UFC 86 ! UWAGA SPOILER ! WYNIKI!!
Napisano Ponad rok temu
1. Tyson Griffin vs Marcus Aurelio - Tyson Griffin/ decyzja
2. Chris Lytle vs. Josh Koscheck - Josh Koscheck / decyzja
3. Gleison Tibau vs. Joe Stevenson - Joe Stevenson / poddanie 2r
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Main card
Forrest Griffin vs Quinton Jackson przez jednogłośną decyzje sędziów (48-46, 48-46, 49-46) zdobywając pas mistrza UFC wagi półciężkiej
Patrick Côté vs Ricardo Almeida przez niejednogłośną decyzje sędziów (29-28, 28-29, 29-28)
Joe Stevenson vs Gleison Tibau przez submission (gilotynę) w 2:57 drugiej rundy.
Josh Koscheck vs Chris Lytle przez jednogłośną decyzje sędziów (30-26, 29-27, 30-28)
Tyson Griffin vs Marcus Aurelio przez jednogłośną decyzje sędziów (30-27, 30-27, 30-27)
Preliminary card
Gabriel Gonzaga vs Justin McCully przez submission (kimura) w 1:57 pierwszej rundy
Cole Miller vs Jorge Gurgel przez submission w 4:48 trzeciej rundy
Melvin Guillard vs Dennis Siver przez KO w 0:36 pierwszej rundy
Justin Buchholz vs Corey Hill przez submission w 3:57 drugiej rundy
Dodatkowo bonusy za Fight of the Night, Knockout of the Night oraz Submission of the Night.
Walką wieczoru ogłoszono pojedynek Quinton Jackson vs. Forrest Griffin.
Nokaut wieczoru zdobył Melvin Guillard.
A submission gali wykonał Cole Miller.
Każdy z wyżej wymienionych zawodników dostał 60,000$ bonusu.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
w walce wieczoru wynik rownie dobrze mogl poleciec w druga strone. pierwsze dwie rundy bardzo dobre a kolejne trzy takie siakies flakowate (lub jak kto woli: taktyczne), z ktorych tak naprawde nie wynikala przewaga zadnego zawodnika.
Napisano Ponad rok temu
"Griffin vs. Jackson II" is the only real fix
by John Morgan on Jul 07, 2008 at 3:20 pm ET
Never let the fight go to the judges.
It is a mantra repeated by all MMA fighters, regardless of organization. This past Saturday night's UFC 86 main event gave us yet another example of why the motto rings so true.
Quinton Jackson and Forrest Griffin's light-heavyweight title clash was the type of contest destined to give any judge fits. Griffin's constant activity was a stark contrast to Jackson's willingness to look for powerful counter-shots.
Griffin undoubtedly scored with greater volume, but he never seemed to have the former champion in any real danger. Even in the one-sided second round, Griffin dominated position throughout but was unable to really hurt Jackson -- aside from the initial sting of an early-round leg kick.
For his part, Jackson did indeed land several solid blows, dropping Griffin in the first round while wobbling the eventual victor on several other occasions throughout the 25-minute affair. But the attack was never sustained long enough to make a real impression with the judges.
At the conclusion of the fight, conspiracy theorists across MMA cyberspace immediately took to their keyboards. The fight has provided nonstop fodder for MMA columnists and radio hosts. Even Jackson's trainer and manager Juanito Ibarra plans to protest the decision with Nevada State Athletic Commission.
A quick study of the judges' official scorecards for the bout can, of course, neither confirm nor disprove any speculation of a predetermined outcome. But it does present another question: how can three trained professionals watch the same fight and record such different observations?
While ringside judges Adalaide Byrd, Nelson Hamilton and Roy Silbert did indeed agree on a victor, each took a very different route to reach their final conclusion:
Round 1
Adalaide Byrd: 10-9, Griffin
Nelson Hamilton: 10-9, Jackson
Roy Silbert: 10-9, Griffin
Round 2
Byrd: 10-8, Griffin
Hamilton: 10-8, Griffin
Silbert: 10-9, Griffin
Round 3
Byrd: 10-9, Griffin
Hamilton: 10-9, Griffin
Silbert: 10-9, Griffin
Round 4
Byrd: 10-9, Jackson
Hamilton: 10-9, Jackson
Silbert: 10-9, Jackson
Round 5
Byrd: 10-9, Jackson
Hamilton: 10-9, Griffin
Silbert: 10-9, Griffin
Fight Results
Byrd: 48-46, Griffin
Hamilton: 48-46, Griffin
Silbert: 49-46, Griffin
A mixed bag of opinions to say the least.
In light of this past week's decision by the Association of Boxing Commissions to ratify the unified rules of mixed martial arts to add an assortment of weight classes for which nobody was really clamoring, perhaps those officials' time would be better spent on correcting a judging system that has its flaws exposed on a near-weekly basis.
Instead, the heartwarming, rags-to-riches story of good ol' boy Forrest Griffin's meteoric rise to the top is being ignored in order to debate the validity of his victory -- not to mention the prevalent questioning of the integrity of the UFC as an organization, and the sport of MMA as a whole.
In the end, the process by which MMA judging operates will take some time to revamp, but there is a simple, quick solution to resolve the confusion of Saturday's proceedings.
Despite the myriad of interesting match-ups now available for both fighters in the UFC's light-heavyweight division, there is really only one that matters. With no disrespect to current contenders Lyoto Machida, Chuck Liddell, Rashad Evans, Wanderlei Silva and others, new title-holder Griffin and dethroned ex-champion Jackson need a definitive ending to Saturday night's epic battle.
