12 odpowiedzi w tym temacie

[budo_gagatek]

"Minister Sportu i Turystki Elżbieta Jakubiak wydała nakaz wykreślenia mylącego i niezgodnego ze stanem faktycznym "regulaminu muaythai" ze statutu Polskiego Związku Kickboxingu
Sprawa toczyła się na wniosek PZMT. W związku z licznymi "nieporozumieniami" dotyczącymi dyscypliny MuayThai Pani Minister Sportu nakazała wykreślenie "regulaminu muay-thai" ze statutu Polskiego Związku Kickboxingu. Regulamin ten był TYLKO regulaminem współzawodnictwa i nie miał nic wspólnego z dyscypliną sportową MuayThai. Jak ogólnie wiadomo Polski Związek Kickboxingu jest zarejestrowanym Polskim związkiem sportowym TYLKO i WYŁĄCZNIE w dyscyplinie Kickboxing. Wpisanie "regulaminu rozgrywek muaythai" w statu PZKB było bardzo mylące i sugerowało, iż PZKB działa w dyscyplinie sportowej MuayThai, a tak nie mogło być. Jak zatem jasno wynika PZKB dostało zakaz używania tego wprowadzającego w błąd "regulaminu muaythai".
Przypominam zainteresowanym, iż Polski Związek MuayThai jest w trakcie procesu rejestracji, a nakaz wykreślenia "regulaminu muaythai" ze statutu PZKB był ostatnim brakującym elementem wniosku.
W dalszej części można zapoznać się ze "skanem" pisma z Ministerstwa... "

[budo_budo_boy]

Ale to dotyczy tylko nazwy muay thai jako dyscypliny, a nic nie mówi o thai boxingu czy boksie tajskim ani o muay :roll: Traktuje to też jako dyscyplinę muay thai a nie formułę czy walkę na zasadach (tak jak to się ma w przypadku walk na zasadach K1) - tak więc wydaje mi się, ze na obejście tego postanowienia znajdzie się "kruczków" prawnych..
Poza tym to tylko decyzja a nie zapis zmieniający ustawę a do tego jeszcze troche brakuje a jak wiadomo się rząd zmienił...
A tak w ogóle dlaczego smutny??? Może wreszci to się wszystko ujednolici i nie będzie gadania czyje muay thai jest lepsze...???


Chociaż po namyśle stwierdzam, ze w Polsce to jest jednak nie możliwe :wink:

[budo_kickfan]

Szanowi Państwo

Pani Minister wyraźnie napisała, że nie jest regulminem ale przypominam:

1. PZKb już dawno nie uznaje muaythai jako regulaminu, gdyż jesteśmy członkiem WMF

2. Sami wystąpiliśmy o zmianę nazwy na PZKbiM, jednak dopóki nie będzie dyscypliny MT to taka nazwa nie może funkconować. i z małym zastrzeżeniem ( gdyż w sporcie zawodowym MT występuje jako regulamin kickboxingu w niektórych organizacjach) ale zgodzę się, iz ta nazwa powinna być wydzieloną w statucie.


3. MT jest od pewnego czasu utrzymywane z własnych, pozyskiwanych przez związek (sponsorzy, składki inne świadcenia środków (jeśli dobrze pamietam to w tym roku około 90 tys złotych). Dlatego nie martwcie się, w PZKb MT nadal będzie traktowane na równi jak inne formuły. Jesteśmy organizacją, która ma duże możliwości. Nadal starty będą opłacane przez związek. I tu daje do myślenia członką PZMT ile w ostatnim czasie wasi zawodnicy otrzymali z waszej organizacji

4. Smutne jest to że niestety jeszcze długo nie będzie MT dyscypliną i to jest niestety brudna robota Pana Szlachty. (Sprawa MT skierowana jest do Sądu Administracyjnego i jakoś nie wyobrażam sobie, żeby ktoś zaryzykował zmiany teraz w rozporządzeniu a dopiero po zmianie nie w nim można występować o utworzenie związku).

5. Po trzecie jakoś Pan Szlachta nie chwali się iż w ostatnim czasie:
1. ODMÓWILI MU REJESTRACJI POLSKIEGO ZWIĄZKU SPORTOWEGO
2. ODMÓWILI MU ZATWIERDZENIA KADRY NARODOWEJ MUAYTHAI ( zamieszczony regulamin kłamie a ilość 160 jest robieniem idiotów z członków PZMT, gdyż żadne ministerstwo nie da 160 kadry gdy na MP wystartowało łącznie lekko ponad 80 osób we wszystkich kategoriach wiekowych i wagowych)

z tego samego powodu.

Niestety ale Pan Szlachta sam wyznacza sobie standarty a członków PZMT proszę byście sami zastanowili się czy tak powinno się robić. MT już dawno mogło być dyscypliną tylko......

[budo_siegfried]

Szkoda tylko że władze PZMT nie podały wszystkich informacji...
PZMT również otrzymało dwie odmowy:
jedną dotyczącą rejestracji Polskiego Związku Muay Thai,
drugą dotyczącą założenia polskiej kadry Muay Thai ( logiczne bo to może tylko związek )

Poza tym cała sprawa trafiła do Sądu Administarcyjnego i całość znowu potrwa bardzo długo.

Tak więc informacja ze strony PZMT, że "związek jest w trakcie rejestracji" jest błędna, bo jak wynika z pisma Pani Minister, wprowadzenie dyscypilny Muay Thai do wykazu jest dopiero planowane.

