16 odpowiedzi w tym temacie

[budo_redakcja budojo]

Zapraszamy wszystkich zrzeszonych i niezrzeszonych.
Wyjątkowo cena jednolita dla wszystkich
szczegóły tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_shawnee]

No to dla wszystkich czy tylko dla zarejestrowanych? :wink:

[budo_kantele]

drogi Shawnee
cena taka sama dla wszystkich, ale żeby wejść trzeba się zarejestrować... choć pewnie tak naprawdę wpuszczą Cię nawet jak się nie zarejestrujesz
ja już się zarejestrowałam nie wiem, czy uda mi się dojechać na Tissier do Krakau, to chociaż w ten sposób sobie odbiję...

[budo_redakcja budojo]

No to dla wszystkich czy tylko dla zarejestrowanych? :wink:

Rejestracja otwarta dla wszystkich - partyjnych i bezpartyjnych
opłata jednolita dla wszystkich partyjnych i bezpartyjnych


8O ps.liberte,egalite,fraternite!! 8)

[budo_shawnee]

drogi Shawnee (...)

Droga Kantele, ja to wiem. Tylko tak mi sie złożyło: zapraszamy wszystkich - wstęp tylko dla zarejestrowanych. A tak w ogóle to gdyby wszystko (tzn trening i pokazy) odbyły się jednego dnia, to bym się zameldował. Za daleko dla mnie, aby spędzić w stolicy 2 godziny. Za to do Krakau jadę jak najbardziej

Pozdrawiam.

[budo_yoshi]

Wodzu, jak to by było pięknie, jakby sie tak złożyło wedle Twojej myśli...o ileż mielibyśmy tu w Warszawce mniej zamieszania...
Yoshi

[budo_shawnee]

Ay, ay Kapitanie :wink:

[budo_kantele]

Drogi Shawnee
jeśli dotrę do Krakau to koniecznie musimy się umówić na jakąś fajkę pokoju ;D
dam cynę

[budo_gielu]

drogi Shawnee (...)

Droga Kantele, ja to wiem. Tylko tak mi sie złożyło: zapraszamy wszystkich - wstęp tylko dla zarejestrowanych. A tak w ogóle to gdyby wszystko (tzn trening i pokazy) odbyły się jednego dnia, to bym się zameldował. Za daleko dla mnie, aby spędzić w stolicy 2 godziny. Za to do Krakau jadę jak najbardziej

Pozdrawiam.

Jezeli wierzyc w to co stoi tu napisane [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] to jak najabrdziej masz mozliwosc jednego dnia pocwiczyc i poogladac

[budo_shawnee]

Jezeli wierzyc w to co stoi tu napisane [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] to jak najabrdziej masz mozliwosc jednego dnia pocwiczyc i poogladac

W korespondencji wewnętrznej podano datę treningu: 28 października. Zresztą tak również podawała szanowna redakcja podczas stażu z Shimamoto shihan. Dupa więc, że tak rzeknę kolokwialnie :wink:

[budo_kantele]

Shawnee, jest trening we wtorek w ciągu dnia na torwarze więc możesz się załapać. Ja niestety nie, bo jestem wtedy w pracy ale za to będę na pokazach

A teraz szybka i dramatyczna relacja z przebiegu dzisiejszego stażu:

Na dobry początek któryś z prowadzących sensei (chyba sensei Yokota) uszkodził Pająka, który miał zdawać egzamin. Pająk został natychmiast zawieziony do szpitala. Wrócił cały ale ma uszkodzone żebra (nie wiem dokładnie co, jakieś więzadła międzyżebrowe czy coś takiego) i parę tygodni bez treningów załatwione, oczywiście o żadnym egzaminie nie ma mowy...

Basia Chrabąszczewska pięknie zdała, ale kosztem utraty widzenia w jednym oku (efekt wcześniejszej kontuzji). Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok z tym okiem...

Tak więc staż był dzisiaj obfitujący w katastrofy.

Poza tym na stażu było niedużo osób (na takim luźnym stażu to chyba jeszcze nie byłam) ale za to atmosfera była gorąca (zaparowały wszystkie szyby a w powietrzu wisiała mgiełka). Dzięki temu, że było luźno, można było poćwiczyć nie na pół gwizdka (jak to zwykle bywa), ale na cały gwizdek

Sensei Yokota jest przesympatyczny

[budo_hara-kiri]

Na dobry początek któryś z prowadzących sensei (chyba sensei Yokota) uszkodził Pająka, który miał zdawać egzamin. Pająk został natychmiast zawieziony do szpitala. Wrócił cały ale ma uszkodzone żebra (nie wiem dokładnie co, jakieś więzadła międzyżebrowe czy coś takiego) i parę tygodni bez treningów załatwione, oczywiście o żadnym egzaminie nie ma mowy...

Basia Chrabąszczewska pięknie zdała, ale kosztem utraty widzenia w jednym oku (efekt wcześniejszej kontuzji). Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok z tym okiem...

Po sobotnim stażu z shihanem Wysockim jestem poobijany jak ulęgałka, ale to, to prawdziwa krawędź 8O

[budo_szczepan]

Widze ze Yokota sensei dalej taki nerwowy Dawno temu, tak mniej wiecej w sredniowieczu, prowadzac staz, wywalil bark Krzyskowi (Labedz i Jezyk go znaja) ale natychmiast zrecznie wlazyl z powrotem. Niestety i tak pare miesiecy potem bark znow wyskoczyl i trzeba bylo wstawiac sztuczne sciegna. Ktore do dzisjac zreszta znakomicie zdaja egzamin.

Bardzom ciekawy jak on Pajakowi polamal zebra? Smiertelne atemi? :wink: Czy po prostu upadl na niego calym ciezarem? :?
A okiem to nie przelewki, mam nadzieje ze sie dziewczyna wyleczy szybciutko ..

[budo_prorock]

Tak więc staż był dzisiaj obfitujący w katastrofy.

To tlumaczy, dlaczego przy corocznym zakupie ubezpieczenia w agencji PZU, aikido znajdowało się w tej samej grupie co boks i skoki ze spadochronu. Miejmy nadzieję, że po tym stażu nie zmienią kategorii na bardziej ryzykowną.

Sensei Yokota jest przesympatyczny

To mi się to kojarzy ze studentem z Rejsu:

Wie pan u nas był taki student...
Panie student... Po geografii. No i co?
Sympatyczny nawet...
Jednak dość sympatyczny.

[budo_moro]

Na dobry początek któryś z prowadzących sensei (chyba sensei Yokota) uszkodził Pająka, który miał zdawać egzamin. Pająk został natychmiast zawieziony do szpitala. Wrócił cały ale ma uszkodzone żebra (nie wiem dokładnie co, jakieś więzadła międzyżebrowe czy coś takiego) i parę tygodni bez treningów załatwione, oczywiście o żadnym egzaminie nie ma mowy...

to jest wlasnie rola trenera prawda? profesjonalisty w swoim fachu, uszkadzac swoich podopiecznych.

[budo_bujin]

pana yokote widzialem kilka razy w zyciu i zawsze sie zastanawialem, po co sie go zaprasza. nie reprezentuje on zadnego niesamowitego poziomu ani wizji aikido.

Nie rozumiem, jak w trakcie demonstracji mozna kogos uszkodzic.

[budo_mr smail]

przypadkowo lub celowo

na pewnym poziomie chyba obie opcje niemile widziane....