja zachecam do posparowania z kolesiem po kilku latach MT albo MMA - watpliwosci same sie rozwieja, bez koniecznosci analizowania filmikow z internetu :)
  • 0

budo_rasp
  • Użytkownik
  • Pip
  • 11 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: meia lua no chao w praktyce ;)
rozmawiamy o jogo de capoeira czy o mma? te drugie zajecia tez prowadzimy w naszej akademii (dla scislosci od tego roku przeksztalcamy juz tylko w submission) i nie kopalismy nigdy na nich Meia Lua de Compasso :-) wlasciwie to co tu chciales udowodnic? armady tez nie powinno sie kopac bo jest nieskuteczna w MT i MMA ?
  • 0

budo_degenerado
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 354 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:www.capoeira.home.pl

Napisano Ponad rok temu

Re: meia lua no chao w praktyce ;)
a czego uczysz ? sztuki walki ? baletu ? jaki jest sens uczenie i doprowadzenia do "perfekcji" kopniecia ktore nie ma zadnego sensu, jest grozniejsze dla kopiacego niz dla przeciwnika i potem forumowa dywagacja , jak przy technice bez sensu zgiac noge zeby sobie nie zrobic krzywdy jak przez przypadek sie trafi przeciwnika

co do armady to sobie poogladaj k1
  • 0

budo_javali_lbn
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 60 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: meia lua no chao w praktyce ;)
Robi się niezły offtop. Może by tak zostawić tutaj obgadywanie tego i założyć oddzielny temat, żeby już nie robić śmietnika?

Degenerado, a na czym sztuki walki polegają? Czy nie na dążeniu do perfekcji? Jeżeli dla Ciebie ćwiczenie polega tylko na tym żeby komuś móc dowalić to polecam systemy walki typu Kravmaga, Combat 56 itp. To, że coś jest np "nieskuteczne" w walce to nie znaczy, że nie powinniśmy tego ćwiczyć. Poza tym, jak by taką niską meia luą trafić kogoś w kolano to chyba nie było by to przyjemne :twisted:

Co do kopania meia luy na worek to całkowicie się zgadzam. Po jednym takim kopniecu odchodzi ochota na drugie :D
  • 0

budo_degenerado
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 354 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:www.capoeira.home.pl

Napisano Ponad rok temu

Re: meia lua no chao w praktyce ;)
Robi się niezły offtop. Może by tak zostawić tutaj obgadywanie tego i założyć oddzielny temat, żeby już nie robić śmietnika? - w sumie mozna bo takich technik jest sporo

Degenerado, a na czym sztuki walki polegają? Czy nie na dążeniu do perfekcji? - tak o ile uczysz sie sensownych rzeczy a nie kopniecia ktore tobie wiecej szkody robi niz przeciwnikowi

Jeżeli dla Ciebie ćwiczenie polega tylko na tym żeby komuś móc dowalić to polecam systemy walki typu Kravmaga, Combat 56 itp. - sprawdz sobie pojecie sztuka walki i do czego sprowadza sie cwiczenie i trenowanie sztuk walki

To, że coś jest np "nieskuteczne" w walce to nie znaczy, że nie powinniśmy tego ćwiczyć.
- wiesz jesli chodzi o akrobacje to sie zgodze ale kopniecia ?

Poza tym, jak by taką niską meia luą trafić kogoś w kolano to chyba nie było by to przyjemne - dlatego polecam sparing z kims kto ci to od razu uswiadomi i nie jest to kwestia sensownosci tego kopniecia w mma czy mt tylko sensownosci wogole
  • 0

budo_rasp
  • Użytkownik
  • Pip
  • 11 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: meia lua no chao w praktyce ;)
to proponuje od razu temat czy warto kopac martelo skoro mozna kontrowac łokciem w piszczel, albo czy warto cwiczyc elementy akrobatyczne i gimnastyczne skoro stojac na rekach mozna dostac z buta w zęby :-)

na niską meia lua tez jest miejsce w jogo. to ze widzieliscie ze ktos grał baianami z dupy to nie znaczy ze nie przydaje sie perdolniecie jej kontrą na wysoka meia lua.

ta dyskusja moze niepotrzebna, ale mam wrazenie, ze o stylu regional mało się rozmawiało i miałem nadzieję, że nasza produkcja pobudzi do tego część z Was.

pozdrawiam
  • 0

budo_rasp
  • Użytkownik
  • Pip
  • 11 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: meia lua no chao w praktyce ;)

filmik faktycznie fajny choc jak dla mnie troche za malo jogo w nim. Jednakze opcje treningowe fajne. Moglbys troche rozjasnic funckje zarowno stolu jak i pacholkow-jak z nich korzystacie?
Co do niskiej mldc to bardzo mi sie ta technika podoba wizualnie, uwazam,ze super wyglada i faktycznie kojarzy sie chyba jednoznacznie z capoeira da bahia/de bimba. jednakze wg mnie trafienie mldc w inna czesc ciala niz w glowe naraza na kontuzje wlasnie bardziej kopiacego niz kopanego i dlatego jestem ciekaw podobnie jak uirapuru czy w czasie jogo duro czesto ktos nim dostaje i jakie sa konsekwnecje dla obu graczy


jogo ze stolem to pomysl na pobudzenie kreatywnosci w jogo banguela. mamy kilka zabawnych scen z tego treningu w zanadrzu. na przyszlosc.
pacholki robia po prostu za punkty orientacyjne w trakcie szlifowania techniki. zalozone packi robily nam za glowe do celowania :-) wstawienie tyczek umozliwia cwiczenie naciagu do armady. ustawienie ich jak przeszkody pobudzalo graczy do odpowiedniego doboru poruszania i kopniec do pozycji w roda... rozmaite wykorzystania to kwestia pomyslowosci trenera.
  • 0