Jedyne co mi się spodobało, jest to, że PZMT przyznaje się, że sprawa wyszła z ich inicjatywy...mamy więc dowód na to, że zamiast próbować sie dogadać, PZMT stara się na siłę mieć wyłącznośc na dyscyplinę Muay Thai, wciagając w to nawet Ambasadę Tajlandii...

Panowie, dzięki tej całej niepotrzebnej wojnie nie doczekamy się związku przez jeszcze bardzo długi czas...

[budo_siegfried]

Przepraszam, nie widziałem wypowiedzi Kickfana, w sumie napisaliśmy o tym samym, ale widzę przynajmniej że nie wszyscy dają z siebie robić idiotów i są dobrze poinformowani :wink:

[budo_sm1le]

yż żadne ministerstwo nie da 160 kadry gdy na MP wystartowało łącznie lekko ponad 80 osób we wszystkich kategoriach wiekowych i wagowych)

[budo_daszek]

... dlaczego wymieniasz z nazwiska p. Szlachtę jeżeli wcześniej piszesz:
" Dlatego nie martwcie się, w PZKb MT nadal będzie traktowane na równi jak inne formuły. Jesteśmy organizacją, która ma duże możliwości. Nadal starty będą opłacane przez związek. I tu daje do myślenia członką PZMT ile w ostatnim czasie wasi zawodnicy otrzymali z waszej organizacji "
kim jesteś w organizacji jeżeli wypowiadasz się za nią, bo można mieć pretensje do organizacji.
i dalej:
"Niestety ale Pan Szlachta sam wyznacza sobie standarty a członków PZMT proszę byście sami zastanowili się czy tak powinno się robić. MT już dawno mogło być dyscypliną tylko......"
powołany pan, niechaj wyznacza standarty, cokolwiek to znaczy, a PZMT niech kierują standardy!!!
" I tu daje do myślenia członką PZMT"
a ja poponuję do przemyślenia członkom PZMT

[budo_kickfan]

Proste kłamstwo, obłuda o takie standardy chodzi - np wrzuca na stronę regulamin kadry gdzie jest napisane, iz zatwierdza ministerstwo, chociaż ministerstwo odmawia rejestracji tejże kadry. Pan Szlachta napisał o procesje rejestracji w momencie gdy 2 miesiące temu odmówili mu rejestracji. zresztą słyszę to od 3 lat. Proces rejestracji można rozpocząć dopiero gdy MT będzie dyscypliną w rozporządzeniu. Taka jest prawda.

I jeszcze jedno - właśnie w PZKb rozpoczyna sie kurs muaythai zatwierdzony 2 tygodnie temu przez ministerstwo. Czy pozwolono by gdyby Państwo nie pozwalało prowadzić muaythai w ramach naszej organizacji. Na to pytanie odpowiedzcie sobie sami?

[budo_kickfan]

Pan Szlachta - Prezes PZMT - osoba publiczna

Mówię my gdyż siłą PZKb jest duża niezlażność czlonków. Mamy indywidualności, mamy gwiazdy, mamy działaczy, mamy zawodnikóow, mamy trenerów i oni dzielą się na lepszych i gorszych ale przede wszystkim mamy członków i tu wszyscy są równi. KAŻDY MA PRAWO się wypowiadać i każdy jest informowany o tym co się dzieje. MT rozwija się rewelacyjnie i nie wyobrażam sobie, by z tego rezygnować. Czy robiono by kurs muaythai gdyby nie chciano rozwijać muaythai? Kierunek wyznaczyło też walne z przed pół roku, gdzie było ponad połowe członków i wszyscy opowiedzieli się za rozwojem muaythaiw ramach PZKb.

[budo_pedagog]

Mam do Was wiec PZKB ZAJEBISTA!! i osobista prośbę wrzućcie sobie na walne jeszcze Taekwondo Olimpijskie ponieważ kasa jest zajebista a ta banda PED.... rozpierdziela wszystko ,nawet dziewczyny nie wystartowaly w kwalifikacjach olimpijskich!!MEGA SKANDAL a atmosfera i wszechpłynący z niej syf jest nie do wytrzymania.www.tkd.prv.pl Dla was super armi działaczy itd wchłanianie innych dyscyplin wydaje się być pestką..Pzdrawia Prezes Okregowego zwiazku TKD WTF P.S.Proponuje poważnie rozważyć także nazwe zwiazku na Polski Zwizek Sportow i Sztuk Walki i Q!!! bedzie spokuj.

[budo_hera]

Problem też z tym ,ze PZMT nie dba o zawodników tylko o własną kieszeń niestety.
PeDagog też bym chciał by były PZSW lecz o tym możemy tylko pomarzyć.

[budo_kickfan]

Pedagog chociaż twój język n ie jest wyszukany to trafiłeś akuat w sedno. Taki plan ma ministerstwo od pewnego czasu.

[budo_siegfried]

Kickfan nie oczekuj zbyt wiele od Ministerstwa...mają teraz inne problemy. Trzeba zbudować superstadion w zaledwie 4 lata więc po co zajmować się MT?
Poza tym Pani Minister Sportu ma tyle wspólnego ze sportem co sport z lotami w kosmos ( z tego co mi wiadomo )...więc czego mozna się tu spodziewać? na pewno żadnej poprawy w naszej sytuacji...