If not for them, then for the vast MMA community forced to discuss and debate the decision of Saturday night rather than revel in what should be one of the year's greatest storylines.
Napisano Ponad rok temu
Round 1
Adalaide Byrd: 10-9, Griffin
Nelson Hamilton: 10-9, Jackson
Roy Silbert: 10-9, Griffin
Czy oni widzieli tę samą walkę co my?
Napisano Ponad rok temu
Dla UFC zbyt ważne było żeby zawodnik z Tuf-a prędzej czy później zdobył któryś z pasów mistrzowskich a to była idealna okazja.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
tez mi sie wydaje, ze to jest najlepszy scenariusz. rampage raczej zawalczy jeszcze jedna walke przed rewanzem z griffinem (o ile bedzie walczyl o pas z griffinem a nie z kims innym) a ktory przeciwnik bylby bardziej atrakcyjny niz wand, ktory go zmlocil jakis czas temu? zasady w ufc sa inne, wiec rampage ma duze szanse na udany rewanz. silva natomiast potrzebuje takiego przeciwnika jak rampage (badz co badz do niedawna mistrz w najmocniejszej dywizji ufc), zeby wrocic do czolowki. tylko kto dostnie title shota? ktos z dwojki thiago silva - lyoto machida? a moze shogun? a moze spider?
najprawdopodobniej ktos z dwojki thiago silva - lyoto machida , być moze bedzie walka miedzy nimi ktora wyloni pretendenta do walki o pas
Napisano Ponad rok temu
rampage raczej zawalczy jeszcze jedna walke przed rewanzem z griffinem
Wątpię. Jest za dużo kandydatów na pas UFC. Thiago, Machida, Wand, Liddell.. A do tego dochodzą nowi... Kolejka jest strasznie długa i wątpie by ktoś przepuścił Rampage.. Quinton sobie poczeka na pas jakieś 3 walki ( o ile je wszystkie wygra oczywiście..)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Lytle vs Koscheck - sedzia powinien przerwac walke i skonsultowac sie z lekarzem zeby obejrzal rozciecie. wg mnie nie dopuscilby do dalszej walki.
szkoda Coreya wg mnie.
Miller pieknie poddal Gurgela.
co-main event -> jakas lipa. nie lubie ani jednego ani drugiego. i do tego nudna walka.
main event:
ladnie. szkoda, ze Rampageowi stalo sie cos w noge. dziwi mnie jednak, ze Forrest nie potrafil wykorzystac przewagi w drugiej rd. wg mnie ona glownie zadecydowala -> wg mnie dwupunktowa przewaga Forresta.
szacun dla murzyna, bo jako jedyny od daaaaaawnaaaaa wyszedl w niefrmowej, calkiem czarnej, koszulce i nie wywieszal zadnego jebnietego bannera.
Czak po kolejnej wygranej moze dostac title shota. max 2 wygrane walki i bedzie go mial.
pierwsza obrona Forresta? mysle ze Thiago, Machida albo Evans.
Rampage vs Wand -> prawdopodobne. jak Wand wygra to bedzie o krok od shota.
generalnie gala kiepawa. a chlopcy z imieniem Melvin to pojebusy
pzdr
Napisano Ponad rok temu
Ale za to spore wrazenie zrobil na mnie Tyson Griffin, chlopak biegal jakby byl kroliczkiem duracella z extra zapasem baterii w dupie, obronil wszystkie takedowny procz jednego przy siatce no i calkiem dobrze radzil sobie z wiekszym oponentem w stojce.
Napisano Ponad rok temu
A poza tym ciesze sie z wygranej Foresta, bo go lubie, ale przyznam ze sam bylem zaskoczony decyzja... Poza tym prawie wszystkich zwyciezcow wytypowalem poprawnie w typowaniach Saku Dobra gala
Napisano Ponad rok temu
A mi sie wydaje ze The Iceman ma szanse na walke o tytul mistrza LHW, o ile pokona Evans'a i ewentualnie kolejnego silnego przeciwnika (Thiago, Lyoto, Rampage ? ). Nie zapominajmy kto jest wieloletnim przyjacielem i pupilkiem Dany Koncze wlasnie czytac biografie Chucka. Nie wiedzialem ze ich wspolpraca siega tak odleglych czasow i za Dana byl menagerem Liddela, w poczatkach jego kariery w UFC. No ale ja ciagle jestem MMA noobie
A poza tym ciesze sie z wygranej Foresta, bo go lubie, ale przyznam ze sam bylem zaskoczony decyzja... Poza tym prawie wszystkich zwyciezcow wytypowalem poprawnie w typowaniach Saku Dobra gala
masz moze pdf tej biografii?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Rash i spodenki Manto
- Ponad rok temu
-
Obóz K-1 z Pawłem Słowińskim! 11-17.08.2008
- Ponad rok temu
-
Liga Typerów Takedown.pl - UFC 86
- Ponad rok temu
-
T-Shirty
- Ponad rok temu
-
UFC 86: Jackson vs Griffin rozpiska
- Ponad rok temu
-
MMA w wakacje w 3Mieście??
- Ponad rok temu
-
K-1 WGP 2008 FUKUOKA - Video(bez spojlerów!!!)
- Ponad rok temu
-
Dream 5
- Ponad rok temu
-
Jan Błachowicz - wywiad - ME muay thai w Zgorzelcu /22-28.06
- Ponad rok temu
-
Tomasz Drwal na UFC 87
- Ponad rok temu