budo_jakub
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2280 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: meia lua no chao w praktyce ;)
dzieki za odpowiedz, (juz sie balem, ze jej nie otrzymam albo ze zniknie w chmurze tych wiatrow puszczanych na forum)
  • 0

budo_javali_lbn
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 60 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: meia lua no chao w praktyce ;)

czy warto kopac martelo skoro mozna kontrowac łokciem w piszczel


Oj, to jest moja ulubiona technika :twisted: A tak na poważnie, to mam właśnie taki odruch kiedy ktoś mi kopie martelo. Piszczel jak piszczel ale jak się trafi łokciem na obszar między piszczelem a śródstopiem (tam gdzie stopa się zgina) to wtedy kaplica. Wtedy to nie można chodzić przez parę dni. Oj, jak mnie ludzie w grupie za to nienawidzą :)

Denegerao, chcesz powiedzieć, że w Twojej grupie nie ćwiczy się meia lua de compaso? Czy niska czy wysoka tak samo jest niebezpieczna dla kopiącego. Jeżeli kopnięcie będzie szło na głowę a ktoś zablokuję rękami? Poza tym, spróbuj na niską meia luę włożyć rasteira.
  • 0

budo_uirapuru
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2966 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Belo Horizonte
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: meia lua no chao w praktyce ;)

to ja zachecam do posparowania z kolesiem po kilku latach MT albo MMA - watpliwosci same sie rozwieja, bez koniecznosci analizowania filmikow z internetu :)


a Ty wszystkie techniki z capo masz już przesparowane? bez złośliwości, pytam z ciekawości. osobiście oddzielam jedno od drugiego, bo dla mnie mt/mma to coś zupełnie innego niż gra capoeira.
  • 0

budo_degenerado
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 354 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:www.capoeira.home.pl

Napisano Ponad rok temu

Re: meia lua no chao w praktyce ;)
"Denegerao, chcesz powiedzieć, że w Twojej grupie nie ćwiczy się meia lua de compaso? Czy niska czy wysoka tak samo jest niebezpieczna dla kopiącego. Jeżeli kopnięcie będzie szło na głowę a ktoś zablokuję rękami? Poza tym, spróbuj na niską meia luę włożyć rasteira"

cwiczy sie, ale generalnie jako kopniecie wysokie na glowe i jak dla mnie to jedyna sensowna strefa trafienia dla tego typu obrotowki, kazde trafienie w garde przy ciele, w biodro , w udo czy nizej (i takie widzialem) nie zrobi zadnej szkody komus kto ma przyzwoita baze, dobrze rozlozony ciezar ciala na nogach, jesli jeszcze cwiczy przyjmowanie ciosow (co capoeirstas robia rzadko) to wogole tylko sie osoba kopiaca przewroci jak impet bedzie duzy

"a Ty wszystkie techniki z capo masz już przesparowane?" - cwicze sztuke walki, wiec to czego sam sie nauczylem i czego ja ucze sprawdzam, testuje, zdazaja sie akcje irl ale sparingi z ludzmi trenujacymi inne sztuki walki sa jak najbardziej wskazane, zeby potem nie zyc w blogim przeswiadczeniu jakie to smiercionosne kopniecia z obrotu sie wyprowadza

oczywiscie jogo de capoeira to co innego niz mma czy mt (nic takiego nie sugerowalem, chodzilo mi o przetestowanie sensownosci danej techniki na osobie ktora na cos takiego jest przygotowana) ale w momencie kiedy dochodzi do napierdalania a zdaza sie to czasami w roda tez na ostro, to nie ma zartow i czasu na pierdoly, na ogol w prawdziwym starciu nie uzywa sie obrotowek bo sa bardzo niebezpieczne dla kopiacego a co dopiero kopniecia ktore w momencie trafienia moze wyrzadzic tobie krzywde i wybija cie calkowicie z balansu

"spróbuj na niską meia luę włożyć rasteira" a po co ? radosnie przyjme takie kopniecie i sam sprzedam maradone
  • 0

budo_uirapuru
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2966 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Belo Horizonte
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: meia lua no chao w praktyce ;)
wiem, że sam przeczę sobie i rzeczom które jeszcze sam niedawno pisałem, ale własnie dlatego, że już się nasparowałem i natarzałem z ludźmi na macie, zaczynam powracać myślami i sposobem gry (a przynajmniej się staram) do tego co uważam za jej esencję, czyli styl, piekno, gra. Ćwiczymy sztukę walki, ale kiedy byłem gówniarzem co zapisał się na capoeira chciałem umieć "kopać tyłki". Jutro mija 8 lat jak uprawiam Capoeira, uczyłem się wielu rzeczy na wielu różnych treningach u wielu wspaniałych ludzi i całe to wszystko spowodowało, że kiedy już umiem człowiekowi -przy*ebać- (zdarzyło się parę razy, że ostro przesadziłem), to wcale nie mam na to ochoty. Wręcz nabrałem psychicznej blokady.

Może to jest właśnie sens ćwiczenia _sztuk_ walki.

Z takich osobistych przemyśleń, to muszę stwierdzić, że przez to balansowanie między sztuką a walką nabrałem jakiegoś nieuzasadnionego strachu przed grą. Na macie czy ringu sprawy sa jasne - prać po mordzie. A kiedy wydaje mi się, że troszkę zaczynam rozumieć roda, to nagle ktoś wywraca mi świat do góry nogami (albo mnie) i nie wiem co robić. Może to ten brak treningów i wakacje :)
  • 0

budo_sir_francuz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 253 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Mroczne zakątki Rio de Janeiro
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: meia lua no chao w praktyce ;)
Respect ^^

Mądre słowa, polać mu =P
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024