31 odpowiedzi w tym temacie

[budo_dar75]

za sherdogiem ( zwycięzca jako pierwszy):

1 Robert Emerson Keita Nakamura Decision (Split) 3 5:00
2 Marvin Eastman Terry Martin Decision (Unanimous) 3 5:00
3 Tim Boetsch David Heath TKO (Strikes) 1 4:52
4 Chris Lytle Kyle Bradley TKO (Strikes) 1 0:33
5 Tyson Griffin Gleison Tibau Decision (Unanimous) 3 5:00
6 Ricardo Almeida Rob Yundt Submission (Guillotine Choke) 1 1:08
7 Nathan Marquardt Jeremy Horn Submission (Guillotine Choke) 2 1:37
8 Frank Mir Brock Lesnar Submission (Kneebar) 1 1:30
9 Antonio Rodrigo Nogueira Tim Sylvia Submission (Guillotine Choke) 3 1:28

sweep Noga na Timie - rewelacyjny, najpiękniejszy moment walki, ale przyznam , że Tim pokazał dobre obrony przed obaleniami i zdrowo obił Noga

[budo_balofy]

te same wrazenia.
pieknie skonczyl Nog ale cala walke balem sie ze zostanie znokautowany. A tego bym baaaaaardzo nie chcial, szczegolnie w UFC i przez Sylwię
fantatycznie ze wygral.

Ogolem pare fajnych walk, udana gala, mimo iz nie bylo w niej jakis wielkich nazwisk.

A, i fajnie ze lesnar obskoczyl w walce z kims kto umie walczyc a nie jest jakims niewiele potrafiacym koreanczykiem. Chociaz tez dal ciezkie chwile mirowi.

B.

[budo_perkosz]

piekny sweep Minotaura tyle na ten temat

[budo_mradu]

Powiem tak: Minotauro nie w formie, zdecydowanie- jakis taki otluszczony, w drugiej rundzie juz mial problemy ze zlapaniem oddechu (Sylwia tez). Obijany jak wor ziemniakow, az do tego przepieknego sweepa - po prostu nie moglem uwierzyc ze Sylvia się na to nabrał - to pokazało, że Mino jednak jest mistrzem . Zreszta to jak Sylvia dał się wrobic w gilotynę też całkiem klawe

[budo_scorpioneq]

wiedzialem, ja to wiedziaaaalem ze Nog wygra nie bylo innej opcji

a co do samej walki to: cholerny niedostyd low kickow,i ogolnie malo sie kopali, po pierwszej rundzie sie zalamalem, ze jednak Antonio przegra jak nie zacznie kopac, ale teraz tak sobie mysle ze 2 runda to byla raczej pod kontrola Nog'a, chociaz tego nie bylo widac,(przynajmniej mam taka nadzieje ) a 3 runda... miodzio

p.s. cos taki powolny byl Nog, czy mi sie tak tylko wydawalo? :wink:

[budo_mradu]

W sumie wlasnie sobie przypomnialem, ze Mino zazwyczaj dostawal wpieprz przez pierwsze kilka minut, a pozniej wygrywal walke, np: Sapp, Nastula, Mirco.

[budo_scorpioneq]

no wlasnie... wiec pozostaje nam miec nadzieje ze Mino bedzie jeszcze dluuugo mistrzem
teraz ma chyba z 32 lata, wiec jeszcze pokaze nam pare dobrych walk

edit : ...i nadal bedzie moim ulubionym zawodnikiem :wink:

[budo_saku]

Świetna gala, Mino mnie nie zawiódł, no i sianka troche wpadło

[budo_mags]

trochę mi się walka Mino - CC przypomniała gdy widziałem lanie, jakie zebrał, zanim poddał...

[budo_olafthenaturat]

W sumie wlasnie sobie przypomnialem, ze Mino zazwyczaj dostawal wpieprz przez pierwsze kilka minut, a pozniej wygrywal walke, np: Sapp, Nastula, Mirco.

Mimo iż wolałbym, zeby było odwrotnie, to nie przypominam sobie, żeby jakoś strasznie od Nastuli dostał

[budo_mccoy]

Mino za duzo zbiera. wyglada, ze mu sie zdrowie konczy. Randy bedzie jeszcze walczyl a Mino przejdzie na emeryture jak sie bedzie dawal tak obijac (Sylvia, Barnett, Nastula troche, Mirko, Fedor - wygral, czy przegral, to lomot zebral). bardzo wolno chodzil na nogach i to, co dla niego bylo dystansem, dla Tim'a bylo poldystansem - ciagle nie moge uwierzyc, ze sie podniosl po lewy hak/prawy prosty combo. ... a gilotyna byla przepiekna!!! :twisted:
Lytle - przepieknie. gosc sie jakos nie moze znalezc i moze juz jest ciut za stary, zeby byc mistrzem, ale zawsze przyjemnie ogladac jego walki.

[budo_fox]

Czemu omawiacie najnudniejszą walkę wieczoru ( poza 30 sekundami )

Bardzo udana gala. Jestem pozytywnie zaskoczony paroma zawodnikami.
Wielki powrót Almeidy. Bardzo ładne i pewne zwyicieztwo. A gilotynka miodzio.
Lesnar też zajebiście. Silny jak byk a zwinny nie mniej niż Mir.

[budo_balofy]

W sumie wlasnie sobie przypomnialem, ze Mino zazwyczaj dostawal wpieprz przez pierwsze kilka minut, a pozniej wygrywal walke, np: Sapp, Nastula, Mirco.

8O 8O

[budo_maciekkapec]

Piękna walka Minotauro Po tych dwóch rundach też bałem sie, że zostanie znokautowany bo ostatnia runda miala sie konczyc przed czasem, a dostawał bęcki. Jednak sweep i gilotynka = mistrzostwo.
Nikomu nie podobała się walka David Heath vs Tim Boetsch ?;> Świeetnie go Tim pojechał i ten rzut na koncu jak szmata jakaś. "Tim Boetsch is for real" Hehe gdyby były soccer kicki pewnie urwało by mu łeb przy tej klatce
Myślę, że jak Brock Lesnar popracuje więcej nad obroną przed technikami kończącymi, to może być z niego twardy orzech do zgryzienia. Jakoś dziwne wydawalo mi sie to, że po jednym przypadkowym ciosie w tył głowy, sędzia odjął jeden punkt i podniósł walkę do stójki. Nie wyglądało to na zamierzony faul.
Myślałem, że Horn da rade no, ale fajna gilotynka.

Pozdrawiam

[budo_gubrin]

Mino poszalał, bardzo ładne zakończenie, choć początek marny.

Lesnar ... przypomniała mi się walka Nastuli z Barnettem ... Brak doświadczenia.

Boetsch pozamiatał bez problemu, no i ten rzut ...

Lytle, niezła petarda

Ogólnie dobra gala.

Gubrin

[budo_sos]

Tim Boetsch David Heath
Ja pierrdykam, rzucił jak szmatą pod koniec Heath'em. Koleś 10 dni przed galą się dowiedział i zmasakrował go ...cóż Drwala ominęła wygrana

Strategia Noga jest fajna, gość staje sie pewny, wygrywa na punkty a tu jeeebut i kończenie :twisted: Tylko kto by chciał taki oklep dostawać? Jak Joe Rogan gadał z nim po walce to nie dość, że Nog był opuchnięty to jeszcze cień sie tak rozłożył jakby ślepy był już totalnie
Jak tylko doszło do północ-południe to myślałem, że anakonde wyciągnie :twisted: ale nie przebił gilotyny Almeidy

Lesnar to jest bydle Pomimo tego z balaszki ładnie uciekł, w ogóle dobrze sie ruszał jak na takiego klocka, może być konkretnym zawodnikiem bo jak dla mnie debiut bardzo mocny.

Gala ogólnie konkretna, w sam raz na sjeste po obiedzie

[budo_mags]

Minotauro niestety grał wg nowej taktyki: stay and pray... :?

[budo_saku]

[budo_administrator]

No Mino :-)

Stawiałem na anakonda choke, ale gilotyna też może być :-)

A bałem się o niego, ale Mino szybki jest i wygral podobnie jak z Sappem (tj wszystko wskazywało na to, że przegra, że jest zmęczony, a Mino wykonuje serie szybkich technik i pozamiatane)

EDIT: właściwie to była anakonda( chociaż też nie do końca), a nie gilotyna, prawda?

anakonda:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

gilotyna:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_doomdoom]

Dobra gala. Mi sie bardzo podobala walka Tyson Gryffin vs. Gleison Tibau. Jeszcze nie widzialem Tysona oderzajacego z taka precyzja i sila. Konkretne byly te haki na watrobe Tibau. No i Tyson nie do utrzymania w parterze. Czekam na walke Gryffin - Huerta o miejsce w walce o pas z BJ-em. Strasznie ekscytujaca jest kategoria lightweight.
Lesner zaprezentowal sie ok. Zabraklo troche doswiadczenia, popelnil blad, ktory zostal dobrze wykorzystany przez Franka.
No i Minotauro!!! Yeah! Moje okrzyki radosci bylo pewnie slychac w promieniu kilometra :> Piekny sweep, fantastyczne wykonczenie. Silvia super przygotowany. Tez myslalem ze skonczy walke tym knock downie w pierwszej rundzie, jednak Mino pokazal po raz kolejny ze ma stalowa szczene. Dobre walki - dobre UFC.